- W domku pomieszkiwali kobieta i mężczyzna w wieku powyżej 60 lat. Stan ciał nie pozwolił jednak na ich identyfikację - informuje asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. W sprawie tragicznego pożaru w Szczawnicy wszczęto śledztwo, które wyjaśni, kim są ofiary pożaru oraz okoliczności tej tragedii.
Pożar miał miejsce w sobotę 29 maja około godziny 9. Spłonął drewniany domek, który znajdował się na terenie leśnym. W akcji gaśniczej brało udział kilka zastępów straży pożarnej. Po ugaszeniu ognia w zgliszczach znaleziono ciała dwóch osób. - Z poczynionych ustaleń wynika, że w domku pomieszkiwali kobieta i mężczyzna w wieku powyżej 60 lat. Stan ciał nie pozwolił jednak na ich identyfikację. - mówi asp. Garbacz. - Ciała zostały zabezpieczone do dalszych badań. Obecnie trwa ustalanie tożsamości ofiar. Na miejscu z udziałem prokuratora śledczy prowadzili czynności procesowe. Obecny był również biegły z zakresu pożarnictwa. Jak wstępnie ustalono, pożar wybuchł najprawomocniej w środku budynku. Na miejscu nie udało się ustalić dokładnej przyczyny pożaru. Budynek nie posiadał przyłącza instalacji elektrycznej. W domku znajdował się piec typu „koza”. Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/