Od kilku dni w Polsce obowiązują obniżone stawki podatku vat na paliwa, co przełożyło się na spadek cen na stacjach benzynowych. Z okazji licznie korzystają nasi południowi sąsiedzi.
Ogólnopolskie media donosiły o Czechach i Niemcach wychwalających ceny na położonych przy granicy polskich stacjach benzynowych, tymczasem na Podhalu paliwo dosłownie wykupowane jest przez Słowaków.Wczoraj informowaliśmy, że na kilku stacjach w regionie skończyło się paliwo, a zapasy na pozostałych topnieją w mieniu oka. Jeden z naszych Czytelników tankował dziś na stacji Orlen w Jabłonce. Od kiedy czekam w kolejce każdy Słowak bierze pełen bak i pełno baniek paliwa - relacjonował. Oczekiwanie na możliwość zatankowania zajęło mu ponad trzy kwadranse.
Na Słowacji ceny benzyny w przeliczeniu na złotówki dochodzą do 7 złotych, olej napędowy kosztuje około 6,50 zł, nic więc dziwnego, że perspektywa oszczędności rzędu 25% kusi, by wybrać się po paliwo do Polski.
oprac. wo/ zdjęcia otrzymaliśmy od naszego Czytelnika, dziękujemy!