09.08.2019, 10:24 | czytano: 5131

Wyniki matur na Podhalu powyżej średniej krajowej. Rabka-Zdrój lepiej niż Nowy Targ

Arch. Podhale24.pl
Już niedługo maturzyści, którym nie udało się zdać egzaminu dojrzałości w maju, ponownie zasiądą do ław, aby zweryfikować swoją wiedzę w egzaminach poprawkowych. Odbędą się one 20 i 21 sierpnia.
W tym roku na terenie powiatu nowotarskiego w nowej formule maturę zdawało 1380 osób. Zdało ją 82%. W Małopolsce średnia wyniosła 84,7%, w kraju 80,5%.
W liceach ogólnokształcących na terenie powiatu nowotarskiego egzamin zdawało 832 osób - zdawalność była na poziomie 84%, a w technikach 548 osób - zdawalność na poziomie 79%.

Wśród szkół ponadgimnazjalnych na terenie powiatu nowotarskiego czołówka szkół z największym odsetkiem zdających abiturientów od lat jest pozostaje bez zmian. Placówki zamieniają się jedynie miejscami na podium. W tym roku 100 % zdających może poszczycić się Liceum Ogólnokształcące im. E. Romera w Rabce. II LO również z tego miasta osiągnęło 98%. W nowotarskim I Liceum im. S. Goszczyńskiego egzamin dojrzałości zdało 96%, a 97% w II LO w Nowym Targu.
- Najlepsze wyniki na terenie powiatu od lat odnotowujemy w kilku szkołach. Różnice między nimi są najwyżej dwuprocentowe – mówi Bogusław Waksmundzki, wicestarosta nowotarski.- Wyniki w liceach, zawsze są wyższe niż w technikach. Do liceów idą najczęściej uczniowie, którzy zamierzają się dalej kształcić na studiach, a do techników ci, którzy chcą zdobyć umiejętności.

W powiecie tatrzańskim 92% uczniów zdało maturę w Społecznym Liceum Ogólnokształcącym Towarzystwa Oświatowego w Zakopanem. 85% miała Ogólnokształcąca Szkoła Sztuk Pięknych, a 83% I LO im. O. Balzera. Zdawalność w powiecie tatrzańskim wyniosła 75%. Do egzaminu przystąpiło 398 osób.

Wszyscy absolwenci, którzy ukończyli szkołę w 2019 r., obowiązkowo przystępowali do egzaminu maturalnego: 1. w części ustnej z języka polskiego oraz wybranego języka obcego nowożytnego 2. w części pisemnej z języka polskiego, matematyki oraz wybranego języka obcego nowożytnego. Absolwenci szkół lub oddziałów z nauczaniem języka danej mniejszości narodowej obowiązkowo przystępowali również do egzaminu maturalnego z nauczanego języka, zarówno w części ustnej, jaki w części pisemnej.
Tegoroczni absolwenci szkół ponadgimnazjalnych – zgodnie z zasadami przeprowadzania egzaminu maturalnego w nowej formule, obowiązującej od 2015 r. – obowiązkowo przystępowali również do egzaminu maturalnego z wybranego przedmiotu na poziomie rozszerzonym, a w przypadku języków obcych nowożytnych – na poziomie rozszerzonym albo dwujęzycznym.

Pełne wyniki tegorocznego egzaminu maturalnego, uwzględniające również wyniki z sierpnia, będą udostępnione 11 września 2019 r.

Józef Słowik/s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Pedro03.09.2023, 01:21
Ile trzeba mieć długu żeby ogłosić upadłość?

Everything is very open with a clear clarification of the issues.
It was definitely informative. Your site is very useful.
Many thanks for sharing! Ile razy można złożyć wniosek o upadłość konsumencka?
maverick10.08.2019, 10:36
@ ZKroscienka:
Toż to właśnie ta pani będąc przez kilkanaście lat dyrektorką tego liceum ściągnęła je na psy ('przesłodziła' szkołę, odgórnie interweniowała w pracę doświadczonych nauczycieli, naciskając aby byli mili wobec uczniów tam gdzie trzeba było być ostrym, nazbyt skwapliwie dawała posłuch radom i opiniom rodziców, itd.). A jeżeli wówczas wyniki były wyższe to może przez tzw. 'lag behind', czyli że wyniki, tak dobre jak i te złe, są zawsze spóźnione w czasie w stosunku do włożonego wkładu pracy, wprowadzonych reform, innowacji, itd. Każdy przedsiębiorca o tym wie.

@ Jan:
Odchodzą niestety nauczyciele którzy mogliby to poświadczyć, ale porozmawiaj z nauczycielami emerytami którzy jeszcze żyją i pamiętają. Ostatnim dobrym okresem, w którym nauczyciele nie byli karani finansowo, to były czasy Gierka. Od stanu wojennego nauczyciele są notorycznie karani finansowo przez wszystkie kolejne ekipy u władzy. Bo nauczyciele nie rozleją gnojówki przed Sejmem, nie chwycą za maczety, itd. Zresztą nie rozumiem dlaczego piszemy 'nauczyciele', a nie 'nauczycielki', wszak to jest bodaj najbardziej sfeminizowany zawód. W kwietniu liderzy ZNP wykazali się niestety bardzo niskim IQ, gdy w populistycznym żądaniu urawniłowki po 1000 zł podwyżki dla każdego odmówili pracy, bo strajk to nie był, tylko odmowa świadczenia pracy, gdyż zabrakło w tym działaniu próby dotarcia do społeczeństwa ze swoim przekazem; nauczyciele po prostu pozamykali się w szkołach i śpiewali sobie piosenki dla umilenia czasu, nie było próby dotarcia ze swoimi postulatami do ludzi na ulicy. Ale karani finansowo są non stop od lat. Teraz jeszcze bardziej ten zawód się sfeminizuje i młodzież, i tak coraz częściej pochodząca z niepełnych i pozbawionych modelu ojca rodzin, jeszcze więcej i jeszcze częściej będzie w szkole widziała nauczycieli kobiety, a jeżeli jeszcze jacyś nauczyciele płci męskiej się w szkole ostaną, to ich prestiż, ich pozycja społeczna będzie jeszcze niższa aniżeli przed tym głupim i niedorzecznym strajkiem w kwietniu. Ta finansowa degradacja dosłownie wymiecie mężczyzn z zawodu nauczycielskiego, a przekonują mnie o tym statystyki w skali kraju, które mówią że zdecydowana większość kobiet, ponad 90 procent, ma zarobki niższe od mężczyzn i że to jednak mężczyzna wypracowuje utrzymanie rodziny w większym stopniu, kobieta po prostu nie wyjdzie za mąż za faceta który mniej od niej zarabia, a nauczyciel mężczyzna już od wielu lat nie osiąga satysfakcjonujących młodą kobietę zarobków, i ten finansowy fakt zdążył się już utrwalić w zbiorowej świadomości społecznej (są oczywiście wyjątki, ale generalnie kobieta po prostu nie zaakceptuje mężczyzny który mniej od niej zarabia, zestawienia statystyczne z zeznań podatkowych Polek i Polaków nie kłamią, jak nie wierzysz to sobie sprawdź te dane). Dlatego przestań z tymi karami finansowymi, bo to już dawno jest.

Nie wiem czy jest jakiś większy sens analizować te wyniki matur. Znam dyrektora szkoły, który prywatnie mówi na ten temat tak: co roku modlę się żeby wyniki w mojej szkole różniły się jak najmniej albo były, jeśli to możliwe, nawet idealnie takie same jak średnia ogólnopolska, bo wtedy mam spokój. Gdy moja szkoła wypadnie lepiej, to ten lepszy wynik podniesie szkołę o parę oczek w rankingu wszystkich szkół w Polsce, ale te parę szkół które przez mój lepszy wynik znajdą się za mną a nie przede mną są i tak w innych miejscach Polski i ja z nimi nie konkuruję o uczniów, natomiast na następny rok szkolny ci mądrzy inaczej w kuratoriach podniosą mi poprzeczkę, czyli ten lepszy wynik tego roku ustawią mi jako normę na następny rok, a w nieskończoność coraz lepszy być nie mogę, więc w końcu kiedyś moja szkoła wypadnie gorzej niż poprzedniego roku, a wtedy, uwaga, uwaga, kuratorium przyleci do mojej szkoły wprowadzać tzw. "program naprawczy" i będą się mi wymądrzać i doktoryzować w tematach o których nie mają zielonego pojęcia. Tak prywatnie mówią dyrektorzy szkół.
Pietrek09.08.2019, 18:50
Współczesna "matura" jest przysłowiowego psa warta. Zdawałem maturę w 1995 roku i to była prawdziwa matura na której trzeba było wykazać Wiedzą. Dzisiaj na maturę wchodzi klient z teczką zaświadczeń o rozmaitych niedomogach edukacyjnych i zdaje egzamin dojrzałości. Śmiech na sali. Za moich czasów trzy ortografy na egzaminie z języka polskiego skutkowały oceną niedostateczną. A dzisiaj szkoda mówić. Młodzi ludzie nie umieją pisać poprawnie w języku ojczystym, a niektórzy czytać nawet, tylko stękają. Dlaczego na I roku studiów muszą być organizowane kursy doszkalające dla nieuków z współczesnymi maturami? Takie są efekty udawania "nauczania" pseudonauczycieli. Czas na czystkę wśród nierobów.
Czesiu09.08.2019, 16:53
A ilu uczniów przygotowuje każda ze szkół? Wyobrażam sobie, że jak w szkole jest np. 500 maturzystów, to pomijając wszystkie inne aspekty, odsetek oblewających maturę będzie siłą rzeczy wyższy niż w szkole w której maturzystów jest np. 30. Dlatego tak podana informacja wyłącznie o wyniku procentowym nic mi nie mówi. A wam?
histaODmagista09.08.2019, 16:17
do Rodzica
Wstydzić to się powinien rodzic, którego pociecha po latach nauki nie zdaje egzaminu i usprawiedliwianie takiej porażki tym, że był tygodniowy strajk jest po prostu śmieszne! Co Rodzic ma na myśli pisząc o torpedowaniu wysiłków uczniów, czy strajkujący nauczyciele przeszkadzali uczniom w wertowaniu książek i notatek oraz robieniu powtórek, czy zniechęcali ich do nauki? Nazywanie nauczycieli per saldo nierobami jest jednak jakimś zbydlęceniem obyczajów, pomijając, że obrażasz tysiące ciężko pracujących ludzi, to jeszcze samo sobie przeczysz. Skoro piszesz, że brak było uczniom ćwiczeń w czasie strajku, to chyba oznacza to, że przed i po strajku, ktoś z nimi jednak pracował, a że zdawalność jest powyżej 90% no to chyba jednak nieźle pracował - to jakie nieroby? Dodam, że kompromitacją jest wyrażanie sądów utartych przez jedną z partii politycznych, zamiast wypracowanie własnych opinii.
Nauczyciel09.08.2019, 15:47
@Robert, zazwyczaj zamieszczasz wyjątkowo nietrafione komentarze w konfliktowym tonie. Jeśli chcesz wiedzieć, to ci odpowiem, chociaż mam przekonanie graniczące z pewnością, że ty nie chcesz wiedzieć, ale po prostu dziś jeszcze nikomu nie naplułeś w twarz, więc nadarzyła się okazja. Otóż, jako nauczyciel, naturalnie jestem zadowolony, ponieważ niemal 100% uczniów zdało maturę, to uważam wielki sukces ich i nasz. Jeśli naprawdę uważasz, że jedno-, czy nawet dwutygodniowy strajk uniemożliwił komuś przygotowanie się do matury, to przypominam, że był poprzedzony sześcioma latami w szkole podstawowej, następnie trzema w gimnazjum, po czym 2,5 roku w liceum. Jeśli komuś nie wystarczyło 11 i pół roku na przygotowanie do egzaminu, to powinien nad sobą się zastanowić naprawdę poważnie. Zresztą tak jak i ty Robercie.
Rodzic09.08.2019, 14:28
PRZYKRO stwierdzic ale nauczyciele *** ktorzy koncowke nauki zamiast uczyc mlodziez storpedowali wysilek podopiecznych powinni wstydzic sie za wlasne postepowanie. Wielu z maturzystow nie zdali badz z braku powtorek np matematyki przez strajkujacych nierobow braklo im punktow w zdaniu badzi dostaniu sie na studia !!Jako rodzic tegorocznego maturzysty przezylem to na wlasnej skorze!Zero podwyzek tym strajkujacym !!Pelna kompromitacja a na koncu krowi ped za szefem ZNPpZPR Broniarzem!! Dzis Broniarz ma sie dobrze kasa mu sie zgadza a chucpa polityczna nie wyszla
Jan09.08.2019, 12:36
Uczniowie i rodzice powinni strajkować żądając ukarania finansowego nauczycieli za słabe wykonywanie swoich obowiązków.
Vgf09.08.2019, 12:28
Ale Wy jesteście głupi, może jeszcze niech dopłacają do pracy to będziecie mieć nauczanie na odpowiednim poziomie. Matura jest prosta i samo jej zdanie nie jest osiągnięciem, szkoły o niskim współczynniku zdawalności powinno się odpowiednio prześwietlić. Panie Robert, gorzej zdały maturę od czego? Jest jakiś punkt odniesienia?
ZKroscienka09.08.2019, 11:26
uuuu... a o Krościenku ani słowa..... kilka lat temu jak ja zdawalam maturę ( a dyrektorem była Pani Zofia Krępa) to liceum było w czołówce.
Teraz nie ma słowa o tym Liceum.....
Przypadek? Nie sądze...
Ewa09.08.2019, 10:53
Czy nauczyciele dostaną karę finansową za złe wyniki uczniów? Tak powinno być
Uczeń09.08.2019, 10:52
Idę do sądu. Nauczyciele przebierali się za krowe i śpiewali i nie mogłem się uczyć. Jak chcieli pajacować to mogli to robić w domu. Po co okupowali szkołę? Tam są książki itd.
Robert09.08.2019, 10:49
Czy nauczyciele są zadowoleni? Strajkowali i dzieci gorzej zdały maturę. PiS zamiast podwyżki jaką daje nauczycielom we wrześniu powinien im dać obniżkę .
inżynier09.08.2019, 10:45
A jak tam Krościenko?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl