30.04.2019, 09:36 | czytano: 8625

Powstaje wielki apartamentowiec, a mieszkańcy martwią się o wodę

Mieszkańcy, sołtys wsi i część radnych obawiają się, że w Kluszkowcach może braknąć wody z powodu ogromnej inwestycji powstającej na półwyspie Stylchyn.
W Kluszkowcach prywatny inwestor początkowo zaplanował budowę gigantycznego apartamentowca, długiego na 140 m. Zdecydował się jednak na zmiany i powstaną trzy budynki na 2 ha terenu nad Jeziorem Czorsztyńskim.
Na sesji Rady Gminy Czorsztyn wywiązała się dyskusja na temat ogromnej inwestycji. Sołtys Kluszkowiec Wojciech Bednarczyk zaalarmował, że w związku z planowaną inwestycją, mieszkańcom może braknąć wody w domach.
– Bardzo dobrze, że oczyszczalnia w Kluszkowcach zostanie wyremontowana, bo trochę turystów we wsi przybędzie. Cieszymy się, bo piękne obiekty się budują, duże hotele, ale mieszkańcy zgłaszają obawy o zaopatrzenie w wodę. W tej chwili już niekiedy ludziom wody brakuje – powiedział sołtys.

W dalszej części wypowiedzi sołtys zastanawiał się, czy gmina Czorsztyn mogłaby odmówić przyłączenia planowanego obiektu do sieci wodociągowo-kanalizacyjnej.

– Jeśli chodzi o duży obiekt, który ma być budowany, to wydaliśmy zgodę na przyłącz, ale z pewnymi ograniczeniami. Potrzebne jest bardzo duże zużycie wody, a my nie jesteśmy w stanie, jako Zakład Gospodarki Komunalnej, temu sprostać. Inwestor został poinformowany i nie wiem, czy rozważy studnię wierconą. Nie zapewnimy inwestorowi takiej ilości wody, jakiej oczekuje. Rozumiem obawę. Póki co wody na razie nie brakuje. Mamy jednak na uwadze to, żeby ludziom nie brakowało wody w Kluszkowcach – odpowiedział wójt Tadeusz Wach.

Do rozmowy włączyli się również inni radni. – Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków daje możliwość odmowy przyłączenia, jeżeli wiązałoby się to z pogorszeniem do tego stopnia, że niemożliwe będzie zachowanie minimalnego poziomu świadczonych usług. Przy obecnym stanie ujęć wody, do tego na pewno dojdzie, zwłaszcza przy obiekcie przeznaczonym na 500 osób. (…) Jeżeli zgodzimy się na przyłączenie, to na 99% mieszkańcom wsi Kluszkowce zabraknie wody. Te obiekty będą na końcu linii, więc wodę będą mieć, a mieszkańcy nie – skwitował jeden z radnych.

Monika Orłowska-Pietroń, która pełni funkcję radcy prawnego w gminie, dodała: - Nie stan hipotetyczny, tylko faktyczny musi być stwierdzony, żeby móc komuś odmówić. Na dzień dzisiejszy odmowa byłaby bezpodstawna. Gmina, w szczególności wójt, są zobowiązani dostarczyć wodę pitną wszystkim mieszkańcom. Jeżeli dotychczasowe źródła i ujęcia są niewystarczalne, to trzeba będzie pomyśleć, a państwo, jako radni, będziecie musieli na to zabezpieczyć środki w budżecie na poszukiwanie nowych ujęć i budowę nowej sieci. Nie ma żadnych analiz i ekspertyz, które potwierdzałyby to, co pan radny mówi. W związku z czym odmowa na dzień dzisiejszy, bez gruntownej dokumentacji w tym zakresie, to bezpodstawna odmowa. Taka osoba wtedy może jak najbardziej skarżyć gminę – ostrzegł radca prawny.
– Pani mecenas, nie wydaje mi się. Ktoś, kto zajmuje się zbiornikami wody, wie, jaka jest pojemność zbiorników, wie, jakie jest dzienne zużycie na mieszkańca, można obliczyć wydajność źródeł. Mówienie, że nie wiemy, to znaczy, że śpimy. Powiedziała pani, że mamy obowiązek zapewnić wodę mieszkańcom, ale nie dla obiektów, które będą przyjmować 500 turystów, za chwilę kolejne 500, a oni nie są mieszkańcami. Musimy zabezpieczyć się właśnie przed tym, żebyśmy my, jako radni, nie szukali źródeł wody i pieniędzy nie wiadomo gdzie – wtrącił kolejny radny.

Zapytaliśmy wójta Tadeusza Wacha o komentarz do sprawy. – Nie ma takiej opcji, żeby zasilić wszystkich po drodze, a na samym końcu tak wielki kompleks. Oczywiście będziemy w jakiejś części dostarczać wodę, ale nie w całości. Inwestor ma możliwość skorzystania ze studni – oznajmił.

ao/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
NS1T/161234/9, NS1T/159719/601.05.2019, 09:13
Zachowanie "urzędnicze" Wójta i Radcy Prawnego wynika zapewne z ich wiedzy na temat obrotu byłymi nieruchomościami gminnymi na Stylchynie. Obrót ten częściowo przedstawiony jest w jawnych dokumentach to jest księgach wieczystych do przeglądnięcia na stronach Ministerstwach Sprawiedliwości
aaaa01.05.2019, 08:37
A dlaczego ci inwestorzy jak chcą tam zarabiać nemoglii by doinwestować
ujęć wody . Gmina nie może tego negocjować można przecież w zamian przez jakić czas obniżyć podatki lub coś takiego. Czy to też jest zabronione w naszym kraju ,czy może niekompetencja urzędu.
Pani prawnik ?
4tylko430.04.2019, 17:13
Se wygracie wybory to też będziecie mieć dostęp fo fruktów, jak powiedział klasyk od szczawiu i mirabelek.Dziwie się dlaczego was to teraz boli, zapomnieliście jak czerpaliście garściami z faktu bycia u władzy.PiS musi rządzić jeszcze minimum jedną kadencję by wam wybić z głowy chęć do rządzenia.
miejscowy30.04.2019, 16:51
No to w końcu chcemy żyć w tej gminie z turystyki czy nie? Bo jak chcemy, to nie rzucać dużym inwestorom kłód pod nogi, tylko brać się za kopanie nowych źródeł. Sami nie wybudujemy tu prawdziwej turystycznej infrastruktury. Czy się nam to podoba czy nie - potężne apartamentowce są wyznacznikami miejsc atrakcyjnych.
turysta30.04.2019, 16:09
Ta Pani mecenas to na pewno aby radcą tej gminy była???Zamiast bronić gminy wygląda jakby działała na jej szkodę.Może warto się zastanowić nad zmianą doradców?
Kiedyś był program w tv o podobnej sytuacji w Karpaczu.W wyniku dużej inwestycji mieszkańcom zaczęło brakować wody...Nikt nie pomyślał zawczasu.A tu jak ktoś przewiduje co się stać może to radca odradza...
Współczuję takiego prawnika całej gminie.
exrenia30.04.2019, 15:44
@4tylko4
zauważ, kto dzisiaj ma dostęp do fruktów. Ale skoro ta kasta jest z pisu to im wolno, bo im sie należy, jak to powiedziała była premierka ?
Biden napisał pare słów prawdy i tak cie to zabolało, bo prawda w oczy kole.


Stanowisko pani radcy prawnego jest co najmniej dziwne... To tak jakby powiedzieć żeby nie myśleć przed budową, tylko wybudować cokolwiek a potem zastanawiać się co z tym zrobić. Zamiast robić projekt (czyli coś hipotetycznego) to zabierać się za budowanie, patrzeć co wyjdzie , a może wyjść coś bardzo dziwnego bo planu nie było , no stwierdzić stan faktyczny - na przykład że faktycznie wyszło bez sensu, no i dopiero teraz myśleć po co to było. Jakiś absurd. Za takie rady to może trzeba by podziękować i znaleźć kogoś bardziej kompetentnego.
abc201930.04.2019, 15:10
wiejski dociekacz
Albo jest pomyłka w artykule, albo faktycznie będzie to apartamentowiec. W artykule jest mowa o nowej inwestycji na Stylchynie nazywanej wcześniej "pensjonat-gigant". W sąsiedztwie gdzie stoi Chatka Wójta Tadka. Oprócz tego powstaje apartamentowiec tam gdzie była bacówka. I to nie jedyne inwestycje w planie. Powstają dwa apartamentowce w sąsiedztwie Tawerny Vito. Istnieje zagrożenie, że wody z obecnych ujęć może zabraknąć. Na razie nie ma żadnych badań i analiz, ale to jest realne zagrożenie. Planów odnośnie budowy nowych ujęć czy studni głębinowych też nie ma. Popieram sołtysa i część radnych, którzy alarmują w porę.
zxcvb30.04.2019, 14:58
Czegoś nie rozumiem. To ludzie mają ze swoich podatków fundować studnię inwestorowi?
4tylko430.04.2019, 14:13
Nie trzeba być Sherlockiem H. by zgadnąć z jakiej kasty jest BidenJoe.Takim jadem przeciw PiS plują tylko ci co nie mają obecnie dostępu do fruktów.Dziwne, że przy okazji nie zaatakowałeś jeszcze Kościoła, widocznie czasami jest ci potrzebny .
BidenJoe30.04.2019, 13:23
Wyrocznia- tylko kto to jest ta kasta? Chyba masz na myśli tych co sami sobie po 70 tys nagrody przyznają, tych co głosy za publiczny pieniądz kupują, tych co na ratowanie życia, szpitale, lekarzy, na oświatę, na pielęgniarki, na urzędników, na niepełnosprawnych nie mają, ale na durne pomysły i rozdawnictwo owszem, miliardy znajdują. To jest chyba ta twoja kasta, co swoje rodziny i znajomków na stołkach w państwowych spółkach pousadzała. Ten rak który toczy Polskę, to jest kasta Pazernych i Skorumpowanych pełnych buty i pychy polityków. Tych co nauczycielowi każą pracować dla idei samemu zarabiając po 20 tys miesięcznie. Kasta dobrych panów, kasta lepszego sortu... tfu!
wiejski dociekacz30.04.2019, 11:37
W artykule mowa o apartamentowcu przed oknami chaty wójta i działki teścia od wschodu czy o tym, co ma postać od zachodu tam gdzie byłą bacówka ? Już całkiem się pogubiłem kto co ma budować na Stylchynie
klusk30.04.2019, 11:17
pani mecenas,"zakuta" w ramy paragrafów, proponuje nam praktyczne przećwiczenie ludowego porzekadła - "Polak to kupi, bo jest przed szkodą i po szkodzie głupi"
Wyrocznia30.04.2019, 10:36
Bosok czy wygrasz to już zależy od kasty
hihot30.04.2019, 10:10
Podobnie jak w Krościenku w latach 50-tych. Planowano tam budowę 13 piętrowego Hutnika. Mieszkańcy pełni obaw nie zgodzili się bo im żywności w sklepach zabraknie. Budynek wystawiono w Szczawnicy a mieszkańcy Krościenka dojeżdżali tam do pracy.
Bosok30.04.2019, 09:56
Jak robiłem plan budowy domku jednorodzinnego to otrzymałem pismo, że oczyszczalnia odbierze odemnie ścieki.Wodę mam swoją ale gdyby był wodociąg komunalny to też bym dostał pozwolenie na przyłącz.Teraz wyobraźmy sobie sytuację gdy po czasie oczyszczalnia stwierdzi, że nie będzie odemnie odbierać ścieków a wodociąg zakręci wodę bo innym brakuje.Mam prawo iść z tym do sądu i czy wygram?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl