31.10.2021, 18:26 | czytano: 10849

Pożar sadzy w kominie

zdj. ilustracyjne
W niedzielny wieczór strażacy wezwani zostali do pożaru w Obidowej. W przewodzie kominowym zapaliły się sadze. Niedawno do podobnego zdarzenia doszło na os. Nowe w Nowym Targu.
W ostatnim czasie strażacy odnotowali zwiększona liczbę interwencji związanych z pożarami sadz w przewodach kominowych. "Spalanie w piecu mokrego drewna, płyt wiórowych, śmieci i odpadów komunalnych oraz elementów z tworzywa sztucznego i gumy skutkuje odkładaniem się wewnątrz przewodu kominowego sadzy, czyli pozostałości z niepełnego spalania tychże materiałów stałych. W wyniku ich nagromadzenia może dojść do zapalania się sadzy w kominie" - wyjaśniają strażacy.
/zdj. OSP Nowy Targ/

Pożar sadzy to zjawisko, któremu towarzyszy bardzo głośny szum, spowodowany trwającą gwałtowną reakcją spalania w przewodzie. Często z komina wydobywają się strzelające iskrami płomienie ognia oraz ciemny dym. Pożarowi sadzy towarzyszy bardzo wysoka temperatura, przekraczająca 1000°C, mogąca doprowadzić do rozszczelnienia się komina, co w konsekwencji może być przyczyną zapalenia się elementów konstrukcji budynku, znajdujących się w pobliżu przewodu kominowego.

Do palącego się komina nie wolno wlewać wody, gdyż może to doprowadzić do jego rozerwania i rozprzestrzenienia się pożaru na cały budynek. Aby ugasić palącą się sadzę zaleca się wsypanie do wlotu komina soli kuchennej lub piasku. Gdy to nie przynosi skutku można użyć gaśnicy proszkowej, podając prąd proszku przez wyczystkę w dolnej części komina. I najlepiej - jak najszybciej wezwać Straż Pożarną.

opr.s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl