04.06.2020, 09:56 | czytano: 3772

Motocyklista był trzeźwy, ale wyprzedzał w niedozwolonym miejscu

Fot. Piotr Korczak
Motocykliście, 28-letniemu mieszkańcowi Suchego, który wczoraj wieczorem miał wypadek przy moście, nic poważnego się nie stało.
Był trzeźwy, ale wyprzedzał w niedozwolonym miejscu i zaczepił o wyprzedzany samochód. Wtedy wywrócił się i rozbił motocykl. Jak się okazało, nie miał uprawnień do kierowania motocyklem.
r/ zdj Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
qwerty04.06.2020, 10:56
Do 2mann
I dobrze robisz. Przede wszystkim to wyprzedzający powinien wziąć pod uwagę że kierowca z przeciwka może go nie widzieć. Wszak jedziemy wszyscy do przodu, patrzymy przed siebie, skoro nie robimy manewrów nie ma potrzeby patrzenia co kilka sekund w lusterka - nie da się.
W przepisie jest nakaz jazdy możliwie jak najbliżej prawej krawędzi. I to MOŻLIWIE definiuje wszystko. Na naszych drogach taka jazda może skończyć się złapaniem gwoździa, uszkodzeniem koła na studzienkach itd. Dlatego mamy nawyk jechania środkiem pasa a nie krawędzi.

Motorem nie jeżdżę, jeżeli widzę że taki nadjeżdża to staram się mu zrobić miejsce w miarę możliwości, ale trzeba też wziąć pod uwagę że są świry które pchają się z dużo większą prędkością na siłę na trzeciego. I niestety ale tych świrów jest więcej. Mam szacunek do tych, którzy powoli i z rozwagą przeciskają się między samochodami, ale jak przy dużym ruchu jedzie taki o 30-50 km/h szybciej i na siłę się przeciska to mnie krew zalewa
dobra rada i od dziada04.06.2020, 10:50
Masz bardzo zły zwyczaj . Nie wolno trąbić , bo możesz wystraszyć kierowcę .czynię ja będzie zamyślony.a/
2mann04.06.2020, 10:07
I dlatego ja jak wyprzedzam samochodem drugie auto to trąbie. Większość kierowców nie patrzy do tyłu, jedzie środkiem drogi i są wielce oburzeni jak ich przestawiam bliżej krawędzi.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl