08.07.2022, 20:48 | czytano: 3507

Józef Pitoń honorowym mieszkańcem Kościeliska (zdjęcia)

zdj. Piotr Korczak
Na uroczystej sesji Rady Gminy Kościelisko przyznano Józefowi Pitoniowi tytuł Honorowego Obywatela Gminy Kościelisko. Tytuł Zasłużony Obywatel Gminy Kościelisko nadano Kazimierzowi Długopolskiemu i Józefowi Kuncowi.
Wyróżnienia przyznano po raz drugi w historii gminy.
- W sposób szczególny dziękujemy za pracę na rzecz naszej społeczności, naszej gminy. Do Pana Józefa żywię bardzo duży szacunek. Tytuł Honorowego Obywatela Gminy Kościelisko jest wyrazem najwyższego uznania i to musi być dzisiaj podkreślone. Jest on nadawany osobom szczególnie zasłużonym dla gminy i jej rozwoju. Tytuł nadawany jest wybitnym osobowościom i nie mam żadnej wątpliwości, że Pan Józef jest taką osobą. Tym życiorysem można obdarzyć wiele osób - mówił Roman Krupa. - Cytat ze słów Pana Józefa: „trzeba myśleć po góralsku”. Za to myślenie - dziękuję. Jest Pan jednym z najbardziej zasłużonych mieszkańców Kościeliska. Mimo wieku nadal aktywnym i na każdym kroku podkreślającym swoje przywiązanie do rodzinnej wsi - dodał wójt gminy Kościelisko.

Józef Pitoń był zaskoczony laudacją, podczas której przewodniczący Rady Gminy Kościelisko Artur Bukowski wyczytywał w jak wielu rzeczach nagrodzony brał udział. - Nie wiem co powiedzieć, tyle się tego nazbierało, że nie wiedziałem. Długo żyję i stąd tyle tego - mówił ze śmiechem. - Miło mi, że to właśnie ta uroczystość jest w Domu Ludowym. Ja się po przeciwnej stronie drogi urodziłem, tu pasłem krowy, tu grałem w piłkę. Pamiętam jak się ten dom budował. Całe moje życie spędziłem, w tej okolicy, w domu ludowym - dodał Józef Pitoń.

Podczas uroczystej sesji Rady Gminy Kościelisko wręczono także tytuły Zasłużony Obywatel Gminy Kościelisko. - Tytuł zasłużony nadawany jest osobom, których działalność przyczyniła się do promocji gminy. Kazimierz Długopolski to sport, to energia. Wielokrotny mistrz i wicemistrz Polski, olimpijczyk, trener, wychowawca, sędzia FIS, wielokrotnie miałem okazję oglądać w telewizji jego wypowiedzi o Witowie. Do dzisiaj prowadzi zajęcia na skoczni z młodzieżą. Józef Kunc przepracował 36 lat jako nauczyciel, a 28 lat na stanowisku dyrektora. Całe życie poświęcone sołectwu Dzianisz. Dobrze odnalazł się w naszej społeczności – mówił o nominowanych Roman Krupa, wójt Gminy Kościelisko.

- Moja działalność, to nie tylko sport i działalność społeczna, ale też praca na roli. Ci, co chcieli sport uprawiać, to pierwsza była praca na roli. Swoją pracę społeczną rozpocząłem w 1982 roku z małą przerwą w latach 90-tych, bo mnie choroba przygniotła. Te wyniki sportowe, to są kosztem czegoś. Żeby był czas na trening, to ktoś w domu musiał być, ktoś na gazdówce też robić musiał. To kto jak nie żona? Jestem bardzo wzruszony i dziękuję wszystkim. Nigdy się tego nie spodziewałem, że mnie taki zaszczyt spotka - mówił Kazimierz Długopolski. - Jak odnosiłem sukcesy sportowe za granicą, to dziennikarze pytali się skąd jestem. Mówiłem, że z Witowa. Kiedy nie wiedzieli gdzie jest, to pytałem się, czy wiedzą gdzie jest Zakopane. Bo właśnie Zakopane jest położone koło Witowa - śmiał się.

Józef Kunc opowiadał jak wyglądała jego droga na Podhale i do Kościeliska. - Urodziłem się w Istebnej. Zamieszkałem w Zakopanem na Krzeptówkach, ale do 92 roku należały one do Kościeliska - zaznacza Józef Kunc.
Pamiątkowe dyplomy i kwiaty laureatom wręczyli wójt Roman Krupa wraz z Arturem Bukowskim, przewodniczącym Rady Gminy Kościelisko. Kwiatów i podziękowań dla trzech panów bardzo dobrze znanym lokalnej społeczności - było zdecydowanie więcej, bowiem wszyscy przybyli na uroczystą sesję - złożyli im życzenia śpiewając 100-lat.

- Czerpcie radość z tych wyróżnień, bo z dumą Wam dzisiaj je nadaliśmy. Macie przywilej używania tych tytułów, czego jeszcze raz wam serdecznie gratuluję - mówił Roman Krupa.

ms/ zdj. Piotr Korczak
Może Cię zainteresować
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl