FELIETON. Nie wiem czy temat jeszcze aktualny, bo wypadłem na jakiś czas z obiegu (wakacje!!!), ale chciałbym poruszyć temat filmu o Goralenvolku co Związek Podhalan nie chce żeby go nakręcić. Nie temu, żeby to był jakiś temat ekstra, ale dlatego, że w zupełności się ze Związkiem zgadzam. A to mi się raczej nie zdarza - pisze Maciej Jachymiak, były samorządowiec, polityk i lekarz.
A tu proszę! Też uważam, że się do tego Wacka Krzeptowskiego przyczepili jak rzep do psiego ogona! Małoż to w Polsce było volksdeutschów? Niektórzy nawet uważają, że cała Polska współpracowała z Hitlerem. Wystarczy poczytać gazety z Paryża czy Nowego Jorku. A co taki Wacek? Przed wojną był przykładnym patriotą. Rząd popierał, do kościoła chodził. Małoż teraz takich patriotów co w gębie tylko mocni są, a jak przyjdzie co do czego przytulą się do nowej władzy? Wśród Górali zawsze się znaleźli tacy. Iluż poparło komunistów? Muzeum w Poroninie było. I cela Lenina w Nowym Targu.Chciałem przylepić tablicę informacyjną, że w tym budynku siedział w więzieniu twórca najbardziej zbrodniczego państwa w historii świata, w przeliczeniu na ilość ofiar zabójstw, gułagów, planowych głodówek i innych komunistycznych wymysłów. Koledzy odwiedli mię jednak od tego zamiaru.
Mieli rację. Ja tam politykę kiepsko czuję. A jak znowu przyjdą Ruski? Wygląda, że wojna z nimi będzie. Zajęli już Krym, kawał Ukrainy. Ściągają nam samoloty i wybierają z nich ludzi. I to w chwili gdy mamy najsilniejszy rząd w historii! Myślę, że przyjdą. I co? Wielu sobie przypomni, że zawsze byli z nimi.
Ja w każdem razie będę podpadnięty, więc zamierzam w najbliższym czasie to odwrócić i nakręcić prorosyjski film propagandowy. Tytuł: „Atcziestwo”. Do produkcji zaproszę dwóch wybitnych podhalańskich filmowców z sieci: Morcina i Sławosza. Sukces murowany. Jak się tylko uwiniemy, będziemy pokazywać.
Maciej Jachymiak
W trakcie pisania uświadomiłem sobie, że jeszcze był honorowy obywatel Nowego Targu komunista Iwan Zołotar, któremu odebrano ten zaszczyt w 2014 r., przy niemałym wysiłku ze strony Tadeusza Morawy.
Doszło też do mnie, że rodzina Radziwiłłów wystąpiła do ministra Glińskiego o wstrzymanie kolejnych druków „Potopu”ze względu na to, że nie ma sensu po raz roztrząsać domniemanej zdrady tego zacnego przecież rodu. Podobne stanowisko przygotowuje rząd Turcji w sprawie Azji Tuhajbejowicza. Może nawet zdążyli je wręczyć naszemu prezydentowi w czasie ostatniej wizyty…
A i jak wróble ćwierkają, burmistrz Wataha chce usunąć z sieci, i skąd się da, swój tzw. program wyborczy. Ale tego to się raczej nie dowiemy. Zadawanie pytań w samorządzie nowotarskim, to rzecz nie na miejscu, a ostatnio także wywiedziono, że niezgodna z prawem.