23.11.2021, 20:12 | czytano: 10621

Łapówkarze przed sądem

Sala nr 18 wydziału karnego Sądu Rejonowego w Nowym Targu zamieniła się dzisiaj w jedną wielką ławę oskarżonych. Gdyby w rozprawie chciała uczestniczyć publiczność, miejsca by tutaj dla niej nie było. W procesie w sprawie afery korupcyjnej w Powiatowym Zarządzie Dróg w Nowym Targu w latach 2015-2017 oskarżonych jest w 28 osób.
Początkowo połowa - dokładnie 14 z nich - złożyła wnioski o dobrowolne poddanie się karze, obecnie ta liczba zwiększyła się do 17, ich grono zasilił m.in. były dyrektor PZD, Robert W.
Dzisiejsze posiedzenie sądu to właściwie preludium do faktycznej rozprawy. Nie było zeznań, świadków, a jedynie formalności, czyli omawianie, uzupełnianie i poprawianie wniosków o dobrowolne poddanie się karze.

Stawiła się większość tej grupy - odpowiadająca z wolnej stopy - wraz z adwokatami. Z tej siedemnastki jedna osoba została wyłączona, ze względu na fakt, że w ciężkim stanie przebywa w szpitalu, jej wniosek o dobrowolne poddanie się karze sąd wyłączył więc do osobnego rozpoznania.

Po dwugodzinnym posiedzeniu, sędzia Aleksander Jędryka postanowił uwzględnić wnioski o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy w stosunku do 16 oskarżonych, odczytanie im wyroku nastąpi jeszcze w tym tygodniu.

Te osoby, współpracujące z prokuraturą - zyskując status „małego świadka koronnego” - będą w przyszłości świadkami w zasadniczym już etapie postępowania, czyli rozprawie, choć na nią poczekać przyjdzie co najmniej kilka miesięcy. Teraz czekają je natomiast wyroki w zawieszeniu i wysokie grzywny, nawet do kilkuset tysięcy złotych. W sumie grzywny nałożone na tę szesnastkę to 1 milion 700 tysięcy zł.
Przypomnijmy, sprawa dotyczy lat 2015 - 2017, kiedy to - według ustaleń krakowskiej prokuratury - w zamian za przychylność przy przetargach organizowanych przez nowotarski PZD, wręczane były łapówki.

Więcej o sprawie - jutro.

p/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
tarżanin nowy24.11.2021, 11:37
Dlatego wszystko powinno być prywatne, tam gdzie jest konkretny gospodarz i prywatne pieniądze nie potrzeba żadnych rodzących korupcję przetargów. Właściciel bez przetargu doskonale potrafi wybrać najlepszą ofertę dla siebie (niekoniecznie najtańszą) i skutecznie wyegzekwować jej należyte wykonanie.
Ciekawe dlaczego?
obserwator24.11.2021, 10:05
I tak wyglądają przetargi, łapówki i znajomości a ci sami wygrywają przetargi ogłaszane w gminach. I jak dawali łapówki w zarządzie dróg to czy w gminach nie dawali ? tego zapewne nikt nie sprawdzał znam przypadki np. gmina Czorsztyn przetarg za setki tysięcy wygrany różnicą paru stówek. Czyli dwa prawie identyczne kosztorysy w dwóch różnych firmach przypadek? co ciekawe większość tych biznesów i ogromne majątki powstały w kilka lat 3 do 5 lat nowe domy, samochody a są to młode osoby.
XXX24.11.2021, 09:45
Tylko kraść wynika z tego że Sąd zezwala kraść ja to tak rozumiem
niekumaty24.11.2021, 09:37
Państwowa firma to nie prywatny folwark.Tylko komu,jak zaszkodzili bo wszyscy byli zadowoleni nie kumam?
Baca24.11.2021, 08:13
Nie chce mi się nawet pisać......?
Bez komentarza.
Mnich23.11.2021, 23:12
Kpina. 1.7 kara, 2,5 łapówka. Zostaje 800 tys. Można k..... kraść? No można!!!!!!!
Wicher23.11.2021, 21:44
Sąd pod sąd !!!
Wnerwiony23.11.2021, 21:11
Wyroki w zawieszeniu?!!!.To jakaś kpina.Powinna być bezwzględna odsiadka,gigantyczna grzywna,zakaz pracy w administracji publicznej i podległym im urzędom,spółkom,itd
Ja też tak chcę23.11.2021, 20:42
K.... porobili majątki poprzez łapówki a teraz dostaną grzywny po 100 tysięcy. Tyle to ich żony wydają na waciki. Chory kraj
www23.11.2021, 20:33
Brać łapówki się nie wstydzili to może by ich twarze pokazać? Rozprawy jawne są.
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl