Przy oczku wodnym na Krupówkach, w wieczornym proteście organizowanym w ramach Strajku Kobiet, wzięły udział tylko dwie młode kobiety. - Jest to dla nas zaskoczenie - mówiła jedna z protestujących.
Podczas, gdy w Polsce na ulice wychodzą setki i tysiące zarówno kobiet, jak i mężczyzn, w Zakopanem na proteście kobiet pojawiły się zaledwie dwie osoby.Młode kobiety zdecydowały się okazać swoje niezadowolenie po publikacji Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego prawo antyaborcyjne.
- Nawet jak do wiosny będziemy musiały stać, to my nie odpuścimy - zapowiada Amelia. - My mamy dzieci, mamy rodziny, możemy być jeszcze matkami i nie chcemy pozwolić, żeby nasze dzieci dorastały w państwie kryminalnym – dodaje.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński