Samochody zaparkowane tak, że uniemożliwiają przejazd innym kierowcom. Do tego zwały śniegu zalegające na miejscach postojowych i tłumy ludzi spacerujących po jezdniach.
Kierowcy wybierający się w rejon skoczni w Zakopanem muszą uzbroić się w cierpliwość. Wszystko przez kierowców, którzy parkują swoje pojazdy w sposób uniemożliwiający przejazd innym. Dzisiejsze parkowanie kierowcy z Węgier sprawiło, że nie tylko zajął miejsce parkingowe, ale niemal cały jeden pas ruchu.Wysokie bandy śniegu sprawiają, że kierowcy parkują coraz dalej od krawędzi chodnika sprawiając, że pojazdy wystają częściowo na drogę uniemożliwiają przejazd. Do tego dochodzą pasażerowie pojazdów, którzy zakładają lub zdejmują narty i buty, a robią to bezpośrednio na jezdniach stojąc za samochodami.Problem mają także kierowcy, którzy chcą skorzystać z miejsc dla niepełnosprawnych. Tu zalegają niemal 1,5-metrowe zwały śniegu.
ms/ zdj. Marcin Szkodziński