24.08.2021, 09:12 | czytano: 11132

Skończyło się na strachu

Fot. Czytelnik
Dziesięcioletniej dziewczynce na rowerze, którą wczoraj w Białce Tatrzańskiej potrącił samochód ciężarowy, nic poważnego się nie stało.
Wczoraj przed godziną czternastą w Białce Tatrzańskiej doszło do niebezpiecznej sytuacji. Znajdująca się pod opieką rodzica, jadąca na rowerze po chodniku dziesięcioletnia dziewczynka z województwa podkarpackiego, podczas omijania pieszego spadła przednim kołem z krawężnika i uderzyła w bok naczepy przejeżdżającej drogą ciężarówki, po czym przewróciła się na chodnik. Na miejsce natychmiast wezwano karetkę pogotowia, która zabrała ją do szpitala w Nowym Targu. Dokładnym ustaleniem przebiegu zdarzenia zajęli się policjanci z zakopiańskiej „drogówki”. Na szczęście okazało się, że dziecko doznało niegroźnych obrażeń.
Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl