NOWY TARG. "Radny Rady Miejskiej nie powinien reprezentować interesów indywidualnych podmiotów, których interes majątkowy wiąże się z działalnością Gminy Miasto Nowy Targ" - napisał burmistrz Grzegorz Watycha w reakcji na interpelację radnego Bartłomieja Garbacza.
Radny złożył interpelację, w której przedstawia stanowisko właścicieli działki przy ul. Targowej. Chodzi o ich wniosek do burmistrza sprzed kilku lat o ustanowienie odpłatnych służebności gruntowych umożliwiających dojście i dojazd do ich nieruchomości z ul. Targowej. Sprawa wciąż się ciągnie. "Pomimo, iż formalnie burmistrz dysponował wszystkimi dokumentami niezbędnymi do zawarcia aktów notarialnych - do chwili obecnej wnioski nie zostały sfinalizowane. Znamienne jest, że dzierżawca terenu wyrażał zgodę na korzystanie z terenu dzierżawionej nieruchomości w formie umowy użyczenia bądź stosownych zgód, które były niezbędne na etapie udzielania pozwoleń na budowę obiektów budowlanych zlokalizowanych na działkach wnioskodawców" - tłumaczy radny i dodaje, że kolejne pismo z maja br. "zawierające uwagi, co do projektowanego przebiegu służebności i ich wpływie na organizację i funkcjonowanie planu targowego jest podpisane jednoosobowo przez prokurenta spółki, podczas gdy wymagana jest dwuosobowa reprezentacja podmiotu". Na koniec czytamy, że "analiza zawartych w piśmie deklaracji zapewnienia dostępu do drogi publicznej poprzez ustanowienie służebności od strony północnej wydaje się być nierealne, ponieważ taka droga w tej części tereny nie istnieje w chwili obecnej". Zwracając się do burmistrza radny Garbacz napisał: "mając na uwadze powyższe - proszę o podjęcie działań zmierzających do realizacji wniosku właścicieli nieruchomości zgodnie z udzielonym przez Radę upoważnieniem".
W odpowiedzi Grzegorz Watycha pisze: "rolą burmistrza Miasta jest jak najefektywniejsze gospodarowanie mieniem komunalnym".
Wyjaśnia, że ustanowienie służebności gruntowej po wskazanej działce "może być zapowiedzią wystąpienia do Gminy z roszczeniami z uwagi na konieczność odmiennego gospodarowania przez niego fragmentem terenu. Jak zdaniem burmistrza wynika z ostatniego pisma dzierżawcy.
s/