Radny apeluje o pomoc uczniom w dojazdach do szkoły

@ Miejscowy:
Jestem człowiekiem wolnym i Ty nie będziesz mi w wolnym kraju, jakim jest Polska, narzucał co mam a czego nie mam robić - co to w ogóle jest za arogancja z Twojej strony koncesjonować mi dostęp do Internetu? A tak w ogóle, to jeżeli już ktoś to raczej starostwo w Nowym Targu powinno było się już dawno zabrać do roboty, bo gdyby stworzyli należyte warunki do nauki w szkołach z w miarę atrakcyjnymi kierunkami, to dziś nie musiałoby ono próbować uciekać się do monopolistych praktyk żeby zmusić uczniów do podejmowania nauki we własnym powiecie, pomimo że tuż obok za granicą powiatu ktoś nie zasypiał gruszek w popiele i stworzył atrakcyjniejsze oferty kształcenia.

skeptic - nauczycielu weź się do pracy a nie siedż na www
obarczasz wszystkich tylko nie siebie

A co z młodzieżą z Harkabuza, Podsarnia i Bukowiny dojazdu brak do Nowego, Rabki a o Jordanowie to nawet nikt nie myśli. Do Jabłonki i Czarnego Dunajca jedzie 1 autobus. Z tych wiosek nawet do Gminy nie ma dojazdu, ośrodek zdrowia jest nie dostępny i tak jest wiele lat!!!!!!!!!
kto bogatszy i dzieci mają poukładane w głowie to w wieku 16 lat robią prawko i kupują samochody a reszta????????????

Powinna szkoła wracać 60% do biletu miesięcznego,kupionego,a nie że dają,50 zł,uczniom a czym jeżdżą busem czy taksówką to nikogo nie obchodzi

Panie radny Adamie moze warto skontaktowac sie z przewoznikiem co obslugiwal ta linie? Z tego co sie orientuje jest to ta sama firma co jezdzi na lini Rabka-Skawa dolna! Moze warto porozmawiac o, przywroceniu polaczenia.

@ Belfer:
A znowu do Nowego Targu to taki rewelacyjny jest ten dojazd, tak? Skomasowano uczniów w paru dużych technikach i liceach w mieście, likwidując atrakcyjne kierunki po mniejszych miejscowościach powiatu. "Kucharką to jak będę chciała to i tak będę", albo "do sprzątania hotelu wcale mi nie potrzeba dyplomu" - tak odparła absolwentka gimnazjum w Ochotnicy na pytanie dlaczego poszła do nowosądeckiego Długosza zamiast do krościeńskich 'bocianów' na profil gastronomiczno-hotelarski, żeby bon edukacyjny pozostał w powiecie, tak jest od wielu lat i osoba z Grywałdu, gmina Krościenko, która w powiecie zajmuje się szkołami średnimi, niewiele zrobiła żeby to zmienić, istnieje poważne ryzyko że ten pan nie zna maksymalnego poziomu CO2 i minimalnej liczby lumenów żeby przepisy BHP dopuszczały pomieszczenie do odbywania w nim zajęć lekcyjnych, skądinąd znana mi jest jedna nowotarska szkoła średnia, w której na sale lekcyjne zaadaptowano piwnice i pomieszczenia gospodarcze poniżej poziomu ziemi - pod ziemią to się buduje schrony, a w niektórych krajach więzienia, dwutlenek węgla jako cięższy od powietrza bardzo trudno wydostaje się w górę przy wietrzeniu, długotrwałe przebywanie w takim pomieszczeniu nie jest bez negatywnego wpływu na pracę mózgu, oddychania, itp., a o oświetleniu i braku szybkich wyjść ewakuacyjnych nie wspominając. Naprawdę, nie jestem przekonany czy przypadkiem rodzice posyłając dziecko do przeludnionej szkoły w Nowym Targu nie ponoszą jeszcze większego ryzyka niźli eksportując bon edukacyjny poza powiat. Poza tym Twoja wypowiedź zalatuje mi monopolistycznymi praktykami, wnet byś granice powiatu otoczył drutem kolczastym, żeby uczniowie Ci nie uciekli do atrakcyjniejszych szkół poza powiatem nowotarskim. Uczniowie głosują nogami, a władza lokalna ma ich w tym swobodnym wyborze wspierać i jak tylko możliwe pomagać. Włądza jest dla obywateli a nie obywatele dla władzy.

Uczniowie i rodzice decydując się na szkołę w Jardanowie Krakowie czy też Nowym Sączu biorą na siebie ryzyko że dojazd może być uciążliwy.

Warto było by się spytać uczniów i ich rodziców z Raby i okolic czy szkoła do której uczęszczają w swojej ofercie nie gwarantowała im dojazdu a potem w trakcie nauki się z tego wycofała.

@ belfer:
Wiedziałem o tym że z powiatu nowotarskiego uczniowie uciekają do Nowego i Starego Sącza, tu dowiaduję się że z Raby uczniowie uciekają do powiatu suskiego, ale nie wiedziałem że podobna ucieczka ma miejsce do Krakowa i do Zakopanego. Sorry, ale to jest już trend i chyba jednak nie uczniowie cudują ze szkołami tylko coś jest źle z tym Nowym Targiem, i to od wielu już lat, z kształtowaniem polityki oświatowej na poziomie szkół średnich w powiecie nowotarskim, a za nią imiennie odpowiada od 2006 roku pan Waksmundzki. Całymi latami działał tak, że koncentrował całą naukę w szkołąch średnich w Nowym Targu, a Nowy Targ z czasem zaczął się zachowywać jak monopolista. W międzyczasie doszły problemy komunikacyjne (np. likwidacja PKS Nowy Targ i remonty PKP), do tego doszły niezbyt atrakcyjne kierunku kształcenia w Nowym Targu, które nie zdołały przyciągnąć wszystkich uczniów powiatu do szkół na terenie powiatu nowotarskiego, problem narastał całymi latami, i sorry, ale ja tu nie widzę dobrego rozwiązania, starostwo nowotarskie zaspało gruszki w popiele i teraz mamy niezły bigos.
Sam fakt że na terenie powiatu nowotarskiego są szkoły oznacza jedynie że, jak sam piszesz, uczniowie mogli je wybrać, ale wcale nie musieli - może starostwo miało kiepską promocję wiosną tego roku, a może to inne szkoły prześcignęły zmurszały pod względem nieciekawych kierunków Nowy Targ?

@ W trosce o uczniów:
Ależ to właśnie pan Bogusław Waksmundzki imiennie odpowiada za kształcenie uczniów z powiatu nowotarskiego na poziomie szkół średnich i to on ma obowiązek zadbać o dojazd uczniów ze swojego powiatu do szkół które uczniowie sobie wybiorą. Tak na marginesie to szkoda że ci uczniowie decydują się na kontynuację nauki w szkołach poza powiatem, ale w tym zagadnieniu też pan Bogusław Wksmundzki jest właściwym adresatem, jako odpowiedzialny za szkoły średnie w powiecie od kilkunastu już lat (bodajże od 2006), tak całymi latami prowadził politykę oświatową w powiecie nowotarskim, że coraz więcej uczniów ucieka do szkół poza powiatem. Uczniowie z Ochotnicy uciekają do Sącza, uczniowie z Raby uciekają do Jordanowa, ale pan Waksmundzki niczym się nie zraża i poucza jeszcze, że nie do niego z tym się zwracać - arogancja i brak szacunku.
Oczywiście że obowiązkiem władz powiatu nowotarskiego jest zwrócić się do odpowiedniego organu w województwie i w powiecie suskim i czym prędzej (czym prędzej!) rozwiązać ten problem. Sorry, ale to nie jest prywatna sprawa radnego Gracza, on zabiera głos w żywotnej sprawie dotyczącej ważkiego problemu natury społecznej, on zgłasza problem, a organ prowadzący szkoły średnie, czyli starostwo nowotarskie, ma ten problem rozwiązać, a czasu jest do 1 września bardzo mało.

miejscowy masz racje
niech sobie radzą

A co z uczniami którzy wybrali szkołę np.w Zakopanem lub w Krakowie.Na terenie powiatu nowotarskiego są szkoły więc je mogli wybrać. Jak cudują że szkołami to niech teraz nie płaczą tylko płacą.

Ale jest też coś takiego jak przekazanie do właściwego organu wg kompetencji jeżeli sprawa została złożona do niewłaściwego organu, a mianowicie organ taki przekazuje dokumentację organowi właściwemu. Czyli zostaje złożony wniosek do Starostwa, a to przekazuje wg kompetencji do Marszałka. I w trosce o swoich młodych mieszkańców mogłoby Starostwo w piśmie przewodnim kierującym sprawę podkreślić, że ono popiera ten wniosek mimo iż nie jest w jego kompetencji.

Jezdzil bus to mlodziez miala go gdzies, wiec teraz niech sobie radza...