SZCZAWNICA. Na wspólnym posiedzeniu szczawniccy radni debatowali o problemach związanych z systemem gospodarowania odpadami. Szykują się zmiany w naliczaniu opłat za śmieci.
Ceny wywozu śmieci rosną w całej Polsce. Przed problemem podwyżek stanęli także radni z pienińskiego uzdrowiska. Dotychczasowy system opłat niestety się nie bilansował i miasto musiało do wywozu śmieci dopłacać. Wprowadzony system kodów paskowych pozwolił jednak na dokonanie dokładnych analiz i wykrycie nieuczciwych działań niektórych mieszkańców.Przez ostatnie lata mieszkańcy składali deklaracje ile osób zamieszkuje daną nieruchomość, a opłaty liczone były od zadeklarowanej ilości osób. Ten system nie przewidywał dopłat za przyjmowanych gości czy odwiedzającą raz na jakiś czas rodzinę. Na komisji przedstawiono pomysł, który zdaje się rozwiązywać ten problem - radni chcą, aby opłaty za śmieci uzależnić od ilości zużytej wody. Jeśli ktoś mieszka, to zużywa wodę i produkuje śmieci. Jeśli na jakiś czas wyjeżdża - nie używa wody i nie ma śmieci. Podobnie jest z przyjmowanymi gośćmi. Ten sposób uszczelni i pozwoli zbilansować system rozliczania.
Stawki będą uzależnione także od tego, czy mieszkaniec zadeklarował posiadanie kompostownika, czy nie. Jednak w tym przypadku "pokrzywdzeni" mogą być mieszkańcy bloków, przy których raczej nie da się zorganizować kompostownika. Konieczność zmobilizowania mieszkańców do posiadania kompostownika wynika z bardzo wysokich cen odbioru bioodpadów.
Oto proponowane stawki:
1. Z wodomierzem - 7,60 zł/m3
2. Bez wodomierza - 23 zł/osobę (bez działalności gospodarczej)
3. Bez wodomierza - 1,35 zł za m2 powierzchni gdy w nieruchomości prowadzona jest także działalność gospodarcza.
II. Z kompostownikiem:
1. Z wodomierzem - 6,20 zł/m3
2. Bez wodomierza - 18 zł/osobę (bez działalności gosp.)
3. Bez wodomierza - 1,10 zł/m2 powierzchni, gdy w nieruchomości prowadzona jest także działalność gospodarcza.
Komisje przegłosowały powyższe stawki, jednak ostateczna decyzja zapadnie podczas najbliższej sesji.
jd/
Właściciele pensjonatów nie będą sapać. Mają podłączoną wodę ze swojej studni -bez wodomierza. Goście się myją a wodomierz z sieci się nie kręci.