27.08.2020, 19:04 | czytano: 10092

Wiceburmistrz Zakopanego: "Powiatowy Inspektor Sanitarny zmienił zdanie. Zapraszamy dzieci 1 września do szkół"

zdj. Piotr Korczak
ZAKOPANE. Władze miasta wycofały się ze swojej decyzji o rozpoczęciu roku szkolnego w placówkach podległych samorządowi - w formie zdalnej. Powodem jest zmiana decyzji Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Zakopanem, który wcześniej zgodził się, by opóźnić pójście dzieciom do szkól o 4 tygodnie.
Ogłoszone wczoraj ustalenie, iż termin rozpoczęcia nauki w szkołach podstawowych przesunięto na 28 września - dziś skrytykował Minister Edukacji, Małopolski Kurator Oświaty, Wojewoda Małopolski oraz Małopolski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny, a także starosta tatrzański. Piotr Bąk zarzucił miastu "nieuprawnione działania".
Barbara Nowak. Małopolski Kurator Oświaty uznała decyzje władz Zakopanego za samowolną i niezgodną z prawem, bowiem ani wojewódzki, ani powiatowy inspektor sanitarny nie wydał zgody na prowadzenie nauki w formie zdalnej.

Minister Edukacji Dariusz Piontkowski, zapytany podczas konferencji prasowej o opinię na temat decyzji władz Zakopanego, powiedział, że "zdalne nauczanie może być wzbogaceniem stacjonarnego funkcjonowania szkół", a decyzje odnośnie zmiany trybu nauczania "dyrekcje szkół konsultowały ze służbami sanitarnymi, a takiej zgody nie było w Zakopanem, gdzie samorząd zdecydował, by nie otwierać szkół 1 września'. Dodał, że jeśli władze Zakopanego nie zmienią swojej decyzji, to interweniować powinien wojewoda, bo "bez opinii sanepidu władze Zakopanego nie mają prawa zamykać szkół".

Wojewoda Małopolski, Małopolski Kurator Oświaty w Krakowie oraz Małopolski Inspektor Sanitarny wydali wspólne oświadczenie, w którym stwierdzili, że "działanie władz samorządowych miasta Zakopane nie ma podstaw prawnych".

Z tą opinią nie zgadza się wiceburmistrz Agnieszka Nowak - Gąsienica, która dziś po południu spotkała się z dziennikarzami. - Dyrektorzy szkół podstawowych zwrócili się pisemnie 26 sierpnia do burmistrza z prośbą o możliwość prowadzenia zajęć w formie zdalnej od 1 do 25 września. Burmistrz wyraził zgodę, a wniosek dyrektorów otrzymał pozytywną opinie Powiatowego Inspektora Sanitarnego. Tym samym wypełnione zostały wszelkie wymogi formalne rozporządzenia ministra - mówi wiceburmistrz. Jak dodaje - wniosek dyrektorów szkół poparli lekarze-pediatrzy, którzy uznali, że decyzja o opóźnieniu pójścia dzieci do szkoły o 4 tygodnie jest ze wszech miar przemyślana i uzasadniona.
- Nasza decyzja została podjęta w trosce o zdrowie dzieci, młodzieży i pracowników szkół - podkreśla Agnieszka Nowak -Gąsienica i powtarza, że do Sanepid wycofał się ze swoich wcześniejszych opinii. - Decyzję podjął inspektor sanitarny, a ja jestem zobowiązania do przestrzegania przepisów prawa. Niepotrzebna była zgoda kuratora na zdalną naukę, ale bezwzględnie potrzebna była zgoda Sanepidu. W tej sytuacji nasza decyzja nie może być inna - uzasadniła wiceburmistrz zmianę decyzji. - Zapraszamy dzieci 1 września do szkół - podsumowała.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
zzz08.02.2023, 21:25
nauczyciele chcieli mieć 3 miesiące wakacji :D i zdalne lekce nad morzem prowadzić ale coś nie pykło...
budyń30.08.2020, 13:28
dymisja natychmiast
@jan_hemoroid29.08.2020, 10:36
@jan_hemoroid, niech dzieciaki siedzą na tyłkach bez ruch, w odstępach, w domu przy kompie - zero ruchu, zero w-fu i hemoroidy w wieku 13 lat, a zawały u spaślaków w wieku 15 lat i to będzie pandemia, a nie taki tam cyrk z koronawirusem... Wyrzućmy plastykę, muzykę i hodujmy imbecyli estetycznych i kulturalnych (zresztą już są w większości, co widać po oklaskach na widok tych ślicznie ubranych na tęczowych marszach).
Krzysiek29.08.2020, 10:35
Wszyscy dobrze wiemy, że powinna być dymisja pan wiceburmistrz Barbary Nowak. A w wariancie optymistycznym sama pani wice powinna złożyć prośbę o dymisję.
Powód jest oczywisty: podjęła i publicznie poprzez media ogłosiła (chęć auto-promocji?) bardzo brzemienną w skutkach "decyzję" dotyczącą całego miasta. A jak już wiemy nie miała w tej sprawie kompetencji prawnych (tzn. sama gmina nie może zmieniać formy prowadzonych zajęć - od tego są inne organy). Przeciętny obywatel nie musi znać takich zawiłości, ale wiceburmistrz odpowiedzialna za szkoły powinna znać swoje uprawnienia i obowiązki w tej materii.
PL28.08.2020, 12:42
Zaszczute społeczeństwo proszone jest o nie wycieranie sobie g....y nauczycielami.W atmosferze jaką wytworzył w edukacji PiS nie da normalnie pracować.Myślicie że lekcje zdalne to coś fajnego dla nauczyciela?Mylicie się.......
jaskiniowiec- grotołaz28.08.2020, 11:30
No narcie jak dzieci pójdą do szkoły będę odrabiał zaległości seksualne hahahahahaha
klio28.08.2020, 11:03
To kto w tym Zakopanem rządzi?Nauczyciele!Zwolnić połowę,nie dość,że poziom nauczania marny,rodzice płacą za korepetycje,u tych samych co uczą ich dzieci,wakacje najdłuższe,podwyżek żądają ....to politycy a nie pedagodzy.
jan_hemoroid28.08.2020, 11:02
Najbardziej zbulwersowani tą decyzją są nauczyciele wf-u plastyki śpiewu. Hahaha A czy w tej sytuacji "PANDEMI" niezbędne są te przedmioty???
Ślepy28.08.2020, 10:44
Brawo Benio!!! Jak już uprzedziłem szefa że w robocie do końca roku będę skakał jak małpa, tydzień tu, tydzień tam. Zależy co przyniesie dzień.
Wyborcy28.08.2020, 10:43
Wyborcom PIS i tak nie przetłumaczysz bo wpatrzeni są w ich rządy jak w Boga bo dają! Im jakby zabrano dobytek całego życia to i tak by pewnie stwierdzili :

?zabrali bo to dla naszego dobra ?
Rob-a-Bob28.08.2020, 10:36
@Ewa - dokładnie! Jaki rząd, taki minister. Normalnie czeski film. Samorządowcy się cieszą jak dzieci bo się im udało wywalczyć żeby ministerstwo stworzyło infolinię! To pokazuje w jak głębokim chaosie jest edukacja. Nikt nic nie wie. Urzędy które mają swoich radców prawnych nie wiedzą co robić kiedy mają problem. Trzeba dzwonić na infolinię MEN żeby się upewnić co dziś pan minister wymyślił. I tak jest w każdej dziedzinie życia. Boże broń nas przed PiSem! Zrobią z nas ostatnich dziadów i ekonomicznie i cywilizacyjnie. Już miliony czują się w tym kraju jak w skansenie. I ciągle te bezsensowne decyzje jak kwarantanna przy 100 zachorowaniach i pełna swoboda przy 900. Nie ma kasy na szpitale i szkoły, ale na maszt z flagą przed każdym urzędem gminy kasa jest. Czy leci z nami pilot?
Besala28.08.2020, 10:35
Przykład Zakopanego dowodzi, że a samorządowcy i dyrekcje szkół pozornie tylko decydują o formie funkcjonowania w czasie epidemii! Opinia Sanepidu jest wiążąca, ale Sanepid jest instytucją podlegającą administracji rządowej i nie podejmie decyzji innej od oczekiwanych przez premiera, ministra oświaty czy też ministra zdrowia. Jak wiosna było 30 zachorowań dziennie, to pozamykali szkoły, parki, lasy i szpitale. Przy 900 zachorowaniach dziennie szkoły otwierają, bo tak każe polityczny interes. Schlebiające rządzącym władze Zakopanego przekonały się boleśnie, że nie troska o obywateli, nie troska o bezpieczeństwo i zdrowie uczniów są ważne.
AS28.08.2020, 10:31
Zakopiański sanepid jak i pewnie wiele takich w Polsce nie jest niezależny. Wojewoda i inni mają większą wiedzę o zagrożeniach płynących z pójścia dzieci i młodzieży do szkół, niż jakiś tam sanepid. Popełnili błąd próbą wychylenia i zostali przywróceni do szeregu. W ciągu jednego dnia zagrożenie minęło... po naciskach, i decyzja została zmieniona. Nie jest winą narodu że wątpi, obserwując ten cały zbiór dezinformacji.
dziekuje28.08.2020, 10:09
Ale się Pani Wiceburmistrz skompromitowała. Nie pierwszy raz z resztą. Sołtys niech przemyśli odwołanie. Kłamstwa mają krótkie nogi. A lud nie taki ciemny jakby władza chciała
Józek28.08.2020, 10:02
W tym wypadku władze Zakopanego mają czyste ręce.
DiDi28.08.2020, 09:44
Wiking - no właśnie się mylisz. Dyrektor nie ma nic do gadania. Ma zapewnić bezpieczeństwo itd, ale kiedy przychodzi do zarządzenia nauczania hybrydowego, czy zdalnego, zgodę musi wyrazić organ prowadzący z sanepidem, z kolei te dwa ostatnie są mocno niezdecydowane jak widać na przykładzie Zakopanego i historii wzrostu ilości zakażonych. 100 osób dziennie, lockdown, szkoły zamknięte. 900 osób dziennie, nawet w żółtej i czerwonej strefie szkoły działają normalnie. Ciekawe...
kicek28.08.2020, 09:22
A czy będzie Sylwester z 1,czy mam już kupować petardy?
swój nie do końca28.08.2020, 09:16
Pani v-ce do odwołania ze względu na brak podstawowej wiedzy.
fan politycznej propagandy28.08.2020, 09:02
to jest niespotykane zjawisko, ktoś sobie pstryknie palcem cyk:
- nie idziemy do szkoły
pstryk
- idziemy do szkoły :D

robi się nam w Polsce kolejna władza :D
Koronawirus28.08.2020, 07:34
Kompromitacja zakopiańskiego inspektora sanitarnego. Zmienia decyzję jak wiatr powieje. Totalny brak kwalifikacji./.../ Obecnie to pani dyrektor z politycznego nadania - żenada. A o kompetencjach burmistrzów krótko - DRAMAT.
realista28.08.2020, 07:01
Władza krzywo się spojrzała palcem pogroziła a góralscy namiestnicy mając pełno w majtach zmieniają zdanie. Ludu Podhala masz coś sobie wybrał i nie narzekaj ale zacznij myśleć na przyszłość!
Mariola28.08.2020, 00:24
Oni sami już nie wiedzą co mają robić ??????? Jednego dnia decyzja o nauce zdalnej, następnego, ze jednak nie. Ludzie, przecież to już się staje niepoważne ???? A może ktoś by w końcu zapytał tych najbardziej zainteresowanych, czyli uczniów, rodziców i nauczycieli, bo sądzę, ze zdecydowana większość chce wrócić do szkoły uczyć się i pracować w normalnym trybie. Wiadomo, ze każda decyzja spotka zwolenników i przeciwników, ale tutaj potrzebny jest naprawdę zdrowy rozsądek. Trzeba zdecydować, które rozwiązanie będzie najlepsze dla wszystkich.
Benio27.08.2020, 22:34
Jak było ok. 100 zakażeń na wiosnę (na cały kraj), to zamykali szkoły, etc. Teraz jak mamy 6 - 7 razy tyle, każą dzieci wysłać do szkół. Robią ograniczenia na weselach, a w szkole setki dzieci, na korytarzach będą miały styczność ze sobą (nie oszukujmy się, nikt nie jest w stanie nad tym zapanować). Zakopane podjęło jedyną słuszną decyzję, która niestety "spaliła na panewce". Dzieci zawsze przywlekają choroby, właśnie ze szkół i przedszkoli i chyba każdy rodzic może to potwierdzić. Ale pan minister i pani kurator wiedzą lepiej. Coś czuję, że jak ochoczo każą dzieciom iść do szkół, tak szybko te szkoły pozamykają. Szkoda tylko, że zanim to nastąpi, padną kolejne rekordy zakażeń, a jak się wszystko "posypie", to odpowiedzialni za te decyzje - jak zawsze - wyjdą z tego bez konsekwencji.
Piła łańcuchowa27.08.2020, 22:11
Nowy Targ jest w czerwonej strefie i nauka rozpocznie się normalnie a Zakopanem jest objęte żółta strefą chyba że.....
Piła łańcuchowa27.08.2020, 22:08
W trybie dostępu do informacji publicznej poproszę o udostępnienie dokumentów że szczególnym uwzględnieniem ich dat i danych dotyczących rejestracji wpływów.
cwaniaczki27.08.2020, 21:23
Ulegli presji. Myśleli że posiedzą w domu i będą tylko zadawać zadania, a tu się okazało, że są jedynym miastem w którym zajęcia miały by się nie odbywać.
Wiking27.08.2020, 21:05
Do Ewa

Masz problem z rozumowaniem . Nauczanie zdalne w razie wystąpienia ogniska korona wirusa w szkole!!! Właśnie Dyrektorzy mają wtedy podjąć decyzję.Tak to normalnie uczniowie wracają do szkół w całej Polsce.
Teraz rozumiesz????
Katamaran27.08.2020, 21:01
Cała Polska idzie do szkoły ale Zakopane musi być wyjątkiem miasto poniżej 30 tyś mieszkańców kabaret !!! Turystów masa wirusa nie ma ale kończą się wakacje to nagle jest w szkołach... Władze zrobiły to bez podstaw prawnych . Dobrze że idą w końcu wraca normalność. Są wytyczne co do przestrzegania obostrzeń i tyle w temacie. I nie trolowac
Ja27.08.2020, 20:57
A Agnieszce nos rośnie jak u Pinokia...
Cycu27.08.2020, 20:49
Ale co się ma stać ? Ludzie nasze dzieci musza iść do szkół !
Dyrektorzy maja g... do gadania a na gębę to sobie mogą , ciekawe kto będzie utrzymaywal wszystkich nauczycieli bo ja nie mam zamiaru !
Ewa27.08.2020, 20:40
Najpierw Piontkowski opowiada, że o nauce stacjonarnej lub zdalnej zdecyduja dyrektorzy, bo oni najlepiej znają swoje środowisko, każda szkoła jest przecież inna itp. Jak ktos podjął odważną decyzję to źle, awantura na cała Polskę. Co za kraj, co za rząd, co za minister...
Konorowirus27.08.2020, 20:33
Tyle było czasu i nikt nie zrobił jakiegoś planu co do dzieci jak cza będzie iść do szkoły, albo dalej nauczanie zdalne(porażka) ino nakręcanie się psełdo wirusem, kasa kasa, tera ino zarabiają na maseczkach płynach przyczółbicach, szpitale mają okazję się doposarzyć, politycy dają se podwyżki ino pytam się za co
wojtuś27.08.2020, 20:29
tak musleli ze znowu nauczyciele beda sobie w domu siedziec a rodzice dzieciu uczyc a oni kase za darmo dostawać do szkoły marsz
egzo27.08.2020, 19:31
śmiech na sali, to ma być władza? tragedia ! ! !
Edziu27.08.2020, 19:30
Teraz przynajmniej sytuacja jest jasna - jak co się stanie to w 100% odpowiedzialność za nią poniesie Powiatowy Inspektor Sanitarny, który dał się wmanewrować w zmianę decyzji, pewnie pod politycznym naciskiem.
zatroskany27.08.2020, 19:24
Nieładnie, nieładnie Panie Powiatowy Inspektorze Sanitarny tak jątrzyć, zmieniać zdanie jak chorągiewka, siać niepokój i mieszać w głowach gawiedzi...
Czyżby telefon od "przyjaciela" wpłynął na zmianę stanowiska?
kornik87227.08.2020, 19:17
Czyli jak zwykle. Robimy wam wodę z mózgu. I co nam zrobicie?
Wyrzucicie z roboty, zwolnicie, odwołacie...?
katar bezobjawowy :)))27.08.2020, 19:06
Ktoś ,,poszedł,, po rozum.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl