Jeśli dopisze aura, na Kasprowym Wierchu narciarze będą mogli szusować aż do 6 maja. Tego dnia rozpocznie się przegląd techniczny kolejki, który potrwa ponad tydzień.
To już tradycja, że sezon zimowy trwa najdłużej w Polsce właśnie na Kasprowym Wierchu. W tym roku na Kasprowym narciarze pojawili się 1 stycznia. Naturalna pokrywa śnieżna w niektórych miejscach wciąż sięga 180 cm. Do dyspozycji narciarze mają dwie trasy – w Dolinie Gąsienicowej i Goryczkowej, które są obsługiwane przez koleje krzesełkowe. - W tym roku pogoda nam sprzyjała, opady śniegu w Tatrach były rekordowe, narciarze mogą więc planować Wielkanoc i majówkę na Kasprowym Wierchu – mówi Janusz Ryś, prezes zarządu PKL. Przeglądy techniczne co roku czasowo wyłączają koleje z eksploatacji wiosną i jesienią. Są niezbędne, by odpowiednio przygotować je do kolejnych sezonów. - Wszystkie koleje PKL przechodzą także cotygodniowe i comiesięczne kontrole, codziennie przed startem wykonywana jest też jazda testowa. Bezpieczeństwo turystów, podobnie jak wysokie standardy obsługi, jest dla PKL priorytetem – przypomina Janusz Ryś.
Źródło: PKL, oprac. r/