28.11.2019, 12:10 | czytano: 6514

Ruszył proces ws. pobicia ratownika medycznego

Fot. Piotr Korczak
Przed Sądem Rejonowym w Zakopanem ruszył proces dwóch mężczyzn, mieszkańców Częstochowy i Będzina, którzy w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia zaatakowali ratowników medycznych pod dolną stacją kolejki na Polanie Szymoszkowej.
26 grudnia ub. r. Zespół Ratownictwa Medycznego został wezwany pod dolną stacją kolejki na Polanie Szymoszkowej do osoby nieprzytomnej, która potrzebowała pomocy. Na miejscu ratownicy zastali również dwóch agresywnych mężczyzn. Mieli pretensje o zbyt długi czas oczekiwania na karetkę. Najpierw słownie znieważyli ratowników, a potem jeden z napastników uderzył "z główki" ratownika. Zaraz po tym napastnicy uciekli. Kilka dni później policji ustaliła, zatrzymała, a sąd tymczasowo aresztował obu napastników. Dziś ruszył ich proces.
Jeden z oskarżonych nie przyznaje się do winy, drugi tylko do części zarzutów. Jeden twierdzi, że uderzył z głowy ratownika, bo podjechały mu nogi. Drugi przekonuje, że tylko przytrzymywał ratownika, żeby nie doszło do awantury. Podczas procesu odmówili jednak składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania.

Obaj stanęli przed sądem pod zarzutem naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego podczas pełnienia przez niego obowiązków służbowych. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Oskarżeni mogą przebywać na wolności, ale sąd zastosował wobec nich poręczenie majątkowe w wysokości po 30 tys. zł.

Procesowi przyglądał się też poszkodowany ratownik z Kościeliska.

pk/r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Ratownik30.11.2019, 12:39
Jędruś Tys jest też dobry , po części jestem skłonny uwierzyć w zeznania oskarżonych. Czasami warto jest się ugryźć z język i nie szczekac. Pozdrawiam
Niech prawda nas wyzwoli.30.11.2019, 01:02
Nikt tam z was nie był wiec nie wiadomo co dokładnie zaszło, a się wielce wypowiadacie. Ratownicy też ludzie, i zwyczajnie w ich szeregach trafiają się też ***, a po tym co niektórzy mówią/ robią w czasie interwencji zasługują na siarczystego strzała w ryj. I darujcie sobie gadanie ze wtedy trzeba to zgłosić, bo raz nic im nie zrobią, a dwa podczas takiego czegoś ludźmi targają emocje. A ratownicy odchodzą z zawodu szczególnie w Polsce bo kasa się nie zgadza i tyle, panie "SOR" Co do procesu jeżeli nie ma światków/ monitoringu, wszyscy powinni iść pod wariograf. Tak ustali się prawdę i ukróci temu co się dodatkowo dzieje w Polskich "sprawiedliwych" sądach.
SOR29.11.2019, 06:10
Nie dziwie się że ratownicy odchodzą z tego zawodu.
Sam nim jestem i właśnie szykuje się na dyżur.
Ciekawe co dzisiaj dzień przyniesie.
Niedługo i w pogotowiu będzie słychać ???a????????!
strażak dyndu dyndu28.11.2019, 23:06
do 3 lat więzienia? Pała i wąskie drzwi a nie więzienie i wikt za pieniądze podatników .
smutna prawda28.11.2019, 21:55
Oskarżeni nawet nie wiedzą, jak należy się ubrać do sądu, więc z pewnością nie rozumieją całego "zamieszania" i zarzutów, które im postawiono...
klio28.11.2019, 21:06
Chwała Bogu,po roku ruszył proces? Chyba kpiny sobie robi wydział sprawiedliwości.Rychło wczas!
Montesa 300rr28.11.2019, 19:33
Kasa dla ratownika...a oskarżonym pałą po łbie kazdego dnia do końca roku...
Maras28.11.2019, 19:16
Do od spadku bez zawieszenia
strażak dyndu dyndu28.11.2019, 18:27
to gnoje
zakopane28.11.2019, 16:50
Ci co NAS RATUJĄ czyli straż pożarna , policja, karetka pogotowia powinni sie CZUĆ BEZPIECZNI !!!
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl