21.04.2021, 13:57 | czytano: 6941

Wypadek w Witowie. Roztrzaskane auta i barierki

Wypadek na drodze wojewódzkiej nr 958 na szczęście zakończył się niegroźnie, choć groźnie wyglądał.
Kierowca, który postanowił zjechać na posesję nie upewnił się, że może bezpiecznie wykonać manewr doprowadzając do kolizji - został ukarany mandatem. Nikomu z uczestników nic poważnego się nie stało.
r/ KPP Zakopane
Może Cię zainteresować
komentarze
kv23.04.2021, 07:38
@lewy migacz
oj tak, z tymi zombie w punkt. sam sie nieraz za kierownica smieje z ludzi, ze sa to zombie-kierowcy!!! jak bys mi z ust wyjal!
ps: umiejetnosci i wiedza to jedno - bardzo wazne, ale jedno. drugie to myslenie. szczegolnie o innych uzytkownikach drogi. tego najbardziej brakuje w narodzie i o ile brak umiejetnosci mozna wybaczyc, bo to sie nabywa z czasem dopiero, to tego drugiego nie. a tym drugim moznaby naprawic polskie drogi. a jak jest tez zapewne widzisz - dla mnie jest coraz gorzej. mialo byc coraz lepiej, jest coraz gorzej. nawet w duzych miastach, czy autostradach. swoja droga, "lubie" taka sytuacje, ktora swietnie charakteryzuje polskiego kierowce. na 1 skrzyzowaniu tak mu sie spieszy, ze przejezdza na poznym zielonym (czyli od 3 sekund czerwone, w NT szczegolnie kolo starej targowicy uprawiane, widze CODZIENNIE za KAZDYM RAZEM tam takie cos), na nastepnym jak juz ma zielone to przestaje mu sie spieszyc i 5 sekund mija zanim w ogole ruszy. dokladnie tak widze polskiego kierowce. tego zombi-kierowce. nauczylem sie z tym zyc, bo co zrobisz, ale za kazdym razem moje serce krwawi jak widze polskie drogi.
lewy migacz22.04.2021, 14:53
@kv,
"domniemywanie przy jakiej predkosci sie to wydarzylo to czysta spekulacja"
Ile razy widziałeś taki manewr wyprzedzania z zachowanym ograniczeniem prędkości. W tamtym miejscu, o ile się nie mylę jest ograniczenie do 60, czyli wszyscy jadą 90, więc żeby kogoś wyprzedzić trzeba jechać 110.

"swoja droga - wg prawidel szkoly jazdy NAJPIERW sygnalizuje sie ZAMIAR skretu"
Jeśli jeździsz dużo to nie umknęło Ci zapewne że używanie kierunkowskazów i sygnalizowanie czegokolwiek wyszło ostatnio z mody. coraz częściej ludzie, siadający za kierownicę, przypominają bezmyślne zombii, szczególnie w lepszych furach.
Tym bardziej manewr wyprzedzania powinien być przeprowadzany w bezpiecznych warunkach i z zachowaniem zasady ograniczonego zaufania.

Najlepszym wyjściem oczywiście jest rejestrator. Tylko czy jak już udowodnisz że nie Ty byłeś sprawcą, to czy nie będzie Ci szkoda samochodu, może zdrowia, a czasem i życia? Mawia się że cmentarze są pełne ludzi, którzy mieli pierwszeństwo. I niestety najczęściej jest tak że nie sprawca ląduje na cmentarzu, tylko poszkodowany.

Również pozdrawiam. Mimo że miliona nie zrobiłem, ale wiem że często nie opłaca się wyprzedzać. Tym bardziej że nigdy nie wiadomo na kogo trafisz.

Szerokości.
Optymista22.04.2021, 13:23
@lewy migacz, Trabant
Zanim coś napiszesz, to dwa razy przemyśl, bo są kierowcy którzy umieją jeździć i są tacy kierujący którym wydaje się że umieją jeździć.
Z własnego doświadczenia przekonałem się, że najgorszymi kierowcami są posiadacze Volkswagenów i Opli (zdarzają się nieliczne wyjątki)
kv22.04.2021, 12:08
lewy migacz - nam ktos dal, bo kolega chyba w chrupkach znalazl :) uderzenie na drodze na ktorej nie ma zakazu wyprzedzania w bok wyprzedzanego samochodu, ktory ZMIENIL pas ruchu BEZ SYGNALIZACJI jest wina tego wlasnie kierowcy. domniemywanie przy jakiej predkosci sie to wydarzylo to czysta spekulacja. kolega niech sie troche podszkoli, bo w tym momencie ze swoja wiedza nie powinien nikogo i nigdy wyprzedzac.
a skrecajacy niech sie naucza sygnalizowac skret - bo brak tego to dopiero jest objaw "tumanizmu". i dlatego sie takie rzeczy dzieja.

swoja droga - wg prawidel szkoly jazdy NAJPIERW sygnalizuje sie ZAMIAR skretu, a nie najpierw sie hamuje, zaczyna skrecac i wtedy sygnalizowac, bo wtedy to juz taka sygnalizacja psu na bude.

mimo wszystko pozdrawiam kolege, nawet kiedy nazywa mnie tlumokiem. ja zrobilem grubo ponad bańke kilometrow, przez ten czas mialem moze 2 mandaty, wiec do siebie z pewnoscia zastrzezen nie mam.
lewy migacz22.04.2021, 09:28
@Grulisko i @kv
A jak za kimś jedziecie i ktoś gwałtownie zahamuje bez ostrzeżenia i wjedziecie w tak zwaną d..., to czyja wina? Tego z przodu bo nie sygnalizował? Wasza, bo macie zachować odstęp a nie wisieć na zderzaku.

A ten skręcający w lewo to może powinien Wam poleconym wysłać że chce skręcić i przeżyć, żeby go bezmyślne tłumoki, którym się śpieszy nie zabiły. I tu też Wasza wina bo decydując się na wyprzedzanie macie mieć pewność że nie przekroczycie dozwolonej prędkości i nie spowodujecie zagrożenia.

Kto Wam prawka dawał? Wróżka zębuszka?
kv21.04.2021, 14:40
może niech się *** nauczą w końcu korzystać z kierunkowskazów. to nie jest takie trudne, nawet ktoś z iq60 powinien ogarnąć. no chyba że jest mniej, to mea culpa.
Grulisko21.04.2021, 14:16
Na mój rozum to wina skręcającego, uderzony w przednie koło czyli był migacz i skręt.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl