NOWY TARG. 19. rok działalności zainaugurowała, w dodatku pod nową nazwą, nowotarska uczelnia wyższa. Naukę w Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej na 15 kierunkach rozpoczęło ponad 2000 studentów. Dziś w siedzibie uczelni na Kokoszkowie odbyła się oficjalna inauguracja nowego roku akademickiego.
Uroczystości rozpoczęły się mszą św., którą w kościele św. Katarzyny odprawił dla społeczności akademickiej PPUZ ks. prof. Henryk Skorowski. Potem zaś przeniosły się pod Ratusz, gdzie złożono kwiaty przy tablicy upamiętniającej Ojca Świętego Jana Pawła II.Ceremonię w murach uczelni na Kokoszkowie rozpoczął wykład inauguracyjny rektora ks. dra hab. Stanisława Gulaka. Rektor mówił o misji nowotarskiej uczelni, jej miejscu w Nowym Targu i na Podhalu i wyznawanych wartościach. Mówił, że "Podhalańska" to wizytówka i miejsce, w którym nauka spotyka się z wiarą. Powitał też nowych studentów, którym życzył, by na uczelni odnaleźli swoje prawdziwe powołanie.Rektor Gulak przyjął też ślubowanie od grupy studentów, którzy uzyskali najlepsze oceny podczas postępowania kwalifikacyjnego. A byli to: Klaudia Nowińska, Justyna Drąg, Sylwia Łaś, Mateusz Turwoń, Klaudia Dziedziech, Justyna Harbut, Natalia Mąka, Michał Marczyk, Wojciech Dzieżęga, Klaudia Bączek, Jakub Sowa, Małgorzata Komperda i Kacper Kierzyk. Większość z nich to absolwenci szkół średnich z Nowego Targu, Rabki-Zdroju, czy Jabłonki. W imieniu słuchaczy Uniwersytetu Trzeciego Wieku ślubowanie złożył Jerzy Rams.
Ostatnimi punktami uroczystości były wykład inauguracyjny prof. Edwarda Malaka pn. „Próba nawiązania polsko-litewskich stosunków wojskowych w latach 1938-1939 w świetle 80. rocznicy kampanii wrześniowej”, koncert chóru Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego i Gaude Mater Polonia.
Cieniem na działalności uczelni kładzie się afera związana z rektorem ks. Stanisławem Gulakiem, który w ocenie autorytetów naukowych i specjalistów z zakresu prawa autorskiego, dopuścił się plagiatu w swojej pracy habilitacyjnej. Murem za rektorem stanęły Rada i Senat PPUZ. Mimo to Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prowadzi postępowanie wyjaśniające w tej sprawie.
W swoim przemówieniu inauguracyjnym rektor Gulak pośrednio nawiązał do afery z jego udziałem. - Profesor Andrzej Zoll podczas konferencji w UJ w 5 rocznicę śmierci Arcybiskupa Józefa Życińskiego powiedział: „Możliwości absurdalnych oskarżeń są dziś praktycznie nieograniczone, odpowiedzialność żadna. W tekstach można znaleźć konstatację, że często rzucane oskarżenie wobec drugiej osoby nie jest dyktowane troską o prawdę. Motywem takiego działania jest nierzadko pustka przybierająca postać frustracji przechodzącej w agresję. Pustka ta może być formą tęsknoty za postawą pryncypialnego Katona” - mówił rektor. - Dlatego powtarzam dziś za Władysławem Bartoszewskim słowa: „Jeśli nie wiesz, w jaki sposób w danej chwili postąpić, to przynajmniej zachowaj się przyzwoicie”. Pochodzą one z książki wywiad rzeka z Władysławem Bartoszewskim „Warto być przyzwoitym”. Dlatego kieruję je do nas wszystkich tu będących, a w sposób szczególny do tych sfrustrowanych i agresywnych, którzy uzurpują sobie prawo do wydawania wyroków.
r/ zdjęcia: Michał Adamowski