W Niedzicy przejeżdżający motocyklista zatrzymał pijanego kierowcę skutera.
W niedzielne popołudnie przypadkowy motocyklista przejeżdżał przez Niedzicę, gdy z naprzeciwka nadjechał skuter, a siedzący za kierownicą mężczyzna zaczął wygrażać mu ręką. Motocyklista zawrócił i pojechał za nim, zajeżdżając mu drogę. Podczas rozmowy wyczuł od kierowcy skutera alkohol, więc powiadomił policję. Skuterem - jak się okazało - kierował 39-latek. Kiedy próbował uciec, uderzył w zaparkowany na poboczu samochód. Badanie wykazało u niego ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo skuter nie był zarejestrowany i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów i kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna dodatkowo odpowie za brak ubezpieczenia oraz spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
- Dzięki zdecydowanej reakcji i działaniu motocyklisty, być może nie doszło do tragedii - podkreśla asp. Dorota Garbacz z nowotarskiej policji. - Nietrzeźwi kierujący stwarzają bardzo duże zagrożenie na naszych drogach. Na szczęście w tym przypadku nikt nie ucierpiał, a nietrzeźwy kierowca został skutecznie wyeliminowany z ruchu.
Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/