31.05.2020, 22:16 | czytano: 8786

Ogień w Podwilku

zdj. Jakub Wojtyczek
Straż Pożarną powiadomiono o ogniu widocznym z daleka. Do Podwilka rozdysponowano kilka zastępów.

Na miejscu okazało się, że to potężne ognisko rozpalone przez osoby, które w ten sposób prawdopodobnie obchodziły dzisiejsze Zielone Świątki. Nawet gdyby strażacy chcieli je zapytać, jak im się udało rozpalić ogień w takich warunkach atmosferycznych - nie mieliby okazji, bowiem imprezowicze zniknęli.

Wcześniej strażacy wezwani zostali do Poronina, gdzie w jednym z domów na Majerczykówce gasili nieduży pożar w palenisku i przewodzie kominowym.


s/ zdj. Jakub Wojtyczek
Może Cię zainteresować
komentarze
Piotr01.06.2020, 07:33
Panie rolnik_z_polski nikt Panu nie zabrania podtrzymywać tradycji Zielonych Świątek, ktoś wezwał Straż ponieważ myślał, że to pewnie pożar - coraz częściej ostatnio fałszywych wezwań, bo komuś się coś wydawało. Ale nie przypominam sobie, aby palnie opony było jakąkolwiek tradycją, co więcej: dawno kiedyś było jakoś lepiej.... nie było opon gumowych i nikt ich nie palił uwalniając do atmosfery tak toksycznych związków. No ale zawsze można te opony zapalić i rozkoszować się ich pięknym zapachem pośród polnych łąk - wtedy nawet kryminał nie zdąży skorzystać na pańskim pomyśle. -
rolnik_z_polski01.06.2020, 00:22
gdzie ta stara tradycja zielonych światków????? teraz jak sie zapali ognisko to już wielkie halo..... a dawniej jak sie zapaliło opone to było cos tera to kryminał kiedyś było jakos lepiej........
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl