WOT trenuje w podhalańskich lasach (zdjęcia)

do : Halo
Naucz się czytać ze zrozumieniem - jak nie zrozumiesz za pierwszym razem, to przeczytaj moje i wodnika wypowiedzi jeszcze raz, jeszcze raz i jeszcze raz. Jest dziesiątki sposobów na to, żeby zabezpieczyć sprzęt elektroniczny przed "ładunkiem e.magnetycznym" a twierdzenie, że satelita działa za pomocą internetu - hahaha dobry żart - hakerzy już by dawno przynajmniej niektóre przejęli . Niech wreszcie do Ciebie dotrze, że komputery nie muszą być w sieci internetu, by z nich korzystać - jest wiele rodzajów sieci - po raz kolejny powtarzam - czytaj, wiedza nie boli.

Do: kalkulator

Słyszałeś o bombie Elektro magnetyczne odpalanej w kosmosie albo pociskach z ładunkiem
e.magnetycznym, które masakrują elektronikę na krótkim i dalekim zasięgu.
Co się dzieje wtedy z tak zwanymi WŁASNYMI PASMAMI CZĘSTOTLIWOŚCI.

Napisales-cytuje:
-----------------
Technika poszła z postępem do przodu, dzięki której KILKA OSÓB przy jej pomocy
jest w stanie pokonać wielotysięczną armię WOT, zza klawiatury komputera. Koniec cytatu.

Jak można działać na komputerze, który nie działa i nie ma co szpiegować, bo ktoś wyłączył światło.
Nie ma wrogiego internetu, nic nie widać, nie ma banków, nie ma elektrowni, nie ma instytucji państwowej
nie ma niczego co można by było popsuć.

Ty sam sobie zaprzeczasz-cytuje:
--------------------------------
Jak wspomniał wodnik-do obsługi satelitów-bezzałogowych dronów nie potrzeba internetu,
choć komputery-dżojstiki są niezbędne. Koniec cytatu.

To do obsługi satelity co jest potrzebne, żeby się z nim komunikować,
numer telefonu, z którego dzwonisz z poleceniem zmiany kursu?
Wreszcie zdecyduj czy komputery-dżojstiki są niezbędne, czy nie są?

Tego pytania kompletnie nie rozumie, bo zaprzecza się samo w sobie-cytuje:
-----------------------------------------------------------------------------
Armia każdego liczącego się państwa ma WŁASNE PASMA CZĘSTOTLIWOŚCI i
ogólnodostępny internet do działań wojennych, jest im absolutnie niepotrzebny. Koniec cytatu.

Chodzi mi: jest im absolutnie niepotrzebny.
Jeżeli nie jest im absolutnie potrzebny, to o czym "my rozmawiamy"

Nie będę więcej ci odpisywał, bo to nie ma sensu, a uwaga (czytaj dalej-wiedza nie boli),
bardziej pasuje do ciebie niż do mnie.

Do : Halo
W jakim Ty świecie żyjesz - armia każdego liczącego się państwa ma WŁASNE PASMA CZĘSTOTLIWOŚCI i ogólnodostępny internet do działań wojennych, jest im absolutnie nie potrzebny. Jak wspomniał wodnik - do obsługi satelitów - bezzałogowych dronów nie potrzeba internetu, choć komputery - dżojstiki są niezbędne. Praca na komputerze nie oznacza praca w internecie. Czytaj dalej - wiedza nie boli.

Do: kalkulator

A co jeżeli 15 minut przed rozpoczęciem wojny, internet przestanie działać na całym Świecie.
Mam rozumieć, że na linie frontu wyślesz (zaniesiesz) komputer, który wygra wojnę.
Nie możliwe, a jednak trzeba poczytać głębiej.

do : Halo
Bardziej przekonuje mnie wypowiedź wodnika niż Twoja, która się "kupy" nie trzyma - dzisiaj wojny nie wygrywa się na polu bitewnym. Technika poszła z postępem do przodu, dzięki której KILKA OSÓB przy jej pomocy jest w stanie pokonać wielotysięczną armię WOT, z za klawiatury komputera - tylko ślepcy tego nie widzą.

Do: Wodnik

To się w głowie nie mieści, co ty wypisujesz, przecież to jest w czystej postaci agenturalna propaganda.
Nie trzeba nic lepszego napisać niż "takie cuś", aby sowieckie dowództwo zacierało ręce i trzymało się za brzuchy.

Na przykład:

Jeżeli wszystko o czy piszesz, bo gdzieś tam o tym przeczytałeś, to wszyscy przecież o ty wiedza. A skoro o tym widza,
to nie można już tego zastosować, bo druga strona zastosuje przeciwdziałanie na przyszłość.

W Rosyjskiej armii to same omnibusy, a w Polskiej to sami idioci. Przecież to jest chore i pokręcone.
Generał Skrzypczak to niespełnione ambicje, których nie może realizować. Dla mnie to nie jest żaden autorytet,
choć by napisał tuzin książek. Papier wszystko przyjmie, a rozum działa swoimi prawami.

Talibowie (pastuchy) w Afganistanie dostali stingery od amerykanów i pokonali wielka niezwyciężoną armię radziecką.
Bo przecież wycofali się z Afganistanu, temu chyba nie zaprzeczysz. Generał Skrzypczak o tym nie pisał?
Trzeba tez mieć odwagę, honor i kochać swój kraj. Bezczynne siedzenie na dupie jeszcze nikomu nie przyniósło wolności.

Mógłbym ta nielogiczność wyjaśniać dłużej, ale po prostu mi się nie chce. Nie wszystko, co się świeci, jest złotem.
Dopiero trzy źródła, z których skorzystasz, dają oględny obraz zagadnienia. I to nie zawsze.
Trzeba dużo czytać i tu się chyba zgodzimy. Obiektywizm, obiektywizm i jeszcze raz obiektywizm.

hm, manewry na wypadek gdyby prąd wyłączyli ......? czy coś ......

Wyrazy podziwu i szacunku .

+++, zgoda że trzeba poczytać. Tylko nie czytaj książek o historii taktując je jako autorytet na dzisiaj Wspomniany gen Maczek dowodził brygadą pancerno-motorową, bo gen Bór Komorowski odmówił objęcia takiej jednostki uważając czołgi za nowoczesny wymysł. Naczytał się starych książek ? może.
Ale powoływanie się na doświadczenia z II wojny, albo nawet Wietnamu czy Iraku ma sie tak do współczesności jak kawaleria i piechota z furmankami do samolotów i wojsk zmechanizowanych.
Jak chcesz coś wiedzieć o naprawdę współczesnych wojnach to poczytaj książki generałów Skrzypczaka albo Różańskiego. Bez problemu można kupić. A to dwóch najlepszych dowódców polskiego wojska, po amerykańskich akademiach wojskowych. Otwierają oczy na to jak wygląda nasza armia i jak może wyglądać przyszły konflikt.

Przede wszystkim WOT prowadzi działania militarne i nie militarne takie jak pomoc lokalnej społeczności w sytuacji kryzysowej. Poniższe komentarze są nie zasadne i mocno krzywdzące dla żołnierzy służących w Wot. Według mnie szkolenie w terenie lesistym jest jednym z etapów treningu tej formacji. W rzeczywistości to przecież będą działać w terenie zurbanizowanym. Pozdrawiam wszystkich kwazi specjalistow z zakresu wojskowości.

Dziękujemy że jesteście.......... Wojska Obrony Terytorialnej.

do tak myslę:

i co z tego ? porównanie z wojną w Syrii i Iraku nie ma większego sensu.
Dla nas agersorem nie będzie US Army pilnująca dostępu do ropy. Jeżeli już ktoś, to ze wschodu. A oni mają zupełnie inne podejście. Na Krym nie wysłali wielkiej armii, czołgów, samolotów, dronów itd. Wystarczyło trochę zielonych ludzików i wzięli co chcieli. Po inwazji na Krym i Ukrainę wojskowym z NATO szczeny opadły ze zdziwienia że można tak wojnę prowadzić. Na taką taktykę w ogóle nie byli przygotowani. No bo jak walczyć z zielonymi ludzikami które nie są armią ? prawo tego zabrania. W dodatku za państwo które ma tak nędzna opinię jaką rosyjska propaganda zrobiła ukrainie. Nie chodzi o to że u nas mogłoby sie to powtórzyć, tylko o to że tamta strona stosuje tak niestandardowe pomysły, że tradycyjnie myślący wojskowi zawsze będą zaskoczeni czymś nowym. Amerykanie od razu wysłali tam swoich "doradców" aby patrzyli co nowego wymyślają rosjanie. A polskie wojsko swoich stamtąd zabrało. Wnioski amerykańskie były, między innymi takie, że celem wojny wcale nie jest zajmowanie terytorium, jak to bywało dawniej. Jeżeli nie zajmowanie terytorium, to po co wojsko typu WOT ? bronić przed czymś co nigdy się nie stanie ?. Wojna jest przedłużeniem polityki. Więc jaki cel polityczny chciałby osiągnąć agresor ? Odsunąć NATO od swoich granic ? do tego wystarczy spowodować aby Polska stała się niewiarygodnym członkiem NATO, takim aby nikt nie chciał "umierać za Gdańsk" I jak sie popatrzy jaką dzisiaj opinie ma polska armia i polski rząd to już mają sukces. Mieliśmy najsilniejszy w europie pancerny związek bojowy. Ale po Macierewiczu nic z niego nie zostało. Czołgi przeniósł za Wisłę, gdzie nie ma nawet garaży na nie i żadnego zaplecza technicznego, nie ma wyszkolonej obsługi, nie ma mostów które by wytrzymały ich ciężar, nie ma przepraw pontonowych które by je uniosły, więc każda rzeka jest dla nich nie do przebycia. I tak bez jednego wystrzału rozbroił armię. Co z tego że na papierze mamy dywizję pancerną skoro w realu nie może działać. Generał Skrzypczak który temu sie sprzeciwił wyleciał z wojska. A z helikopterami jak było ? przetag odwołany, do dzisiaj armia nie ma nic w zamian. I nie trzeba było strzelać aby zlikwidować zdolność bojową sił specjalnych. Mamy teoretycznie 48 samolotów F16, Teoretycznie, bo w praktyce tylko kilka jest sprawnych w stanie zdolnym do służby.Do tego brakuje części zamiennyc i nie ma techników do obsługi. Są tylko piloci. Do unieszkodliwienia polskiej armii wcale nie trzeba wysyłać czołgów i komandosów. Wojskowi dawno mówili że dzisiaj wojny nie prowadzi się tak jak 70 lat temu. Dzisiaj to będzie wprowadzanie chaosu i paniki, dezinformacja, burzenie zaufania do władz i państwa, paraliżowanie telekomunikacji i energetyki. Po co wysyłać wojsko na obce terytorium skoro cele mozna osiągnąć inaczej. No i jak się ma wobec takiego sposobu prowadzenia wojny szkolenie WOT w leśnej partyzantce. Jeżeli kiedyś dojdzie do wojny to WOT będzie siedział w lasach, profesjonalnie wyglądał, pięknie sie prezentował na defiladzie... tylko że agresora to w ogóle nie zainteresuje, bo swoje cele osiągnie inaczej.

Do wszystkich malkontentów. Jeżeli jesteście takimi znawcami tematu i wiecie jak działa WOT to zapraszam do 11 MBOT. Zobaczymy co jesteście warci. Tryb szkolenia jest jak najbardziej dobrze dobrany a układają go byli żołnierze Jednostki Komandosów w Lublińcu, którzy są też instruktorami , panie znawco 117 km. Dodatkowo zadania jakie ma m.in wykonywać WOT to likwidacja wszelkich zdarzeń kryzysowych oraz wspieranie wojsk operacyjnych. Przekrój ludzi jacy służą i realizują zadania jest wszelaki, proszę mi wskazać jednostki operacyjne gdzie żołnierzami szeregowymi są osoby z tytułami Doktora .W 11 MBOT a i owszem jest ich kilku i nie tylko, są też wykładowcy z uniwersytetów , lekarze oraz inni bardzo dobrzy fachowcy w różnych kierunkach. Jeszcze jedno wszelkie nowinki techniki jak drony, rakiety , kto obsługuje człowiek i człowiek może je zniszczyć a nauka przetrwania w terenie jest podstawą szkolenia każdego żołnierza w każdej jednostce i państwie. Jak niektórzy z was przeczytają sobie wspomnienia gen. Maczka fragment dotyczący potyczek na linii Gorców to jego jedna z głównych sił była piechotą z Obrony Narodowej . W czasach II RP odpowiednik dzisiejszego WOT no ale czasami trzeba coś też przeczytać, a nie powtarzać tylko puste frazesy.

@Tak myślę - ma 100% racji. Nie mamy szans równać się potencjałem militarnym z mocarstwami. Jednak trzeba być tak trudną do przełknięcia ofiarą jak to tylko możliwe. Brawo WOT. Szacunek za wasz wysiłek i zaangażowanie.

do : Tak myślę
"...ale możemy zrobić wszystko by mu się to nie opłacało.
Niedawno na Podkarpaciu razem z WOTem ćwiczyła US Gwardia Narodowa, czyli ochotnicza milicja. Najpotężniejszy kraj na świecie ma ochotnicza milicję. Oddziały typu WOT istnieją w wielu bogatszych i bezpieczniej położonych krajach." Tylko zapomniałeś o jednym - najważniejszym - ta "ochotnicza milicja" jest wyposażona w broń, do której ma dostęp 24h na dobę - MA JĄ W DOMU !!! natomiast Polska jest najbardziej ROZBROJONYM krajem w Europie a nie zawaham się powiedzieć, że na świecie - pod tym względem, nie ma żadnego porównania.

Szykują się na wojnę która była 70 lat temu. Kto dzisiaj będzie krył się po lasach, w czasach gdy z satelity można wszystko zobaczyć, jak nie z satelity to z drona posłać rakietkę.A jak nie to, to kilku wyszkolonych specnazowców całą kompanię takich ludzików pogoni w czorty. Takie oddziały sa potrzebne, ale trzeba zupełnie na nowo zdefiniować ich zakres działania, dostosowując do tego co może być w przyszlości, a nie do tego co było kilkadziesiąt lat temu. Mieliśmy generałów którzy szykowali się na lata naprzód, myśląc o wojnie cybernetycznej, małych mobilnych oddziałąch sił specjalnych, uczyli się od amerykanów, kończyli akademie wojskowe w stanach, dowodzili na prawdziwych wojnach. Mieli zrobione analizy kto może być naszym agresorem, jaką stosuje taktykę, do czego szkoli swoich żołnierzy. I na tej podstawie tworzyli nasze plany obrony. Ale wszystkich Macierewicz zwolnił. Zamiast armii nastawionej na przyszłość mamy półcywilne oddziały partyzantów sprzed 70 lat, zupełnie bezużyteczne w przyszłym konflikcie. To tak jak w 1939 r, kawaleria na czołgi i samoloty. Z jednej strony - dobrze że tylu młodych ludzi chce coś zrobić dla Polski, a z drugiej - szkoda że obłąkany polityk posyła ich w ślepą uliczkę.

Sztuka przetrwania. To jest bardzo pożyteczne ćwiczenie wojskowe .

Wszystkim malkontentom polecam zapoznać się z publikacjami dokumentującymi wojnę w Iraku i Syrii. Naprzeciw US Atmy stały mobilne oddziały lekkiej piechoty bojowników. Zwróćcie uwagę na współmierność sił i środków użytych po obydwu stronach.
Nie mamy takiego potencjału militarnego, by odeprzeć atak dużo silniejszego przeciwnika, ale możemy zrobić wszystko by mu się to nie opłacało.
Niedawno na Podkarpaciu razem z WOTem ćwiczyła US Gwardia Narodowa, czyli ochotnicza milicja. Najpotężniejszy kraj na świecie ma ochotnicza milicję. Oddziały typu WOT istnieją w wielu bogatszych i bezpieczniej położonych krajach.

Partyzantka zawsze Nam jako narodowi wychodziła. Teraz dzięki Angoniemu mamy Partyzantkę 2.0. Brakuje jeszcze rowerów ????

do Owca:
No to mamy marines hehehehe

Dobra robota Panowie. Cieszę się, że w końcu ktoś pomyślał o utworzeniu takich oddziałów!

Czyli za agresją i "alfa" cechami idzie głupota również.


Gratki panowie, obyście nigdy nie byli potrzebni, bo jak będziecie to nie Polsce, szkoda żebyście na Polskiej ziemii za żydostwo ginęli.

To jest kabaret nie wojsko dzieci w przedszkolu wiecej maja zajecia.Jak byla obowiazkowa slozba to emigrowali z Polski po pare tyś.dolcow placili i w beczkach jak sledzie jechali do Ameryki i psycho tropy jedli i niekturzy poglupieli jak sie mialo znajomosci do woja sie nie szlo a teraz wielcy sie znalezli obroncy.Co to za szkolenie po dwa trzy dni w miesiacu a OWCA tu glupoty pisze ze po 14 dni, tak ale w ciagu calego roku mam kolege to jedzie w piatek popic w sobote trzezwiec a wniedziele wielka taktyka parodia i koniec kropka.Oni widzieli poligon chyba na laptopie.Ja bylem w Lublincu na 6ksk to wiem jak Wojsko wyglada!!!

myślę ze chłopaki dobrze robią chodzą uczą sie a nie siadają w samochody i sie rozbijaja na wierchu poronca jak to teraz modne tata kupi to sie scigamy dlaczego nie pisze ze ktoś dostaje 500+ za nic

cwiczyli rozpalanie ogniska

jeden ruski zalatwi ich w godzine a rambo w 30 minut ot cala armia macierewicza

WOT? oby nie było okazji sprawdzać ich skuteczności w chwili zagrożenia.Tak to bawili się dawniej harcerze na obozie.

z Maniów to tacy są w WOT co miesiąca w robocie nie wytrzymają Ha Ha

Z czym do ludzi.To parodia wojska.

Przedszkole. Szkoda pieniedzy na takie 'wojsko'.

Kalkulator. Jakbyś troszkę poczytał i sie doedukował a potem pisał a nie na odwrót to byś wiedział że oprócz weekendu w miesiącu WOT ma co roku 14 dni poligonu co roku w innej porze roku. Oprócz tego szkolenia strzeleckie, z obsługi optoelektroniki, krafmagi, medyczne, mobilne zespoły szkoleniowe, obsługa domów, kursy podoficerskie itd. Kursy trwają od dnia do paru tygodni wystarczy chcieć i się szybko zdecydować i wierz mi zawsze jest więcej chętnych niż miejsc

hahaha - niczym dawne "dziurawe wojsko" - kilkudniowe "szkolenie" nie zastąpi coroczny kilkutygodniowy poligon żołnierzy zawodowych- w różnych porach roku i doby, którzy szkolą się codziennie a nie jak wot - od święta. Takie "przetrwanie" w lesie, to organizują dla uczniów klas mundurowych szkoły średniej.

niedzielne wojsko za pieniądze

No zuchy z chłopaków............:D

Mój Boże, dziś żołnierze sterują dronami, walczą nowoczesną technologią a ci grochówkę gotują. Panowi i Panie czasy II wojny światowej już minęły, jeden pocisk na podczerwień sterowany z komputera tryliardy kilometrów stad i po partyzanckiej pieśni. Brawo Panie Macierewicz, ot przyszłość wojska.

Co byscie nigdy nie byli potrzebni...Szacunek dla Was zołnierze

wojne wygrywa rezerwa ,wielki szacunek dla tych co kiedyś służyli w zasadniczej służbie a dziś zechcieli wrócić w szeregi wojsk obrony terytorialnej

Ale to wygląda profesjonalnie!