Z końcem października zakończył się sezon flisacki na rzece Dunajec. W tym roku - przez ogłoszoną pandemię - z największej atrakcji Pienin skorzystało o ponad 115 tys. turystów mniej niż w roku 2019.
Z podsumowania wynika, że sezon był jednak dość przyzwoity, a co najważniejsze - lepszy, niż przewidywano na początku sezonu - na wiosnę. W tym roku flisacy przewieźli 207 tys. osób, natomiast w poprzednim było to prawie 325 tys.Pamiętamy wprowadzony na wiosnę zakaz wynajmowania kwater, który mocno uderzył w całą branżę turystyczną w regionie. Jednak w wakacje pojawiła się tarcza antykryzysowa dla turystyki, a rodziny dostały bon turystyczny - co poprawiło sytuację flisaków. Wielu turystów zrezygnowało z wyjazdu za granicę i postanowili zwiedzać rodzime krajobrazy. Niemałe znaczenie na ściągnięcie w nasz region dużej ilości wczasowiczów miała wspólna akcja promocyjna i reklamowa Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich i Małopolskiej Organizacji Turystycznej . Był to 188. sezon spływu przełomem Dunajca.
JD