15.03.2022, 10:12 | czytano: 2228

Wielkie zmiany w gmachu głównym Muzeum Tatrzańskiego (zdjęcia)

Fot. Marcin Szkodziński
Budynek główny Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem zmienił się wewnątrz nie do poznania. Przebudowane zostało praktycznie wszystko od piwnic po ostatnie piętro.
Remont jest już na ukończeniu, a pracownicy rozpoczęli ustawianie ekspozycji. Pierwsi zwiedzający mają pojawić się 1 lipca, w 100. rocznicę otwarcia budynków dla zwiedzających.
- Piwnice pogłębiliśmy. Kiedyś mieliśmy tam magazyny i kotłownię. Teraz są szatnie i dwie sale konferencyjno-edukacyjne. Zrobiliśmy też zjazd dla niepełnosprawnych i windę, żeby osoby niepełnosprawne, starsze i matki z dziećmi mogły się bez problemu dostać do naszego muzeum - opisuje Anna Wende-Surmiak, dyrektor Muzeum Tatrzańskiego.

Na parterze pojawiła się już nowoczesna lada recepcji. Przygotowana jest także sala etnograficzno-historyczna, która będzie opowiadała o spotkaniu w różnych jego wymiarach. - Zakopane jest jednym całym spotkaniem górali z przyjezdnymi, spotkaniem starego z nowym, spotkaniem historycznym, spotkaniem człowieka z naturą i górami. O tym będzie opowiadała wystawa na parterze - zaznacza Anna Wende-Surmiak.

Pierwsze piętro będzie poświęcone przewodnikom tatrzańskim.

Kolejne piętro ukaże geologię, faunę oraz florę Tatr. Pojawi się także zaaranżowany gabinet patrona muzeum, dr Tytusa Chałubińskiego. Wyświetlany ma być także film opowiadający o tym jak powstały Tatry. - Nie mogę się tego doczekać. Poprzednia wystawa geologiczna była dość skomplikowana i moim zdaniem nie wynikało z niej bardzo klarownie i bezpośrednio jak te Tatry powstały. Teraz mamy nadzieję pokazać to zwykłym ludziom tak, aby to zrozumieli - mówi Wende-Surmiak.

- Na kondygnacji trzeciej jest duża sala wystaw czasowych. Zastanawiając się co jest nam potrzebne w tym budynku okazało się, że sala wystaw czasowych powinna być w centrum Zakopanego i to duża sala pokazująca nasze interesujące wystawy. Wiemy od publiczności, że nasze wystawy czasowe podobają się ludziom – mówi Anna Wende-Surmiak. - Tam też będzie kawiarnia. Z jednej strony będzie widok na Krupówki, a z drugiej strony na Giewont. To będzie zupełna nowość w naszym muzeum - dodaje.
Odnowione muzeum ma być udostępnione zwiedzającym już 1 lipca br. Puste sale przygotowane pod nowe aranżacje ekspozycji udało się zwiedzić dzisiaj marszałkowi Witoldowi Kozłowskiemu.

- Bardzo się cieszę, że ten remont udało się zakończyć. Kosztował on ok. 5,7 mln zł - mówi Witold Kozłowski, marszałek Województwa Małopolskiego, który także dołożył się finansowo do remontu.



ms/ zdj. Marcin Szkodziński
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl