11.10.2021, 17:35 | czytano: 10312

Koń nie był kulawy. "To kolejny przypadek próby oczerniania fiakrów oraz Tatrzańskiego Parku Narodowego"

Zdjęcie ilustracyjne / archiwum Podhale24
Fundacja VIVA poinformowała Tatrzański Park Narodowy i prokuraturę o kulawym koniu, który miał ciągnąć wóz z turystami. Badania wykazały, że jest zdrowy, a oskarżenia są nieprawdziwe. - Organizacje pro-zwierzęce starają się udowodnić z góry założoną tezę - bronią się przed niesprawiedliwymi atakami fiakrzy.
- Kulawy koń musiał ciągnąć ludzi do Morskiego Oka! Podpisz petycję w sprawie natychmiastowej likwidacji transportu konnego na trasie do Morskiego Oka. Powiadomimy też prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad koniem poprzez zmuszanie go do pracy w stanie choroby, co doprowadziło do bólu i cierpienia – oskarżała w mediach społecznościowych Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!, mimo iż sprawa nie została jeszcze wyjaśniona.
Wyjaśnienia jej podjęli się natomiast fiakrzy i Tatrzański Park Narodowy. I okazało się, że zarzuty ekologów były niesprawdzone.

- Badania lekarza weterynarii, które zostały podsumowane zaświadczeniem lekarsko-weterynaryjnym z dnia 24 września 2021 roku jednoznacznie potwierdziły, że u koni widniejących na kilkusekundowym nagraniu nie stwierdzono żadnych objawów chorobowych, a tym nie stwierdzono kulawizny. Lekarz weterynarii wskazał także, że stan utrzymania i pielęgnacji konia jest bardzo dobry – informują przedstawiciele Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka.

Spór pomiędzy organizacją pro-zwierzęcą „VIVA! Ruch na rzecz zwierząt”, a fiakrami, którzy przewożą turystów wozami ciągniętymi przez konie na trasie z Palenicy Białczeńskiej na Włosienicę, dał o sobie znać kolejny raz. 24 września w mediach społecznościowych działacze organizacji społecznej opublikowali kilkusekundowy film nagrany dzień wcześniej, na którym widać jak koń ciągnący wóz z turystami w nietypowy sposób stąpa lewą tylną nogą.



Pod postem bardzo szybko ruszyła zbiórka podpisów pod petycją, która ma na celu likwidację transportu konnego na drodze do Morskiego Oka, a także zbiórka pieniędzy na opłacenie weterynarza, którego VIVA chce wysłać, aby przebadał zwierze.

Przedstawiciele VIVY zawiadomili także o zdarzeniu władze Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz prokuraturę.
Po zgłoszeniu rozpoczęły się poszukiwania nagranego konia przez Straż TPN oraz samych fiakrów, którym zależało na szybkim dotarciu do konia oraz poddaniu go badaniom lekarskim. Koń, którego widać na nagraniu został przebadany przez lekarza weterynarii tego samego dnia oraz ponownie 28 września. W opublikowanych przez fiakrów wynikach kontroli przeprowadzonej przez weterynarza nie ma mowy o chorobie konia, a wręcz przeciwnie, podniesiony jest temat starannej opieki nad zwierzęciem. - Badania lekarza weterynarii, które zostały podsumowane zaświadczeniem lekarsko-weterynaryjnym z dnia 24 września 2021 roku jednoznacznie potwierdziły, że u koni widniejących na kilkusekundowym nagraniu nie stwierdzono żadnych objawów chorobowych, a tym nie stwierdzono kulawizny. Lekarz weterynarii wskazał także, że stan utrzymania i pielęgnacji konia jest bardzo dobry – informują przedstawiciele Stowarzyszenia Przewoźników do Morskiego Oka. - Dodatkowo powiatowy lekarz weterynarii w Nowym Targu także przeprowadził kontrolę doraźną w dniu 28 września 2021 roku. W protokole kontroli doraźnej z dnia 28 września 2021 roku inspektor weterynaryjny podkreślił, że konie są w dobrej kondycji fizycznej, a także że nie wykazują żadnych objawów chorobowych – dodają.

Lekarz weterynarii podjął się także próby wytłumaczenia nierównego chodu zwierzęcia. - Koń może wykazywać chwilowo nieregularny chód podczas ekscytacji związanej z mijaniem innych wozów i chęcią przyśpieszenia związaną z przejściem z kłusu w galop - czytamy w oświadczeniu.

Fiakrzy pracujący na drodze do Morskiego Oka całą sytuację odbierają jako ponowny atak na nich. - Wskazujemy, że to kolejny przypadek próby oczerniania fiakrów oraz Tatrzańskiego Parku Narodowego – mówią fiakrzy i dodają, że organizacje pro-zwierzęce starają się udowodnić z góry założoną tezę i nie przemawiają do nich żadne badania i dokumenty, które potwierdzają, że koniom nie jest robiona krzywda w tym miejscu.

ms/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
Fiakr13.10.2021, 15:42
To teraz złożyć zawiadomienie do prokuratury na organizację VIVA. Składanie fałszywych zeznań, próba oszustwa coś się jeszcze znajdzie ;) Jak oni mogą to i fiakrzy mogą ;)
Zkp12.10.2021, 16:14
Cepry do domu pilnować swoich spraw. Temu koniowi jest lepiej w stajni jak Tobie w domu
kbkak 7.62 mm12.10.2021, 13:38
ka moj komentorz
kbkak 7.62 mm12.10.2021, 10:52
Ja robie koniem w polu i co mi zrobicie VIVA no co.Chcecie zlikwidowac dorozki a melex Polska wprowadzic i o to wam tylko chodzi kon jest zwierzeciem stworzonym do pracy.A kto cztery litery wozi gorale czy cepry.
bolo12.10.2021, 07:50
Idę w góry, jak idę to nie jadę bryczką i po problemie
Piotr11.10.2021, 23:48
zamknąc to i po problemie a turysci z buta
Pseudo11.10.2021, 23:18
Stoją na trasie wypatrują robią zdjęcia, kamerują ,nagrywają konie,a w rzece Białce bobry piorą futra i dlatego ta rzeka jest tak zanieczyszczona jakoś nikogo tam nie widać tych pseudo bo chętnie bym poogladał jakieś fotki lub nagrania tych bobrów ,jak zwykle pseudo obrońcy zwierząt,pseudo ekolodzy są nie tam gdzie trzeba.
Michał11.10.2021, 22:18
Organizacja Viva bardzo się stara żeby konie poszły jak najszybciej na kabanosy.
Wyrocznia11.10.2021, 21:35
Ci śmieszni pseudo obrońcy zwierząt najchętniej by zabronili używania koni do pracy. Rezultat ich działań byłby taki, że te wszystkie konie poszłyby pod nóż, bo nikt nie będzie utrzymał konia niczym pieska czy kotka.
Anioł11.10.2021, 21:32
Fundacje to sa gromy z nieba i truciciele spokoju,lepiej niech się zajmą niewolniczą pracą w budowlane po 10-12 godz przez 6 dni w tygodniu a nie jakimi tam pracującymi zwierzętami, bo sa one do pracy ,a nie ludzie będą pracować by zwierzęta żyły w luksusach.w głowie im się po-ebało .Czas z tym dziadostwem skończyć.
z tąd11.10.2021, 21:26
O konie fiakrzy bardziej dbają niż o swoje baby(w sezonie, potem im dudkami i nie tylko z nawiązką wynagrodzą). Zazdrosna z Polski? ViVA,Przebierz się za kobyłę...
zoska11.10.2021, 19:14
kon sie nieboi piatka ino swiatka to znaczy nie boi sie pracy ino glodu
Tobiasz11.10.2021, 18:47
Nic tylko pozwac vive o publiczne znieslawienie i dzialanie na szkode organizacji fiakrow. Pociagac ich po sadach , niech poczuja czym prowokacja smierdzi
alik11.10.2021, 18:07
Tylko ślepy zaprzeczy, że koń na tym filmiku nie KULEJE. Inna spawa jest dlaczego? Jeżeli źle okuty, to wystarczyło przebić gwoździe i problem rozwiązany czego nawet weterynarz nie stwierdzi.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl