Bliscy, znajomi, byli współpracownicy i rabczanie towarzyszyli w ostatniej drodze Antoniemu Rapaczowi, byłemu radnemu powiatowemu i działaczowi Związku Podhalan, który zmarł w wieku 84 lat.
Pochodził z Rabki-Zdroju. Przez cztery kadencje był radnym powiatowym. Pełnił funkcję prezesa rabczańskiego oddziału Związku Podhalan, był też honorowym członkiem związku. W ostatniej drodze towarzyszyli mu najbliżsi, rabczanie, byli współpracownicy, znajomi, obecne były liczne poczty sztandarowe. Samorząd miejski i powiatowy reprezentowali burmistrz Leszek Świder, przewodniczący Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju Michał Skowron oraz starosta Krzysztof Faber i przewodniczący Rady Powiatu Nowotarskiego Tadeusz Rafacz. Msza św. pogrzebowa została odprawiona w kościele św. Teresy. Kazanie wygłosił ks. Władysław Zązel. Po mszy św. głos zabrali Wiktor Zachwieja z rabczańskiego oddziału Związku Podhalan, prezes zarządu głównego Julian Kowalczyk, Władysław Motyka z Milówki, przewodniczący rady powiatu. Zagrała kapela góralska Jakuba Rusieckiego, a na trąbce dh Jacek Klinowski z Orkiestry Dętej OSP Rabka-Zdrój. Julian Kowalczyk, który wspólnie z Antonim Rapaczem zasiadał w radzie powiatu, wspominał, że był to człowiek uparty, dążący do celu, który o wszystko walczył. Był aktywnym działaczem Związku Podhalan, zasiadał w Prezydium ZP, stał w poczcie honorowym. Był jednym z niewielu - jak mówił - którzy przedkładali społeczną pracę nad swoje sprawy.
- Zapamiętam go jako człowieka spokojnego, rozważnego, o dużej wrażliwości, który nigdy nie zostawił nikogo w potrzebie - mówił przewodniczący rady Tadeusz Rafacz. - Aktywnie pomagał mieszkańcom w rozwiązywaniu ich problemów. Był pracowity, zdyscyplinowany, zawsze przygotowany, dociekliwy, ale nie złośliwy. Wiele lat życia poświęcił pracując dla innych.
Antoni Rapacz spoczął na cmentarzu parafialnym przy ul. Orkana.
r/ zdj. Piotr Kuczaj
