06.09.2021, 18:34 | czytano: 5667

Konflikt o przedszkole

Przedszkole nr 2 Rabce-Zdroju zostało otwarte w starym miejscu, mimo iż burmistrz i rada miejska zdecydowali o jego przenosinach.
W Rabce-Zdroju po raz kolejny doszło do eskalacji konfliktu w sprawie miejskiego Przedszkola nr 2. Dotychczas mieściło się ono w budynku należącym do parafii p.w. św. Marii Magdaleny przy ulicy Orkana. Jednak w zeszłym roku między magistratem a parafią doszło do sporu. Poszło o opłaty za śmieci z cmentarza parafialnego. Dotychczas miasto i parafia płaciły solidarnie za odpady, ale w zeszłym roku samorząd zwrócił się do parafii z wnioskiem, żeby sama płaciła za śmieci odbierane z parkingu przy cmentarzu na ul. Orkana. Trwająca potem wielomiesięczna wymiana pism między samorządem a parafią nie doprowadziła do porozumienia. Konflikt przeniósł się na przedszkole. W odpowiedzi na twarde stanowisko miasta, parafia wysunęła żądania m.in. wyższego czynszu za wynajem budynku parafii dla Przedszkola nr 2 przy ul. Orkana. Podwyżka była 20-krotna - z 200 do ponad 4000 zł miesięcznie. To był główny argument, który znalazł się w uzasadnieniu wniosku burmistrza Leszka Świdra o przeniesienie Przedszkola nr 2 z budynku parafialnego do budynku Szkoły Podstawowej nr 1 przy ul. Jana Pawła II. Ostatecznie parafia wycofała się z podwyżki, ale konflikt zaszedł już za daleko i wiosną tego roku Rada Miejska w Rabce-Zdroju podjęła uchwałę o zamiarze przeniesienia placówki z dniem 1 września.
Rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola przy ulicy Orkana, którzy od początku sprzeciwiali się przenosinom, nie złożyli broni i zaskarżyli uchwałę do Małopolskiego Kuratorium Oświaty, który - ku ich uciesze - zaopiniował ją negatywnie. Jak podkreślali, ich dzieci dobrze czują się w starym budynku przedszkola, mają tu dobrą opiekę i obawiają się, że przenosiny to faktyczna likwidacja placówki. Samorząd odwołał się do Ministerstwa Edukacji i Nauki, ale nic nie wskórał. Uchwała stała się nieważna i na kilka dni przed początkiem nowego roku szkolnego miasto było zmuszone uruchomić przedszkole w tym samym miejscu, co dotychczas.

Gdy 1 września maluchu przyszły do przedszkola, nie było prądu, posiłków i nie wszyscy mogli wziąć udział w zajęciach. Spór rozgorzał na nowo. Okazało się, że samorząd nie ma podpisanej umowy na korzystanie z budynku przedszkola. Prowadzone od tamtego czasu negocjacje z parafią nie doprowadziły do porozumienia.

- Nie mieliśmy innego wyjścia. Choć o decyzji ministerstwa dowiedzieliśmy się w ostatniej chwili, musieliśmy uruchomić przedszkole w starym budynku, mimo iż rada zdecydowała inaczej - mówi Leszek Świder. - Rozpoczęliśmy negocjacje w sprawie warunków umowy, ale mimo naszych nalegań, do dziś nie otrzymaliśmy propozycji warunków i kosztów. Gdy je poznamy, będziemy mogli podpisać umowę. Mam nadzieję, że do tego dojdzie.

r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
czemu wynajem a nie własność07.09.2021, 13:47
powinni już dawno wybudować przedszkole i żłobek - gdzie ta kasa z rządu
Rabczanka07.09.2021, 12:28
Przedszkole nr 2 w Rabce to bardzo przyjazne dzieciom i rodzicom miejsce. Łatwo jest zamykać, likwidować, ale trudno to odwrócić. "Dzisiaj"do przedszkola chodzą dzieci spoza Rabki, "jutro" z Rabki... nie można dzielić i dyskryminować, należy pomóc mieszkańcom i pracownikom Rabki, przecież to nasza teraźniejszość i przyszłość. Przedszkole w tak dobrej lokalizacji, z zapleczem, ogródkiem i spokojem musi być zachowane. Nie każdy ma samochód, by dojechać o czasie w różne, jakże oddalone od siebie miejsca! Poza tym, jak to jest, że w przedszkolu nic nie mają do powiedzenia rodzice? Nie myśli się o dobru dzieci i ich opiekunów? ta epoka już była, przecież nie chcemy jej powrotu, ponoć mamy demokrację...
rab06.09.2021, 19:57
Za śmieci z cmentarza powinna płacić parafia,bo za każdy grób pobiera słone opłaty.W przedszkolu ,koło kościoła są dzieci spoza Rabki,więc dlaczego ,my mieszkańcy mamy za to płacić.Mała grupka rodziców ,aby mieć wygodnie ,naciąga nas podatników na koszty?Niestety,ks.probosz robi sobie biznes kosztem naszym,ale tak teraz jest,że władze kościelne mają wszędzie przychylność.
suweren dostał kopa od PiS06.09.2021, 19:34
To działanie ministra PiS-
dzieci mają się uczyć w gorszych warunkach
i za chwilę tylko "miska ryżu"
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl