04.04.2021, 17:37 | czytano: 8510

Dociekania w sprawie maseczek zakupionych przez nowotarski magistrat

arch. Podhale24
NOWY TARG. Pytanie radnej, "dlaczego Miasto zakupiło maseczki ochronne od firmy zajmującej się "stylizacją rzęs, paznokci i stóp" doczekało się odpowiedzi Joanny Iskrzyńskiej-Steg. Wiceburmistrz określiła formę pytania jako naruszające dobre imię firmy i mające na celu podważenie zaufania do nowotarskiego Urzędu Miasta.
Chodzi o zakup dokonany niemal dokładnie rok temu.
W swoim zapytaniu Ewa Pawlikowska wskazuje, że zamówienie zrealizowane przez firmę NailLa Paulina Porębska - opiewało na ponad 9,4 tys. zł i cena jednostkowa była wysoka. Seria pytań do władz Nowego Targu zaczyna się od "czy przeprowadzono postępowanie o zamówieniu publicznym (dotyczy to zamówień w granicach od 5 do 20 tys zł). Kolejne, to: "czy ten podmiot był uprawniony do sprzedaży tego typu artykułów; czy zakupione maseczki miały stosowne atesty; co zdecydowało o zamówieniu maseczek akurat od podmiotu zajmującego się na co dzień stylizacją rzęs, paznokci i stóp; dlaczego nie zlecono jednorazowego zakupu, tylko podzielono go na trzy faktury wystawione dzień po dniu; czy jest to zgodne z obowiązującą wówczas procedurą - czy też ewidentną próbą jej ominięcia; który z wydziałów dokonywał zamówienia; kto podpisał faktury pod względem merytorycznym; kto je zatwierdził do wypłaty i czy płatności za maseczki zostały w dokumentach przeksięgowane z jednego rozdziału na inny".

W odpowiedzi wiceburmistrz Joanna Iskrzyńska-Steg stwierdziła, iż już samo pytanie radnej Pawlikowskiej "zawiera nieprawdziwe informacje co spowodowało wprowadzenie w błąd i radnych i opinii publicznej". Chodzi o bezpośrednie wskazanie, że wspomniana firma "zajmuje się na co dzień stylizacją rzęs, paznokci i stóp" - brzmi jak zarzut, że firma ta może mieć prawa sprzedawania maseczek ochronnych. "Fałszywe kolportowane treści, jakoby firma naruszyła przepisy prawa i nie była uprawniona do sprzedaży maseczek - narusza dobre imię firmy i ma na celu wzbudzenie utraty zaufania do Urzędu Miasta Nowy Targ - pisze wiceburmistrz i sięga do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej RP i do oznaczeń PKD spółki NailLa. Wynika z niej, że firma była uprawniona do sprzedaży różnych produktów - w tym maseczek ochronnych, a o wyborze od kogo magistrat kupował - decydowała możliwość szybkiej realizacji zamówienia.

"Dla przypominania pani radnej, w tamtym czasie obowiązywała sytuacja kryzysowa, kiedy z dnia na dzień zaczynały obowiązywać restrykcje związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem Covid-19 i między innymi wszedł obowiązek noszenia maseczek ochronnych, które nie były dostępne w sprzedaży. Urząd wyszedł naprzeciw mieszkańcom i zamawiał maseczki u rożnych podmiotów, aby w jak najszybszym czasie tj. do kilku dni zapewnić ochronę mieszkańcom i przekazać im bezpłatnie jak największą ilość maseczek. W przeciągu dwóch dni rozdaliśmy kilka tysięcy maseczek, co potwierdziło zasadność naszego działania. Maseczki dostarczane były partiami, gdyż podmioty szyły je na bieżąco. Faktury były wystawiane za każdą partię, po dostarczeniu maseczek na teren UM" - czytamy.

Pena odpowiedź na zapytanie radnej znajduje się na stronie Urzedu Miasta.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
goral08.04.2021, 13:19
Też się zastanawiam dlaczego nie zamówili od instruktora narciarstwa??? Kosmetyczki tylko codziennie w swojej pracy maseczek używają i mają zapas a instruktor by zamówił specjalnie dla urzędu :D
Helena06.04.2021, 17:11
A ja chciałam bardzo podziękować za maseczki. Nigdzie nie można było ich dostać, a w Urzędzie wszyscy dostawali i to dla całej rodziny. Bóg zapłać.
wstążki & kolesiostwo06.04.2021, 17:03
Niestety kolesiostwo Watychy to nie tylko zatrudnianie swoich ale też zlecanie swoim a my za to płacimy
gorol06.04.2021, 09:13
Pan burmistrz w swojej telewizji mówił że przez zamówienia maseczek wspiera lokalnych przedsiębiorców. A że pani wice przez przypadek robi sobie tam pazurki to co tam. Ratrakiem się radni zajmijcie bo po zakupieniu ciagnika miały być oszczędności.
rzęsy06.04.2021, 08:59
Myślę, że w tej sprawie pani Wstążka ma dużo za uszami
BOLESŁAW BUL05.04.2021, 21:18
Szukanie dziury w całym po roku .
Pinki05.04.2021, 18:05
Nie wiem czym się Grzesiek kieruje? Ja bym ją już dawno odwołał
cyngiel05.04.2021, 17:24
Jak to się mówi sprawa jest rozwojowa i na pewno radni będą jeszcze pytać. Tym razem mam nadzieję przepytają ją publicznie na sesji
Besala05.04.2021, 16:47
Po raz kolejny włodarze miasta miasta zamiast odpowiadać na pytanie radnych atakują ich oskarżeniami niewiele związanymi ze sprawą. Ciekawa taktyka stosowana od wielu miesięcy przez burmistrza i jego zastępców, która dowodzi tylko, że radni pytają o sprawy, które burmistrzowie bardzo pragną zamieść pod dywan!
wstążki & kolesiostwo05.04.2021, 14:40
Oczywiście pani Joanna nie odpowiada a pytania radnej. A już odpowiedź o prawie zamówień publicznych świadczy o kompletnym braku elementarnej wiedzy o finansach publicznych. Obawiam się, że pomoce administracyjne, referenci a nawet stażyści lepiej znają się na przepisach niż osoba na stołku wiceburmistrza. No ale jak wiemy jeden wiceburmistrz jest zbędny.
ciągnik & frez05.04.2021, 14:36
Maseczki to pan Pikuś. Zajmijcie się radni wynajmowaniem ratraka przez panią wice. Tam dopiero kasy wypływa
mieszkaniec05.04.2021, 14:11
@SQ9
Niestety w pkt. 2 i 3 nie można się z Tobą zgodzić, gdyż maseczki kupował Urząd Miasta dla mieszkańców jako środki ochrony indywidualnej, więc kupujący czyli Urząd dysponując środkami publicznymi powinien zweryfikować sprzedawcę sprawdzając czy m.in. jest uprawniony do sprzedaży oferowanego towaru, ponadto oferowany towar powinien spełniać wymagania i posiadać certyfikat środków ochrony indywidualnej. Miałbyś rację gdyby zakupu dokonywały podmioty prywatne. Na marginesie jak w swojej odpowiedzi pisze p. V-ce Burmistrz podmiot od którego dokonano zakupu posiadał jedyny zapis który ewentualnie uprawniałby go do sprzedaży maseczek Pkd 47.91.Z. (Sprzedaż wysyłkowa i internetowa) a zatem to dość dziwne, przynajmniej dla mnie, że Urząd Miasta za publiczne pieniądze dokonuje zakupu w sklepie internetowym.
Nowotarżanin z wyboru05.04.2021, 13:08
@SQ9
Przy zamówieniach publicznych do 30 tys. euro bezwzględnie należy stosować zasady obowiązujące w zamówieniach tj. zagwarantowanie wykonawcom jednakowego dostępu do zamówień publicznych, konkurencyjności, efektywnego wydatkowania środków publicznych oraz zapewnienie przejrzystości postępowania i wyboru wykonawcy. Ponadto zgodnie z zasadami wydatkowania środków publicznych zawartymi w ustawie o finansach publicznych, wydatki publiczne powinny być dokonywane w sposób celowy i oszczędny, a zamawiający zobowiązany jest do zastosowania takich procedur, które zapewnią realizację dyspozycji zawartych w ustawie o finansach publicznych.
wisiorek05.04.2021, 11:51
pani wice a teraz proszę to jeszcze raz przeczytać tym razem ze zrozumieniem. Kompromitacja jako urzędnika
SQ905.04.2021, 10:08
Radny zadając pytanie merytoryczne winien wpierw skonsultować je np. z kimś znającym podstawy merytoryczno - prawne np. z prawnikiem, aby się nie ośmieszyć. Nie broniąc Urzędu w przedmiotowej sytuacji należy wskazać, iż:
1. wartość akurat tego zamówienia była poniżej tzw. wartości progowej określonej w "Prawie zamówień publicznych" co oznaczało w ówczesnym stanie prawnym zgodnie z art. 4. p. 8, iż przepisów tej ustawy do wartości 30 000 euro netto nie stosowało się. Tym samym zakup maseczek mógł być zrealizowany wg swobodnego wyboru dostawcy przez Urząd - ewentualnie zgodnie z wewnętrznym regulaminem Urzędu,
2. czy wykonawca zamówienia może realizować dane zamówienie, a więc czy wynika to z tzw. kodu PKD nie ma żadnego znaczenia dla zamawiającego. Owszem jest to istotne, ale w relacji pomiędzy przedsiębiorcą i Urzędem Skarbowym lub Urzędem Statystycznym. Poza tym jakikolwiek kod mogę dopisać elektronicznie jako przedsiębiorca w CDEiG w ciągu kilku minut, więc w czym problem?,
3. czy maseczki miały certyfikaty? A jakie to ma znaczenie, kiedy przez rok można było zakładać na usta szaliki, chustki, szmatki, chusteczki i inne dziwne rzeczy byleby usta i nos były zasłonięte? Czy one miały certyfikaty? Oczywiście, że nie, więc o co chodzi?
Kr05.04.2021, 10:08
Pani Pawlikowska obrała drogę P. Korwin... Cóż skończy pewnie tak samo. Można, a nawet należy pytać i kontrolować. Ale kiedy robi się to nieustannie to jest to nużące i niesmaczne. Pani radna - troszkę wyczucia
Ewa05.04.2021, 10:04
Joanna po siedmiu latach wreszcie coś podpisała. I nie wiem czy się śmiać czy płakać. Ten kto jej to napisał to za śp. Marka Fryźlewicza dyscyplinarkę by od portiera odebrał. Kompromitacja totalna.
Sic05.04.2021, 09:53
Pani wice nie bierze żadnej odpowiedzialności bo niczego nie podpisuje. Tylko listę płac
Krecik05.04.2021, 09:05
A tam będzie zabawa jak ujawnią producenta a nie tylko pośrednika
Muniek05.04.2021, 08:40
ciekawe dlaczego szpitala tak nie przetrzepią, tam dopiero wprowadzili medykom nieatestowane maseczki, które szyła firma z Szaflar, bez atestu. A materiał dawał były radny powiatowy.
baciok@04.04.2021, 23:18
Cytat
,,wspomniana firma "zajmuje się na co dzień stylizacją rzęs, paznokci i stóp
A może te maseczki były w celu poprawienia fizjonomii i piekna twarzy zakładajacych
Ech
Jak Rząd kupił maseczki od Instruktora narciarskiego, respiratory od handlarza bronią to kupno maseczek od salonu kosmetycznego to mały pikuś.
Jakie niasto taki rozmach.
turysta04.04.2021, 21:39
Kupili, źle, nie kupili też źle.
Byle się czepiać to specjalność radnych
mieszkaniec04.04.2021, 21:14
Czytając odpowiedź p. V-ce Burmistrz można domniemywać, że maseczki były zakupione w sklepie internetowym przedmiotowej firmy bo jedynie kod Pkd 47.91.Z. (Sprzedaż wysyłkowa i internetowa) ewentualnie upoważniał firmę do sprzedaży maseczek. Zaiste dość to kuriozalna sytuacja gdy Urząd Miasta kupuje maseczki jako środki ochronne dla mieszkańców (bądź co bądź były to conajmniej środki ochrony indywidualnej, bo nie sądzę aby te maseczki mogły spełniać wymagania i być kwalifikowane jako wyrób medyczny) poprzez zamówienie w sklepie internetowym. Tak na marginesie sprawdziłem na stronie internetowej opisywanej firmy i w sprzedaży sklepu internetowego nie znalazłem ofert maseczek ochronnych. Tak na marginesie jezeli p. V-ce Burmistrz pisze cyt'" Urząd wyszedł naprzeciw mieszkańcom i zamawiał maseczki u różnych podmiotów..." to może łaskawie wskaże jeszcze te inne podmioty, u których w sklepach internetowych kupowała maseczki dla UM. Pani radna Pawlikowska powinna drążyć temat, bo ktoś tutaj mija się z prawdą, ostatecznie da się sprawdzić czy w tamtym okresie sklep internetowy rzeczonej firmy oferował maseczki ochronne.
klakson04.04.2021, 20:27
A fe, niby wszystko w porzo, ale w małym miasteczku wszyscy wszystko wiedzą i widzą. Pani wiceburmistrz jest przecież kosmetyczną klientką właśnie tej samej firmy, która handlowała maseczkami, bo ich nie szyła. Oj śmierdzi to tłumaczenie na odległość. Zresztą ta typowa nowomowa jakiegoś prawnika, który ją sklecił, a jakże, pewnie tyż za pieniądze publiczne.
p.04.04.2021, 20:15
Nie obchodzi mnie gdzie kupili maski, mogli i u kosmitów! Ale dlaczego w tym urzędzie nikt ich nie nosi, to mnie obchodzi.
Wojtek04.04.2021, 19:37
ale ci "radni" UM miasta są złowrodzy jeden po drugim.Kiedy wy tam się uspokoicie i nie będziecie mieszać na każdym kroku widząc wszędzie zło.A w komentarzach jest bezczelność i miernota,która pisze by pisać bez żadnej kultury i odpowiedniej wiedzy na dany temat..
takitam.04.04.2021, 19:24
o ile sie nie myle, to jest jakas ustawa, ktora wybiela nieudane dzialania w celu zabezpieczenia sie przed koronaswirusem... sa sino obrona, szumilas ochrona czy jakostak sie ona nazywa... podobno mozna wydac ile i na co sie chce.
Katarzyna04.04.2021, 19:13
Myślę, że jakby było normalne zamówienie publiczne to i znalazła by sie firma która by wyprodukowała maseczki taniej - tak jak inni producenci. Ale z tego wynika, ze ona była pośrednikiem więc naliczyła jakąś marżę. Skąd Urząd dotarł to tego sprzedawcy . I nikt tu nikomu reputacji nie psuje. A warto nadmienić, że w końcu pani V-ve bierze jakaś odpowiedzialność za to pod czym sie podpisuje.
Nowotarżanin z wyboru04.04.2021, 18:58
@sąsiad i ja - cóż wspólnego ma obecny skład zarządzający magistratem z PiS?
Nowotarżanin z wyboru04.04.2021, 18:57
Skoro decydowała "szybkość realizacji zamówienia" to muszą być dokumenty potwierdzające w tym czasie prowadzenie rozmów z kilkoma dostawcami w tej kwestii. Są?
kapitan Kloss04.04.2021, 18:35
To są dopiero łże elity. Jak zwykle pani Steg rozmija się z prawdą jak jej szef. Otóż w tamtym okresie bez problemu można było nabyć maseczki w większości aptek nowotarskich. To po pierwsze. Po drugie maseczki proszę pani to stanowczo za mało by zapobiec kryzysowi spowodowanemu covidem. Niestety w tej materii władze nowotarskie, jak mało które w Polsce, nie wykazały zainteresowania losem kilku tysięcy podmiotów gospodraczych, od kondycji których zależą wpływy do budżetu miasta. Po trzecie jak słychać od wielu dobrze poinformowanych mieszkańców miasta, to sytuacja z tymi maseczkami jest o wiele bardziej skomplikowana i podobno zupełnie kto inny szył, a kto inny fakturował, co też było przyczyną wysokich cen jednostkowych, za które zapłacono. Pikatenterii dodaje fakt, że to zupełnie zamknięta grupa towarzyska powiązana z zarządem i radą miasta. To niestety pomijając uwarunkowania prawne rozporządzeń tamtego okresu świadczy o zachowaniu patologicznym władzy, która obłaskawiła finansowo swoich znajomych stwarzając precedens korupcjogenny. O niegospodarności nawet nie wspomnę. Dlatego dzisiejsze nawijanie makaronu przez panią Stegową jest zachowaniem nieprzyzwoitym i niegodnym urzędu publicznego.
sąsiad i ja04.04.2021, 18:27
Władza pisowska dała przykład i tak "ryba psuje się od głowy".
takitam.04.04.2021, 17:57
murarz domy buduje, zolnierz strzeze granic, krawiec ubrania szyje, szewc buty robi, zdun piece stawia, kosmetyczka kosmetyka sie zajmuje, maseczki producent maseczek sprzedaje... taki sobie wierszyk kiedys byl.
STAŚ04.04.2021, 17:46
I, po zawodach !
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl