10 zgonów na COVID-19 ostatniej doby na Podhalu

Do olo, mówiło się : mądry Polak po szkodzie : ????

@Ja tylko przejazdem
Jakby ktoś w styczniu - lutym powiedział Ci, że maseczki będą "obowiązkowe" to byś go wyśmiał, że płaskoziemca i rozsiewa teorie spiskowe, ba "zabiłbyś go śmiechem" ale po upływie kilku miesięcy, sam karnie zapewne zakładasz i chodzisz w kagańcu - czytaj maseczce i teraz Ci już nie do śmiechu. Teraz sam ludziom wmawiasz bzdury, jakie to "maseczki" są "pożyteczne i wskazane i jak nas chronią przed świrusem" Tak się składa, że dzisiaj śmiejesz się z "kolejnych teorii spiskowych" tylko jestem ciekaw - ha, ja to wiem jaka będzie za kilka /naście miesięcy Twoja retoryka, ale jak już dałeś się wszystkim komentującym poznać - powiesz, że tylko krowa nie zmienia poglądów.

@jożin z bażin
Nic nie muszę "podciągać" - FAKTY SAME SIĘ BRONIĄ.

Jednak Pan Bóg najlepiej obdarował nas rozumem. Tylu mądrych ludzi na każdym forum czy nawet na ulicy. Jeden mądrzejszy od drugiego. A tak naprawdę to skąd się wzięło powiedzenie że "Polak przed szkodą i po szkodzie głupi"?

@PAL
To absolutnie nie brzmi jak kiepski film SF. To brzmi jak majaczenia najaranego i dodatkowo upitego altmedycynowego wielbiciela spisków światowych.
A najlepsze,że jedyną tezą tego przydługiego wywodu jest stwerdzenie, że jakaś tajemna siła chce zaszczepić cały świat.. Ale nie wiadomo po co. I to wspólna cecha tego wydumanego spisku i tego bełkotu - oba powstały nie widomo po co:):):)

,,
Szczepienie stada. Jak zaszczepić stado, żeby jego część się nie zbuntowała i nie wyszła na ulice? Bardzo prosto, stopniowo i w etapach. I nikt nie zaprotestuje, nie wyjdzie na ulicę. W pierwszym etapie, trzeba zaszczepić tych, którzy stada pilnują i będą je szczepić. Czyli wszystkie służby. Służbę zdrowia, policję, wojsko, straż miejską, może urzędników. Oczywiście dla ich dobra, bo przecież mają styczność z ludźmi, i są wyeksponowani na zagrożenie. Całkiem dobrowolnie, a jeżeli ktoś nie doceni dbałości państwa o personel, to przecież nikt go nie zmusza do pełnienia zaszczytnej służby. Dla pozostałych szczepienia będą odpłatne. Powiedzmy za symboliczną stówę. Tak zaszczepią ok 15 - 25% społeczeństwa. Etap drugi. Za pół roku minister zdrowia ogłosi, że WHO, albo jakaś inna organizacja dofinansowała szczepienia, w związku z tym są darmowe, dla każdego kto tylko zechce. Ale uwaga, jest ich tylko kilka milionów dawek, więc kto pierwszy, ten lepszy. Złapie się na to ok 50% owiec i baranów, bo przecież wiadomo, za darmo to i ocet słodki. Przy okazji będą inne ulgi dla zaszczepionych. Nie będą musieli nosić namordnika, przyjmie ich lekarz ostatniego kontaktu, dostaną robotę za miskę ryżu, itp., itd. Zostanie ok 20 ? 25% tych kumatych, ale i tych @#$%^@#$ bez mydła. Etap trzeci. Napuszczą zaszczepionych na niezaszczepionych. Dziel i rządź. Po kilku kolejnych miesiącach, może dziewięciu, minister zdrowia ogłosi, że chcieli po dobroci, (ludzki pan), ale okazało się o zgrozo, że ci niezaszczepieni foliarze i antyszczepionkowcy, zarażają tych mądrych i odpowiedzialnych, którzy się zaszczepili. Wiem, że to brzmi durnie, ale idioci w to uwierzą. Bo łatwiej jest kogoś oszukać, niż przekonać go, że został oszukany. Jako przykład dadzą jakieś państwo, w którym 97% obywateli się wyszczepiło i pandemia nagle zniknęła. Nawet już testów tam nie trzeba robić, bo ludzie po staremu chorują na grypę i po staremu umierają na powikłania pogrypowe. Więc po co testy? A jak nie ma testów, to i świrusa. A na tych foliarzy, którzy się jeszcze nie zaszczepili trzeba donosić do sanepidu i zaszczepić ich pod przymusem, bo stanowią zagrożenie dla zdyscyplinowanego i odpowiedzialnego społeczeństwa. Nieszczepionych zaczną traktować jak trędowatych. Dzieci nie przyjmą do przedszkola, szkoły. Dorośli nie dostaną roboty nawet za miskę ryżu. Być może zasiłki i plusy plus, uzależnią od tego, czy szczepiony, czy nie. Może nawet przymusu nie trzeba będzie wprowadzać, bo nieszczepiony nie kupi nawet chleba. Ja wiem, to wszystko wygląda jak kiepski scenariusz na tandetny film SF. Ale to działa. Jeszcze rok temu nikt przy zdrowych zmysłach nie uwierzył by, że taka ściema, grubymi nićmi szyta zadziała i że stado owiec i baranów w to uwierzy. A jednak to dzieje się na naszych oczach. Mamy mniej czasu niż nam się wydaje. Albo wszyscy razem zaczniemy działać dla przebudzenia ludzkości, albo nas zaorają i to szybciej niż większość z nas myśli. Prosty wybór, zero jedynkowy. To Wasz wybór. Ja robię co mogę, żeby budzić ludzi. Ale bez Waszej pomocy nie dotrę do wielu. A musimy obudzić najpierw setki tysięcy, a później miliony. A czas działa na naszą niekorzyść.?

@antycovidian, a Ciebie dla odmiany myślenie chyba boli? Że tak ciągle fakty podciągasz pod swoją teorię?

w październiku 2020 roku zarejestrowano aż 49 132 zgony. Średnia październikowa z ostatnich czterech lat wyniosła 34 tysiące
15 tys. zgonów ponad średnią to o wiele więcej niż oficjalne zgony na COVID-19 zgłoszone jako takie do Ministerstwa Zdrowia. Tych było ?zaledwie? 3 088.
Więc jak widać twoje twierdzenie, jakoby wszystkim wpisywano covid jako przyczynę zgonu jest podobnie prawdziwe jak zasadnicza większość twoich twierdzeń, czyli mówiąć za ks Tischnerem g***no prawda.

niema pandemii każdy to wie

BIEDNY COVIDIOTO
Jak nie będziesz miał co do garnka włożyć, to może wtedy zrozumiesz o co chodzi !!!

@covid
Oczywiście, że pandemii NIE MA - nie daje Ci do myślenia, gdzie się podziała grypa i choroby grypopodobne, gdzie schowało się zapalenie płuc, gdzie są udary, zawały serca - płuc, nagle wszystkie te choroby zniknęły ??? i przyjęły nazwę covid ??? - myśl, myślenie nie boli.

Oczywiście mędrki i znachory wiedzą lepiej czy pandemia jest czy też nie...