Patrol policji zakopiańskiej drogówki zatrzymał w Dzianiszu do kontroli 72-letniego mieszkańca tej miejscowości. Okazało się, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a mimo to kierował swoim oplem, w dodatku w stanie nietrzeźwości!. Badanie alkomatem wykazało 0,7 promila alkoholu.
- Złamanie zakazu prowadzenia pojazdów zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Kierowcy, którzy pomimo prawomocnego zakazu prowadzenia samochodów, nie stosują się do niego, mogą liczyć się z utratą prawa jazdy na okres od 1 roku do lat 15 - informuje podkom. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Nie, nie wzorujemy się na Rosji, podałem ja jako przykład, tak się robi podczas wypowiedzi, że używa się różnych przykładów i argumentów. A co do tego na czym się mamy wzorować, to co najwyżej na zdrowym rozsądku. Chociaż z tego co czytam w komentarzach, to panuje tu pochwała jazdy po pijanemu.