15.11.2019, 11:32 | czytano: 5392

17-letni zakopiańczyk zadebiutuje obok Stocha, Żyły i Kubackiego. "Zawsze o tym marzyłem"

Adam Niżnik z Zakopanego został powołany przez trenera kadry narodowej na inauguracyjne zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle (22-24 listopada). - Od małego, od kiedy oglądam puchar świata w telewizji, zawsze chciałem zmierzyć się z najlepszymi skoczkami - cieszy się 17-latek w rozmowie z Podhale24.pl.
Adam Niżnik to absolutny debiutant w kadrze Michał Doležal. W piątek 22 listopada wystartuje w kwalifikacjach do sobotniego konkursu, po raz pierwszy u boku największych sław polskich i międzynarodowych skoków narciarskich. Jest najmłodszy w kadrze, na co dzień jest członkiem Kadry Narodowej Młodzieżowej, ale mimo to trener kadry seniorów postanowił dać mu szansę. 17-latek z zakopiańskiej Harendy nie jest jednak tym faktem specjalnie zaskoczony. - Wiedziałem, że dobrze skaczę i że mam szansę powalczyć w Wiśle, ale starałem się o tym nie myśleć - podkreśla podopieczny trenera Wojciecha Topora.
- Bardzo się cieszę z powołania na puchar świata, ponieważ w końcu to mój pierwszy raz i od małego, od kiedy oglądam puchar świata w telewizji, zawsze chciałem zmierzyć się z nimi, teraz mam szanse. Ale właśnie chce do tych zawodów podejść z radością, i nabrać więcej doświadczenia poprzez nie - dodaje.



Adam ma już na koncie dobre występy, wśród nich m.in.: 6. miejsce drużynowo na mistrzostwach świata juniorów, tytuł Mistrza Polski juniorów, 3. miejsce drużynowo na Mistrzostwach Polski seniorów, zwycięstwo w Lotos Cup, 2. miejsce na Fis Cup, 14. miejsce w Pucharze Kontynentalnym.

Czy ma tremę przed debiutem w Wiśle? - Jak sobie pomyśle o tym, to tak, dlatego staram się o tym nie myśleć i skupiam się na treningach, to mi od razu przechodzi - przyznaje.
Adam dodaje, że w tym roku chciałby się skupić przede wszystkim na startach w Fis Cup, liczy też na start w Pucharze Kontynentalnym i oczywiście nadal będzie można go zobaczyć w Lotos Cup. - Myślę, że moja dyspozycja jest bardzo dobra. Muszę popracować jeszcze nad detalami i mam nadzieję, że dobrymi skokami rozpocznę sezon - dodaje.

r/ inf. własne, PZN, zdjęcia: Archiwum prywatne skoczka
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl