Sytuacja wyglądała groźnie, ale na szczęście wszyscy podróżujący samochodem wyszli z pojazdu o własnych siłach.
Do zdarzenia doszło w Białym Dunajcu, przy zjeździe z zakopianki. Samochód wypadł z jezdni i dachował. Z obrazu z kamer GDDKiA wynika, że na zakopiance ruch jest niemal znikomy, a jednak rejestratory pomiarów czasu przejazdu między poszczególnymi miejscowościami wskazują, że pokonanie odcinka z Nowego Targu do Zakopanego zajmuje kierowcom niemal godzinę. s/