Sąd Rejonowy w Zakopanem uznał, że zawieszenie banneru wyborczego Andrzeja Dudy na zabytkowym krzyżu na Giewoncie, który jest miejscem kultu religijnego, nie było przestępstwem.
Banner kandydata na najwyższy urząd w państwie zawisł na krzyżu podczas prezydenckiej kampanii wyborczej, w lipcu 2020 roku. Zdjęcie pojawiło się w mediach społecznościowych. Gdy na miejsce dotarli pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego, banneru już nie było. Nie ustalono również osoby, która go powiesiła.
Pod koniec czerwca zakopiański sąd wydał orzeczenie w tej sprawie, o czym poinformował teraz OMZRiK. Sąd uznał, że decyzja prokuratury o odmowie wszczęcia śledztwa była słuszna. Prowadzący sprawę sędzia stwierdził, że zawieszenie banneru nie spowodowało uszkodzenia i zniszczenia krzyża. "Występek ten musi zaistnieć w sposób realny, wywołać określony skutek, nie może mieć charakteru abstrakcyjnego" - ocenił.
Według sądu, nie doszło tu do narażenia czyjegoś życia i zdrowia, jak również do obrazy uczuć religijnych. "(...) umieszczenie na symbolu religijnym, do jakich niewątpliwie należy Krzyż na Giewoncie, przedmiotu, w niniejszej sprawie banneru, którego wymowa nie reprezentuje wprost treści, które w sposób oczywisty godzą w znaczenie konkretnego symbolu, jak i całej religii bądź wyznania, nie może prowadzić do wniosku, że sprawca lub sprawcy działali w celu obrazy uczuć religijnych osoby, bądź grupy osób".
- Szanowni Państwo wydrukujcie sobie to postanowienie sądu i flagi w dłoń! Od dzisiaj możecie zawieszać je na pomnikach, figurach Chrystusa Króla, krzyżach i wszelkich zabytkach. Jeśli zatrzyma was policja pokażcie im postanowienie sędziego z Zakopanego, powinni wziąć je pod uwagę. Jeśli może wieszać swoje banery Andrzej Duda to każdy z nas też - skomentował decyzję sądu Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
r/
Mogę Ci wskazać listę innych prezydentów gorliwych Katolików, którzy Twoim zdaniem mają prawo "wisieć" na krzyżu na Giewoncie. Ot choćby tacy mili goście jak Francisco Franco, Benito Mussolini ......., ba nawet był czas gdy Bierut nosił feretron.
Czekam zatem niecierpliwie kiedy rozpoczniesz krzyżowy "Tour de President" i rozpoczniesz wieszanie banerów prezydenckich Katolików.
Swoją drogą to ja bym się nie odważył powiesić Prezydenta Dudę na krzyżu. Gratuluję "cojones"