Ciężarówki mają problem z przejazdem zakopianką. Tworzą się zatory

@Maciek, bzdury piszesz, akurat 25 lat temu podjąłem pracę w NT i codziennie dojeżdżałem z Rabki do NT. Wtedy dopiero w zimie były jaja na drodze, a sypało lepiej jak obecnie. Opony zimowe były wówczas rzadkością, było o wiele mniej samochodów na drodze i mniej turystów zwłaszcza tych na letnich oponach, a korki podczas śnieżyc też były. Dwa razy "ochrzciłem" malucha i to w ciągu miesiąca, (raz z mojej winy, drugi raz nie), pamiętam na Rdzawce na jezdni śnieg prawie do wysokości kolan.
Jedno jest pewne, że mimo upływu 25 lat nic się nie zmieniło i zima nadal potrafi zaskoczyć drogowców i niektórych kierowców.

Do takitam - kierowca ma racje ! .Wróć się człowieku 25 lat do tyłu nie było opon zimowych i auta jeździły wszystkie bo było odśnieżarek od groma , Na dodatek kazde auto państwowe ciężarowe miło zakładany spych I jakoś nic nie stało do zakopca można było bez problemu dojechać !!!!

@xxx.Święta racja.Mamy coraz więcej posiadaczy prawa jazd niż kierowców.Do Afryki ,,posiadacze,, tam pełno piasku na drodze,bez piaskarek, nawet w zimie.

Gdyby jakiś kierowca chciał założyć łańcuchy, to nawet nie ma gdzie zjechać, żeby założyć !!!!

W Klikuszowej to jakiś geniusz wymyślił te barierki od strony drogi. Co za ignorant. Teraz w korku karetka nie szans na przeciśnięcie się, bo samochody nie maja gdzie zjechać

Jednego nie rozumię,przy zawieraniu umowy na utrzymanie zimowe odcinka drogi,powinno być wyszczególnione jak ta drogi ma wygładać,nawet jak sa takie opady,jeden na sz nowotarżanin jest odpowiedzialny za utrzymanie drogi g?rskiej w Alpach austriackich,o dziwo w tej turystycznej miejscowości /nadmieniam że opady śniegu sa średnio 10 krotnie większe niż na Podhalan/ nie ma takiego problemu,władze nawet Gdynia opady sa znikome ,utrzymuja stan gotowości,/po prostu płaca/ ,u nas sa 2 albo3 piaskarki i to jest stanowczo za mało,tam za nieodsniezona drogę ,zarzadca potosi koszty pozwów od poszczególnych ludzi składajacych,u nas niestety dalej tkwimy w ?realnym socjaliźmie? ,prawie we wszystkich dziedzinach gospodarki,/ no moze coś drgneło w sprawiedliwości/ ,sam pracuję w firmie co odśnieża i co ? i nikogo nie interested że pada śnieg ,umowa jest,jest to ten co ja zawiera dwoi się żeby było odśnieżone,jak nie ma tyle sprzętu od razy daje sygnał zlecajacemu,jest w umowie,jak by ktoś się ?uszkodził? ,/złamał nogę;czy samochód/ ,ubezpieczenie wypłaci,ale za sprawa sadhu potem ciagu od wykonawcy,może warto przyjrzeć sie sprawdzonym rozwiazaniu i nie będzie nas dreczyć taka sytuacja

Popatrzcie ludzie spadł śnieg i to całe 5 cm. W Hiszpani to dramat ale nie u nas. Tu sprawnie działają wszyskie służby medialne i meteo. A kierowcy o korkach i zablokowanych odcinkach drogi wiedzą z nawigacji telefonicznej. A może po prostu trzeba zakupić smartfony służbom drogowym i też będą na bieżąco.

do kierowca - co da nawet 100 piaskarek na odcinku zakopane - naprawa, jak tez beda staly w korku bo medrek plaskodrozny na letniakach sie wybral w gory w zimie przy takich opadach sniegu??? nie wazne czy to tir, czy osobowka, dostawczak.

A po cholere zakladać łańcuchy i mieć zimowe opony . Przecież do Lubnia to tylko maleńki kawałeczek , a tam juz wiosna . Łupić po 500 mandaty to popuści

Jak mają pługi przejechać jak letnicy i ciężar?wki blokują drogę !!!

To wszystko przez samochody typu Tyr i mniejszy Tyr. Mogliby stać, gdy tak sypie

Dokładnie ,jak piszecie . Na takich odcinkach pługi powinny kursować jeden za drugim w odstępach 5 minut . Brak jakichkolwiek kar za doprowadzenie do takiej sytuacji powoduje ze jest jak jest.Służby mają to po prostu gdzieś!
To jest tylko parę cm śniegu !!! 3 dni w roku!!
Tka samo wyglądała wczoraj przełęcz Snozka. Zero reakcji ze strony służb! Zero pługa! Była godzina 18.00

zima jak co roku zaskakuje tak samo kierowców jak służby drogowe.Jak nie było śniegu to jeździł po Konfederacji i sypał solą,a jak sypie śnieg od wczoraj to śniegu tyle że ledwie idzie z osiedla wyjechać....

Żadne pługi nie pomogą, kiedy kierowcy ciężarówek za wszelką cenę postanawiają podjechać "na lodzie" pod Rdzawkę czy Naprawę. Osobówkę, która na letnich oponach tak zrobi, to się zepchnie z drogi lub ominie i jakoś jedzie. Ciężarówka blokuje całkowicie ruch. Gdyby kierowcy ciężarówek nie ignorowali znaków o łańcuchach (czytaj: gdyby płacili porządne kary za blokowanie ruchu) to 3/4 zatorów by nie powstało

A gdzie bagiety, żeby zatrzymywać za wczasu ciężarówki bez łańcuchów albo turystów na letnich oponach?

nauczycie sie jezdzic w zimie po sniegu a nie narzekajcie na odsniezarki mistrzowie suchej nawierzchni...

Stoję w tym korku w kierunku do Nowego Targu. Tiry bez łańcuchów, wypadek przed Nowym Targiem. Od 30 minut nie przejechałem dalej niż dwie długości samochodu...

masakra dopiero w zasadzie zaczeła się prawdziwa zima, a pługów jak nie było tak nie ma....

Jaka firma wygrała przetarg na odśnieżanie podhalańskich dróg? Mam wrażenie ze to 2 zima kiedy kompletnie nie ogarniają.

dwie pługo-piadkarki to stanowczo za mało powinno być ich co najmniej 6 co 3 km jedna i cały czas jeździć i robić porzadek