Drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia to czas kolędowania. W odróżnieniu od dnia pierwszego - dziś składane są w domach wizyty. Mogą to być bliscy, ale i całkiem obcy kolędnicy. Na Podhalu silna wciąż jest tradycja wędrowania z gwiazdą, turoniem, diabłem, czy aniołem.
Jak mówi etnograf z Małopolskiego Centrum Kultury Sokół - Benedykt Kafel - "kolędnicy to akwizytorzy szczęścia". A oto kolędnicy z Bukowiny Tatrzańskiej: .
s/