Lexus w lesie

Ciekawe, że kilka minut po przyjeździe straży pojawiła sie na miejscu piaskarka. Tam było jak na lodowisku... Od rana! wszyscy "wszechwiedzący" i "świadkowie" mają wiele do powiedzenia... Jak zawsze:) polskie teorie (herezje) spiskowe wprost z baśni...

Orawa -wiadomo

@ Zocha,ABC nie jest przydatny jak lód na drodze,nawet pisze w książce aby go nie używać,bo auto pociągnie.

@Zocha.ABesy włączone myślenie wyłączone?Myślisz jak prowadzisz?W chipsach znalazłaś prawo jazdy?

Naprawdę? Ursus 330 w roli pomocy drogowej? hahah. Na takie zabawy można sobie pozwalać w szczerym polu a nie na drodze oblodzonej po zmorku gdzie wystepuje duże niebezpieczeńswtwo, kolejnego wypadku! Skrajna nieodpowiedzialność..

Jeżdżę szybko, gdyż mam duży, drogi samochód.

Tam wczoraj było bardzo ślisko jak na lodowisku dobrze, że wszyscy cali i zdrowi auto to tylko rzecz- ogarnie się współczuję bo każdy mógł wczoraj tak skończyć w tym miejscu ledwo na jedynce z ABS - dopiero po wypadku posypane było...

Rozmowa przez telefon ,to może być przyczyną zjechania z drogi. Częsty widok ,aż przykro patrzeć na takie bezmózgi , myślą że mają podzielną uwagę.

Tak to jest jak w czasie jazdy gapi sie w telefon...a pozniej laduje sie w krzakach na szczescie.

Tak to jest jak podczas jazdy nie używa się mózgu.Najlatwiej wina jest obarczyc drogowców,czyżby to był środek lata???

Tak sie jeździ po miejscach "zacienionych". Co na to drogowcy? nie zima a jednak zima.