16.10.2021, 20:22 | czytano: 3835

Chabówka nadal czeka na przystanki przy zakopiance

Rejon Możdżeniówki. Fot. Piotr Kuczaj
Mimo wielu obietnic i zapewnień, do dziś nie przywrócono przystanków autobusowych w rejonie Chabówki, które zlikwidowano przed oddaniem trasy S7. Ich przywrócenia domagali się mieszkańcy gmin Rabka-Zdrój i Raba Wyżna.
Kiedyś przystanki znajdowały się na wiadukcie w Chabówce. Chętnie korzystali z nich mieszkańcy okolicznych miejscowości, dojeżdżając stąd do pracy w Zakopanem, Krakowie czy na studia. Ale gdy powstała trasa S7 przystanki zniknęły, a przy nowej drodze ekspresowej przystanków nie ma. Paradoksalnie, z powodu budowy nowoczesnej trasy S7, mieszkańcy stanęli przed problemem wykluczenia komunikacyjnego.
Pod koniec 2019 roku burmistrz Rabki-Zdroju Leszek Świder poinformował, że udało mu się wynegocjować z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie przywrócenie przystanków na zakopiance. Miały stanąć w rejonie tzw. Patelni na os. Możdżeniówka. Ale minęły dwa lata i nie powstały. Jak się okazuje, urzędnicy wymieniali się pismami, dyskutując o przejściach dla pieszych i budowie kładki. Po dwóch latach wymiany korespondencji jest zgoda, jak przekonuje burmistrz Leszek Świder, żeby wybudować kładkę. Ale pewności czy ona i przystanki powstaną w przyszłym roku ciągle nie ma.

Burmistrz Świder wyjaśnił to we wpisie, który zamieścił na Facebooku.



r/
Może Cię zainteresować
komentarze
Ociec17.10.2021, 11:56
Przystanki w tym miejscu to poroniony pomysł !
Mieszkaniec17.10.2021, 08:01
Po co budowac przejscie przy patelniach !! wydawanie kasy w błoto .
P.16.10.2021, 22:25
Czekają i się nie doczekają.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl