"No i doszło do wypadku. Przeładowana słowacka łódź utknęła na kamieniu. Turyści musieli opuścić pokład" - komentują flisacy na portalu społecznościowym.
Od pewnego czasu turyści skarżą się na sposób organizacji spływu przez naszych południowych sąsiadów. Dwa dni temu opublikowaliśmy list od jednego z uczestników "słowackiego spływu". Skarżył się on na to, że tratwy były przeładowane, a przed końcem spływy flisak nakazał kilku osobom wysiąść na brzeg. s/
A potem wynocha z Łodzi bo kontrola
Takie atrakcje mamy i za to płacimy a potem nikt
Za przemoczone ubranie i ewentualne choroby
odszkodowania nie płaci .