24.12.2020, 12:46 | czytano: 9545

Na złodzieju czapka gore... Uciekał skradzionym samochodem i miał wypadek

Fot. OSP Kluszkowce
Nowotarska policja podała okoliczności wypadku, do którego doszło w Kluszkowcach.
21 grudnia na terenie powiatu nowosądeckiego, 38-letni mężczyzna ukradł samochód marki mitsubishi. Około godz. 3 w nocy, jadąc przez Kluszkowce, stracił panowanie nad autem, uderzył w barierę ochronną i dachował.
- Słysząc huk, na ratunek ruszył jeden z okolicznych mieszkańców. Kiedy dotarł na miejsce w samochodzie nie było nikogo. Dopiero po chwili usłyszał z zarośli głos mężczyzny - relacjonuje asp. Dorota Garbacz, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. 38-latek kierujący pojazdem był ranny, został przewieziony do szpitala. Po dokonanych przez policjantów sprawdzeniach okazało się, że poszkodowany nie posiadał prawa jazdy, a mitsubishi zostało skradzione dzień wcześniej na terenie powiatu nowosądeckiego. Pojazd został zabezpieczony.

Następnego dnia, 38-latek został przesłuchany i usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu kara od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Dędnion24.12.2020, 15:08
Gdzie w Kluszkowcach jest McDonald?
dosoli mu24.12.2020, 13:51
To mu Ziobro dosoli ... 3 miesiące za kradzież samochodu wartego kilkadziesiąt tysięcy .
Golonko24.12.2020, 13:31
Franek zjedz goracegopsa bo zaczynasz gwiazdorzyć
Marysia24.12.2020, 13:25
Tam powinny być światła
Kasia24.12.2020, 13:17
O kurde moje mitsubishi. Czym ja teraz bede jeździła? Ten złodziej mi zniszczył życie. Pomocy.
Tadeusz24.12.2020, 13:14
Ten zjazd do McDonald powinien być bliżej i czemuż tam nie ma ronda
Franek24.12.2020, 13:11
Stracił kontrole nad autem bo tam jest rondo za wąskie i nie ma zjazdu do mcdonalda. Jakby zjadł big maca to by nie dachował
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl