NOWY TARG. - Rozpoczęcie montażu instalacji OZE w tym roku staje się coraz mniej realne - mówi Grzegorz Watycha. Burmistrz skomentował w ten sposób zamieszanie wokół realizacji dużego projektu z udziałem dziesięciu gmin.
- Otrzymaliśmy informację od gminy Nowy Targ, lidera projektu "Montaż instalacji odnawialnych źródeł energii na terenie Gmin: Nowy Targ, Miasta Nowy Targ, Czorsztyn, Łapsze Niżne, Brzesko, Alwernia, Babice, Chrzanów, Libiąż oraz Trzebinia", że 10 sierpnia br. wpłynęło odwołanie od wyników ogłoszonego przetargu - z firmy ML System S.A. w zakresie części zamówienia na instalacje fotowoltaiczne, a 17 sierpnia wpłynęło odwołanie z firmy FlexiPower Group Sp. z o.o. S.k. w zakresie części 4 zamówienia na kotły na biomasę. Dokumentacja została wysłana do Krajowej Izby Odwoławczej. Odwołania spowodowały, że postępowanie przetargowe znów się wydłuża. W obydwu przypadkach czekamy na wyznaczenie przez KIO terminów rozpraw. Lider projektu wystąpił do KIO z prośbą o przyspieszenie tych terminów. Niestety powyższa sytuacja powoduje, że rozpoczęcie montażu poszczególnych instalacji OZE w bieżącym roku staje pod mocnym znakiem zapytania i to jest się coraz mniej realne - tłumaczy burmistrz Nowego Targu. Więcej o projekcie pisaliśmy w artykule Wielki przetarg nadal nie rozstrzygnięty.
s/