Radni z gminy Łapsze Niżne apelują o lepszą opiekę dentystyczną dla dzieci w szkołach.
Na ostatniej sesji Rady Gminy Łapsze Niżne wywiązała się dyskusja na temat opieki stomatologicznej w gminie. – Na naszym terenie dzieci nie mamy objęte opieką stomatologiczną w szkołach. Zgłaszałam, żeby jednak dzieci szkolne były objęte tą opieką. Nie każdego stać na prywatną opiekę stomatologiczną. Kiedyś były przeglądy w szkołach. Było organizowane na przykład mycie zębów. (…) Mój wniosek był, żeby zaprosić panią stomatolog, aby nam przedstawiła, jak to wygląda na naszym terenie – stwierdziła jedna z radnych.– Szanowni państwo, żyję krócej od niektórych z państwa, ale nie przypominam sobie, żeby w szkole kiedykolwiek były leczone zęby. To, że przeglądy i fluoryzacja były, to takie rzeczy są nadal – odpowiedział wójt Jakub Jamróz. Stwierdził również, że w dalszym ciągu pielęgniarki obecne są w szkołach i dzieci raz na jakiś czas szczotkują zęby. W kwestii leczenia stomatologicznego opcje są dwie: prywatna wizyta lub kasa chorych.
– Nie ma możliwości, żebyśmy w każdej szkole mieli gabinet dentystyczny. To niebywałe koszty i kto za to zapłaci? Za wyposażenie i potem za samo leczenie? Profilaktyka obecnie jest stosowana – kontynuował wójt.
– W ośrodku była dentystka, ale miała prywatny gabinet. Przeszła na emeryturę. Nikt nie chce tam chodzić, bo Narodowy Fundusz Zdrowia już nie świadczy tych usług i trzeba iść prywatnie. Matka musi brać dziecko i iść do prywatnego lekarza. Chodzi o to, żeby urząd gminy z panem wójtem na czele zatrudnił w ośrodku w Łapszach czy we Frydmanie stomatologa, żeby te dzieci miały tę opiekę. Aktualnie nie może tak być po prostu – skwitował inny radny.
Na koniec dyskusji przewodniczący rady poddał pomysł, aby jeden dzień w tygodniu zarezerwować u stomatologa tylko dla dzieci.
ao/