W Krościenku korek od Nowego Targu do ronda miał jeszcze kilkadziesiąt minut temu 3 kilometry - zaczynał się koło restauracji u Walusia. To miejsce, gdzie w dni robocze prowadzone są prace drogowe. Mimo iż robotników nie ma, droga zawężona jest do jednego pasa i w korku do ronda czekać trzeba pół godziny.
Jednak im bliżej wieczoru, tym ruch jest słabszy.Na zakopiance, po południowej fali powrotów, robi się już luźniej. Zatory tworzą się jeszcze do świateł w Skomielnej Białej.jd/r/