10.07.2022, 13:21 | czytano: 5804

Wiceminister edukacji apeluje o "wyciszenie napięć" na Podhalance

zdj. PPUZ w Nowym Targu
NOWY TARG. W trakcie wizyty w Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej wiceminister edukacji i nauki, prof. Włodzimierz Bernacki wręczył promesą w wysokości ok. 5,5 mln wynikającą ze zwiększenia przyznanej subwencji. Przy okazji zaapelował o spokój. Zawirowania wokół wyborów określił jako dziwaczne i nadmiernie zapalczywe.
Jak mówił wiceminister, jego wizyta w Nowym Targu związana jest "z koniecznością bardzo mocnego podkreślenia, że celem jest przede wszystkim pokazanie i wykazanie, że szkoła działa normalnie, a więc trwa proces dydaktyczny i trwa sesja".
- Chcę jako przedstawiciel ministerstwa edukacji i nauki powiedzieć, że wszystkie wątpliwości, które pojawiają się w środowisku, które kierowane są do ministerstwa, są wyjaśniane i to wyjaśniane dzięki współpracy z władzami uczelni. Znalazłem się tu, żeby bardzo mocno podkreślić, żeby dla przeprowadzenia normalnej procedury naboru studentów, dla normalnego funkcjonowania szkoły, niezbędny jest spokój i poczucie bezpieczeństwa, jeśli chodzi o ciągłość kształcenia; ale i ciągłość funkcjonowania struktury zarządzającej i finansowej - przekonywał Włodzimierz Bernacki.

"Mniej wrzawy i zapalczywości"

- Nie chcę wracać do wydarzeń z końca ubiegłego roku, bo to rzeczywiście przypominało sceny raczej nie ze szkoły wyższej, ale z przestrzeni zupełnie odmiennej. Ja jestem pracownikiem Uniwersytetu Jagiellońskiego i nie wyobrażam sobie, aby podobne sytuacje mogły mieć miejsce. Nie chcę też wchodzić w ten kontekst personalny, natomiast zapadły bardzo klarowne decyzje ze strony Ministerstwa Edukacji i Nauki, a więc pana ministra Czarnka, wskazujące na panią rektor (dr Biankę Godlewską-Dzioboń - przyp. red.) jako osobę, która będzie pełniła funkcję pełnomocnika do czasu przeprowadzenia i rozstrzygnięcia wyborów. Tylko że automatycznie wraz z taką decyzją ministerstwa pojawiły się nie tylko pisma, ale i działania - by ten stan odmienić. A więc pewne procedury, które w normalnym trybie mogłyby przebiegać szybciej - w sytuacji, gdy od każdego drobnego działania, czy pomniejszej decyzji były składane odwołania, a od nich kolejne odwołania i jeszcze twierdzenie, że podobno w międzyczasie dokonał się wybór nowego rektora... Ja się tego dowiedziałem dziwacznie, bo nie od pracowników Departamentu Szkolnictwa Wyższego tylko wprost z Kancelarii Prezydenta - że jest nowy rektor, który nie jest uznawany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki. Jeśli mówimy o tej atmosferze - to wielka prośba: wszystkich nas obowiązuje tryb, który może nie sprawia nam przyjemności, ale jest określony w Kodeksie Postępowania Administracyjnego i tym samym każde działanie w tym wypadku wymaga podjęcia określonej decyzji w określonym czasie. Zatem - gdyby mniej było wrzawy i zapalczywości w związku z sytuacją, która zaistniała na przełomie 2021 i 2022 r., to i sytuacja uczelni byłaby zupełnie inna. Ministerstwo stoi na gruncie, że czymś zupełnie normalnym w świetle norm statutowych powinno być powtórne przeprowadzenie wyborów - dodał.

Kontrole i audyt

- W środowisku pojawiają się różne komentarze odnośnie chaosu, który dziś w uczelni funkcjonuje. Zapewniam państwa, że proces zarówno dydaktyczny, organizacyjny, prawny przebiega zgodnie z terminami, które są narzucone aktami zewnętrznymi, myślę o ustawie, jak i naszymi wewnętrznymi. Jesteśmy po zaakceptowaniu i podjęciu uchwały przez Radę uczelni jeśli chodzi o sprawozdania finansowe i plan rzeczowo-finansowy. Przeszliśmy bardzo sprawnie przez audyt finansowy. Nie ma absolutnie żadnych zastrzeżeń co do funkcjonowania naszej uczelni - mówiła p.o. rektora dr Bianka Godlewska-Dzioboń.

Jak dodała - trwa piąta kontrola na PPUZ. - Mieliśmy dwie kontrole z PIP, jesteśmy po kontrolach z ZUS-u, jesteśmy w trakcie kontroli NIK. Co jakiś czas ministerstwo pyta mnie o wyjaśnienia i mam nadzieję, że pojawi się jakakolwiek instytucja kontrolująca szkolnictwo wyższe i ja poddaję się ocenie - zapewniła.

- Traktujmy tę uczelnię jako nasze dobro, a nie że piszemy w artykułach, że "NIK wkroczyła". Najwyższa Izba Kontroli jest normalną instytucją kontrolującą wszystkie szczeble, m.in. samorządy. To nie jest kontrola pełniącej obowiązki dr Bianki Godlewskiej, czy pana Jabconia, którego pan burmistrz zwolnił, tylko to jest rutynowa kontrola NIK za odpowiedni przedział czasowy - dodał kanclerz Dariusz Jabcoń.

Również do Prokuratury Rejonowej w Nowym Targu trafiło kilka wniosków - w tym od Państwowej Inspekcji Pracy dotyczący naruszenia uprawnień związków zawodowych w PPUZ.

Wybory rektora
- Wiemy, że złożenie wniosku w sprawie, czy przeciw osobie nie jest jednoczesne z postawieniem zarzutów. To tylko wniosek, więc poczekajmy na to, co wydarzy się i jakie decyzje zapadną w prokuraturze - mówił wiceminister.

- Bardzo dziękuję panu ministrowi, że wylewa oliwę na te wzburzone fale, bardzo dziękuję pani rektor, że w sposób kompetentny, rzeczowy, transparentny chce doprowadzić do uspokojenia sytuacji na uczelni. Najwyższy czas wziąć się za to, co jest obowiązkiem nauczyciela akademickiego, to znaczy prowadzić działalność dydaktyczną, bo nie służą uczelni takie sytuacje, z jakimi mieliśmy do czynienia na przełomie roku - dodała obecna na spotkaniu poseł Anna Paluch.

- Prosimy, by zagwarantować uczelni te chwile spokoju związane z dokończeniem sesji egzaminacyjnej, dokończeniem rekrutacji i procedury związanej z wyborem nowego rektora. Autonomia uczelni za sprawą Konstytucji, jest tak daleko posunięta, że ministerstwo może jedynie sprawdzać pod kątem formalno-prawnym pewne działania, ale też nie rezerwując sobie nieomylności. Akurat jeśli chodzi o podhalańską szkołę i to środowisko, w którym jesteśmy - to podziały polityczne nie odgrywają tu żadnej, ale to żadnej roli - zapewniał wiceminister Bernacki. I dodał: - Ci, którzy znają historię, wiedzą jak to się stało, że pewne rozwiażany ze statutu, regulaminu wyborów zostały dokonane po to, żeby nie mogła być przeprowadzona druga tura. Ale dzisiaj o tym kompletnie nie rozmawiajmy.

11 lipca zostaną prawdopodobnie przedstawione oficjalne wyniki wyborów rektora. - Jesteśmy w trakcie oczekiwania na ewentualne protesty wyborcze - przypomniała dr Godlewka-Dzioboń.

Dodajmy, że przeprowadzone w tym tygodniu wybory nowego rektora PPUZ nie przyniosły rozstrzygnięcia. Żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów.

Filmową relację ze spotkania z ministrem oraz parlamentarzystami - Anną Paluch i Janem Hamerskim zamieszcza Nowotarska Telewizja Kablowa.

s/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
z miasta18.07.2022, 11:39
z miasta do Olo
Masz całkowitą rację pani prof. Mlekodaj nigdy żadnych DEMOKRATYCZNYCH wyborów nie wygrała.
Wybory wolne i demokratyczne, to wybory ze swobodnym dostępem do urny wyborczej wszystkich zainteresowanych którzy chcą brać udział w wyborach.
Pamiętamy jaki był dostęp do urny wyborczej, dostęp miała tylko jedna osoba która mogła wrzucić swoją kandydaturę do urny, była to nie kto inny jak pani prof. Mlekodaj, inni nie zostali dopuszczeni.
W drugich wyborach zgodnie ze statutem nie uzyskała potrzebnej ilości głosów, by mogła mówić o wygranej.
Pani prof. Młekodaj mogła w odpowiednim czasie składać protesty do Komisji Wyborczej, nic takiego nie zrobiła, tylko wam lewackie trole to nie pasuje i robicie wszystko, żeby podważyć demokratyczne wybory które odbyły się w lipcu.
Jeżeli chcecie wyborów z jednym słusznym kandydatem którego partia wystawia, tak jak ma to miejsce w takich krajach Rosji, Białorusi czy Korei Północnej to tam dla lewactwa jest miejsce.
W Rzeczpospolitej z takimi poglądami jak wasze nie ma miejsca, ale są kraje jak wyżej wymieniłem i tam z powodzeniem się odnajdziecie.
z miasta18.07.2022, 11:39
z miasta do Olo
Masz całkowitą rację pani prof. Mlekodaj nigdy żadnych DEMOKRATYCZNYCH wyborów nie wygrała.
Wybory wolne i demokratyczne, to wybory ze swobodnym dostępem do urny wyborczej wszystkich zainteresowanych którzy chcą brać udział w wyborach.
Pamiętamy jaki był dostęp do urny wyborczej, dostęp miała tylko jedna osoba która mogła wrzucić swoją kandydaturę do urny, była to nie kto inny jak pani prof. Mlekodaj, inni nie zostali dopuszczeni.
W drugich wyborach zgodnie ze statutem nie uzyskała potrzebnej ilości głosów, by mogła mówić o wygranej.
Pani prof. Młekodaj mogła w odpowiednim czasie składać protesty do Komisji Wyborczej, nic takiego nie zrobiła, tylko wam lewackie trole to nie pasuje i robicie wszystko, żeby podważyć demokratyczne wybory które odbyły się w lipcu.
Jeżeli chcecie wyborów z jednym słusznym kandydatem którego partia wystawia, tak jak ma to miejsce w takich krajach Rosji, Białorusi czy Korei Północnej to tam dla lewactwa jest miejsce.
W Rzeczpospolitej z takimi poglądami jak wasze nie ma miejsca, ale są kraje jak wyżej wymieniłem i tam z powodzeniem się odnajdziecie.
z miasta18.07.2022, 11:39
z miasta do Olo
Masz całkowitą rację pani prof. Mlekodaj nigdy żadnych DEMOKRATYCZNYCH wyborów nie wygrała.
Wybory wolne i demokratyczne, to wybory ze swobodnym dostępem do urny wyborczej wszystkich zainteresowanych którzy chcą brać udział w wyborach.
Pamiętamy jaki był dostęp do urny wyborczej, dostęp miała tylko jedna osoba która mogła wrzucić swoją kandydaturę do urny, była to nie kto inny jak pani prof. Mlekodaj, inni nie zostali dopuszczeni.
W drugich wyborach zgodnie ze statutem nie uzyskała potrzebnej ilości głosów, by mogła mówić o wygranej.
Pani prof. Młekodaj mogła w odpowiednim czasie składać protesty do Komisji Wyborczej, nic takiego nie zrobiła, tylko wam lewackie trole to nie pasuje i robicie wszystko, żeby podważyć demokratyczne wybory które odbyły się w lipcu.
Jeżeli chcecie wyborów z jednym słusznym kandydatem którego partia wystawia, tak jak ma to miejsce w takich krajach Rosji, Białorusi czy Korei Północnej to tam dla lewactwa jest miejsce.
W Rzeczpospolitej z takimi poglądami jak wasze nie ma miejsca, ale są kraje jak wyżej wymieniłem i tam z powodzeniem się odnajdziecie.
z miasta18.07.2022, 11:39
z miasta do Olo
Masz całkowitą rację pani prof. Mlekodaj nigdy żadnych DEMOKRATYCZNYCH wyborów nie wygrała.
Wybory wolne i demokratyczne, to wybory ze swobodnym dostępem do urny wyborczej wszystkich zainteresowanych którzy chcą brać udział w wyborach.
Pamiętamy jaki był dostęp do urny wyborczej, dostęp miała tylko jedna osoba która mogła wrzucić swoją kandydaturę do urny, była to nie kto inny jak pani prof. Mlekodaj, inni nie zostali dopuszczeni.
W drugich wyborach zgodnie ze statutem nie uzyskała potrzebnej ilości głosów, by mogła mówić o wygranej.
Pani prof. Młekodaj mogła w odpowiednim czasie składać protesty do Komisji Wyborczej, nic takiego nie zrobiła, tylko wam lewackie trole to nie pasuje i robicie wszystko, żeby podważyć demokratyczne wybory które odbyły się w lipcu.
Jeżeli chcecie wyborów z jednym słusznym kandydatem którego partia wystawia, tak jak ma to miejsce w takich krajach Rosji, Białorusi czy Korei Północnej to tam dla lewactwa jest miejsce.
W Rzeczpospolitej z takimi poglądami jak wasze nie ma miejsca, ale są kraje jak wyżej wymieniłem i tam z powodzeniem się odnajdziecie.
Yayco13.07.2022, 21:06
Co robią organy kontrolne państwa, które zajmują się tematem PPUZ ? Gdzie są ? Jakie są wyniki tych kontroli ? O co chodzi?
wstyd13.07.2022, 09:52
Kolegium Elektorów dokonało odwołania rektora Roberta Włodarczyka z zajmowanego stanowiska. Jak próbowała w owym czasie przekonywać pani Bianka Godlewska-Dzioboń, odwołanie to nie było skuteczne, ponieważ procedura, która daje taką możliwość, jest jasno określona w przepisach, z wyszczególnieniem poszczególnych etapów. Według niej procedura nie została zachowana. Broniąc odwołanego rektora podkreślała, że byłemu rektorowi nie zostały przedstawione żadne zarzuty, a wie o nich jedynie z informacji prasowych. Po analizie dokumentacji przebiegu procedury, którą przesłano do Ministerstwa Edukacji i Nauki, resort uznał, że odwołanie rektora jest jednak prawomocne. Odbyło się w oparciu o przepis art. 27 ust. 1 i 2 ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce. Zgodnie z zapisem, rektor uczelni publicznej może być odwołany przez kolegium elektorów większością co najmniej 3/4 głosów w obecności co najmniej 2/3 jego statutowego składu. Wniosek o odwołanie rektora uczelni publicznej może być zgłoszony przez Senat większością co najmniej 1/2 głosów statutowego składu albo przez radę uczelni. Odwołanie rektora przez organ, który dokonał jego wyboru, tj. Kolegium Elektorów, jest dopuszczalne w ww. trybie i jest decyzją wewnętrzną uczelni pozostającą w zakresie autonomii i odpowiedzialności uczelni. W okresie od dnia odwołania rektora obowiązki rektora pełni osoba wskazana w statucie uczelni, a w przypadku braku wskazania takiej osoby najstarszy członek senatu posiadający co najmniej stopień doktora. Po odwołaniu przeprowadza się wybory uzupełniające na okres do końca kadencji w uczelni. Zgodnie z informacją przekazaną przez Przewodniczącego Kolegium Elektrów pełnienie obowiązków rektora (do momentu wyboru nowego) objęła dr Maria Zięba ? prorektor ds. studenckich i kształcenia. Tymczasem odwołany rektor jednak nie złożył urzędu i jeszcze tego samego dnia wręczył czterem osobom, w tym dwóm prorektorom, zwolnienia dyscyplinarne. Osoby te dostały także zakaz wejścia na uczelnię. Dr Maria Zięba mimo wręczenia jej wypowiedzenia i utrudniania dostępu do uczelni próbowała pracować w zorganizowanym na uczelnianym korytarzu biurze. ?Mamy zablokowany dostęp do internetowych kont służbowych, nie możemy wejść do swoich biur i tym samym nie mamy możliwości ani nauczania, ani zarządzania uczelnią. Chcemy kontynuować bieżącą działalność uczelni, wybrać nowego rektora i nadrobić te kilka dni przerwy? ? podkreślała pełniąca obowiązki rektora dr. Maria Zięba. Później zgodnie z prawem odbyły się wybory, które wygrała prof. Anna Mlekodaj.

Taka prawda. Manipulanci z uczelni
niekłam13.07.2022, 09:27
Dr hab. Anna Mlekodaj, profesor Podhalańskiej Państwowej Uczelni Zawodowej w Nowym Targu została jednomyślnie wybrana przez Kolegium Elektorów. Wybory ogłosiła dr Maria Zięba, która po grudniowym odwołaniu rektora Roberta Włodarczyka, jako prorektor ds. studenckich przejęła władzę. Nie uznała zwolnienia dyscyplinarnego, które wręczył jej tego samego dnia wieczorem Włodarczyk z datą o dzień wcześniejszą. Dla przypomnienia.
zefir13.07.2022, 08:28
@ Olo - oj, jednak wygrała. Wygrała moralnie, choć dla ludzi Twojego pokroju i szemranej proweniencji obecnie uzurpujących do miana pełniących obowiązki rektorskie, żadna przyzwoitość, etyka i prawo nie istnieje. Zostały już dawno wymazane i wyrzucone ze świata ogólnie obowiązujących zasad. I żadna plugawa i pokrętna próba dyskredytowania osób stojących po stronie światła tego nie zmieniła i nie zmieni o czym najlepiej świadczy wynik układanych przez p.o. Godlewską wyborów rektorskich. To powinno dać Ci dużo do myślenia i jeszcze więcej Twoim mocodawcom, o ile takowe zdolności posiadacie. To koniec rewolucji. Teraz, jak uczy historia, rewolucja pożre własne dzieci. Wieje już ożywczy wiatr... A cały ten śmierdzący pasztet opisanych przez Ciebie kłamstw i oszczerstw nie robi na nikim większego wrażenia. Prawda jest tylko jedna i nie wymaga dowodu, że właśnie nią jest.
Z miasta13.07.2022, 08:16
Do trola Olo

KŁAMIESZ. Anna Mlekodaj wybory wygrała dwa razy!

A poza tym:

Robert Włodarczyk antydatował dokumenty, a Bianka posługuje się antydatowanymi dokumentami. Wszystkie ich działania są nielegalne. Wespół w zespół zmienili strukture organizacyjna i powtykali swoich pionków do kolegium elektorow i senatu, których zatrudnili w styczniu, zapewniając im 25 godzin pensum dydaktycznego rocznie. Ale i to nie zapewnilo oczekiwanego rezultatu. NEOsenat z NEOsenatorami jest tak powaznym cialem, ze na ostatnim posiedzeniu nie bylo kworum i trzeba bylo skrzykiwać ludzi, by można bylo przeglosowac uchwały. Tak, tak... taką mamy odpowiedzialność za PPUZ. Zresztą to wszystko godne uzurpatorki BGD i całej jej politycznej świty i uczelnianych, kupionych klakierów.
Waldek13.07.2022, 07:52
Do trola 'z uczelni'

Kłamiesz, że Zięba obniżyła pensje.

To Robert Wlodarczyk, dawny przyjaciel BGD a dziś wróg, obnizył wynagrodzenia przez podniesienie pensów.

Jeszcze raz: Włodarczyk obniżył wynagrodzenia i to on, wraz z Godlewską odpowiadają za upadek PPUZ.

RW antydatował dokumenty, a BGD posługuje się antydatowanymi dokumentami.
Tak jest, inaczej nie bedzie! Wiedzą o tym wszyscy wraz ze skompromitowanymi Bernackim, Hamerskim, Gutem-Mostowym, Paluchową. Wiesz i o tym Ty, trolu
DerekJ13.07.2022, 06:28
Uzyskanie największej liczby głosów to jest zwycięstwo. Szczególnie w sytuacji w której przeciwnicy stosują przeróżne triki, by po swojej myśli wynik głosowania ustalić. I tu pojawia się ból. Nie działa !. Dlatego reagujecie nerwowo, bo doskonale wiecie, że wasz czas minął. Podpinacie się pod PiS stąd ci "lewacy" w waszych wpisach. Skoro to lewactwo takie złe toż zróbcie u siebie porządek. Wywalcie z uczelni pełniącą obowiązki połączona układami z Gutem-Mostowym i Hodorowiczem. Lewaczka BGD pracowała wszak z wymienionymi w czasach kiedy jeden był posłem a drugi senatorem PO. Precz z lewactwem na uczelni. Dobra zmiana na uczelni to wybór dobrej,uczciwej i bardzo pracowitej kandydatki. Nieuczciwi,źli,nie posiadający chęci do pracy, a przedeszystkim klasy muszą zniknąć. Pani profesor dużo sił. Prawda zawsze zwycięża.
Olo12.07.2022, 22:06
Wszyscy pseudo obrońcy pani prof. Mlekodaj jesteście osobami manipulującym, kłamcami,lewactwo wielkiego formatu.
Pani profesor nigdy nie wygrała żadnych wyborów na rektora.
W wyborach w lutym nie mogła z nikim wygrać ani przegrać była tylko jedną osobą której pozwolono wrzucić swoją kandydaturę do urny wyborczej, blokując dostęp do urny innym osobą i nie dopuszczając innych osób.
Proszę odświeżyć sobie pamięć, drzwi zamknięte, zaplombowane i kilkadziesiąt osób blokujących wejścia do rektoratu gdzie znajdowała się urna.
To waszym zdaniem demokratyczne wybory w których wygrała pani Mlekodaj?
Żarty i kpina.
W wyborach w lipcu już demokratycznych, zorganizowanych przez BGD nie osiągnęła wymaganego progu który pozwolił by wygrać i objąć stanowisko rektora, więc o jakim zwycięstwie jest mowa.
Wybory w lutym pokazały brak osobowości, szacunku, dla samej siebie, oraz
autorytetu do pisatowania stanowiska rektora przez panią prof. Mlekodaj, przecież była doskonale zorientowaną co puczyści wyprawiają nie dopuszczając nikogo do urny wyborczej, a jednak brała udział w farsie.
I co, waszym zdaniem jest osobą odpowiednia na rektora?
To wszystko pokazuje manipulację do których dopuszcza się lewactwo wyrzucone lub ukryte jeszcze na Uczelni.
Ale wcześniej czy później zostaniecie wymieceni.
Pamiętajcie z faktami się nie dyskutuje.
Olo12.07.2022, 22:06
Wszyscy pseudo obrońcy pani prof. Mlekodaj jesteście osobami manipulującym, kłamcami,lewactwo wielkiego formatu.
Pani profesor nigdy nie wygrała żadnych wyborów na rektora.
W wyborach w lutym nie mogła z nikim wygrać ani przegrać była tylko jedną osobą której pozwolono wrzucić swoją kandydaturę do urny wyborczej, blokując dostęp do urny innym osobą i nie dopuszczając innych osób.
Proszę odświeżyć sobie pamięć, drzwi zamknięte, zaplombowane i kilkadziesiąt osób blokujących wejścia do rektoratu gdzie znajdowała się urna.
To waszym zdaniem demokratyczne wybory w których wygrała pani Mlekodaj?
Żarty i kpina.
W wyborach w lipcu już demokratycznych, zorganizowanych przez BGD nie osiągnęła wymaganego progu który pozwolił by wygrać i objąć stanowisko rektora, więc o jakim zwycięstwie jest mowa.
Wybory w lutym pokazały brak osobowości, szacunku, dla samej siebie, oraz
autorytetu do pisatowania stanowiska rektora przez panią prof. Mlekodaj, przecież była doskonale zorientowaną co puczyści wyprawiają nie dopuszczając nikogo do urny wyborczej, a jednak brała udział w farsie.
I co, waszym zdaniem jest osobą odpowiednia na rektora?
To wszystko pokazuje manipulację do których dopuszcza się lewactwo wyrzucone lub ukryte jeszcze na Uczelni.
Ale wcześniej czy później zostaniecie wymieceni.
Pamiętajcie z faktami się nie dyskutuje.
Olo12.07.2022, 22:05
Wszyscy pseudo obrońcy pani prof. Mlekodaj jesteście osobami manipulującym, /.../
Pani profesor nigdy nie wygrała żadnych wyborów na rektora.
W wyborach w lutym nie mogła z nikim wygrać ani przegrać była tylko jedną osobą której pozwolono wrzucić swoją kandydaturę do urny wyborczej, blokując dostęp do urny innym osobą i nie dopuszczając innych osób.
Proszę odświeżyć sobie pamięć, drzwi zamknięte, zaplombowane i kilkadziesiąt osób blokujących wejścia do rektoratu gdzie znajdowała się urna.
To waszym zdaniem demokratyczne wybory w których wygrała pani Mlekodaj?
Żarty i kpina.
W wyborach w lipcu już demokratycznych, zorganizowanych przez BGD nie osiągnęła wymaganego progu który pozwolił by wygrać i objąć stanowisko rektora, więc o jakim zwycięstwie jest mowa.
Wybory w lutym pokazały brak osobowości, szacunku, dla samej siebie, oraz
autorytetu do pisatowania stanowiska rektora przez panią prof. Mlekodaj, przecież była doskonale zorientowaną co puczyści wyprawiają nie dopuszczając nikogo do urny wyborczej, a jednak brała udział w farsie.
I co, waszym zdaniem jest osobą odpowiednia na rektora?
To wszystko pokazuje manipulację do których dopuszcza się lewactwo wyrzucone lub ukryte jeszcze na Uczelni.
Ale wcześniej czy później zostaniecie wymieceni.
Pamiętajcie z faktami się nie dyskutuje.
Niezuczelniniezuczelni12.07.2022, 17:25
Czyżby stołek na którym zasiadła pełniąca obowiązki coraz mocniej tyłek podgrzewał ?. To od tego ciepła próba ataku na nizależną kandydatkę, która już po raz drugi wygrywa wybory. Grzeje w zadek i za moment spiecze i pełniącą obowiązki i "naszych" "parlamentarzystów". Może i "ministra" od edukacji też. Pożyjemy zobaczymy. Ale widać, że nerwowo się zrobiło. Kurde nie idzie po waszej myśli. I nie pójdzie. Choćbyś "z uczelni" dziewczę nie wiem ile brudu na tych, którzy uczelnię chcą ratować wylewała nic nie wskórasz. Prawda wyjdzie na jaw a odpowiedzialni za fatalną sytuację na "Podhalance" wcześniej czy później poniosą karę. Już was stołki pieką. A to dopiero początek. Lód nie pomoże. Lud sprawi, że odejdziecie w niesławie.
matnia12.07.2022, 08:01
Gdy na PPUZ wlazła obleśna pisowska polityka w oparciu o kłamstwo i codzienne zaklinanie rzeczywistości, a z brudnymi buciorami i lepkimi łapami pojawiła sie grupa złotoustych cwaniaczków z poparciem ministra Czarnka - skończyła się uczelnia. Skończyła się autonomia. Jak długo potrwa agonia? Tak długo jak społeczeństwo się nie obudzi i nie wróci z życia wirtualnych obiecanek do normalnego życia.
nieznany11.07.2022, 23:54
Był już czas Harnasia, co owoc wydawał,
Potem jabłoń przekwitła na mocy ustawy,
A jak liście spadały to Iwona kryły,
Nie mógł się wydostać bo był jakby z bryły.

Potem księdza plebana, cośmy go lubili,
Jabłoń przerastała, kłując go badylem,
Wielkie miała korzenie, a Mucha brzęczała,
Wszystkie liście opadły, a i Mucha się bała.

Teraz jabłoń samotnie w zaciszu ogrodu,
Wydała wielki owoc z krakowskiego smogu,
Owoc lekko przegnity, szybko był zerwany,
Nie chcą tknąć go kozy, a zeżrą barany!

Co my teraz zrobimy gdy konar zakwitnie?
Czy może nam co wyrośnie, albo co przyciśnie?
Albo kogo zasypie liśćmi na ugorze?
Od tych wszystkich owoców - uchowaj nas Boże!
Omnibus11.07.2022, 23:11
"...Ale konferencja prasowa z udziałem wiceministra edukacji i nauki Włodzimierza Bernackiego, p.o. rektora PPUZ dr Bianki Godlewskiej-Dzioboń oraz podhalańskich przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości Jana Hamerskiego oraz Anny Paluch szybko przybrała nieoczekiwany, DZIWACZNY, WRĘCZ NIESMACZNY OBRÓT. ?" Piękny komentarz owego spotkania Panie Piotrze
exit11.07.2022, 21:43
do "z uczelni" - właśnie potwierdzasz, że komuna wróciła szybciej niż nam się wydawało. To taki socjologiczny i mentalny resentyment utwierdzający wszystkie miernoty świata w tym, że władza zrekompensuje im braki i kompleksy. Daruj sobie, ale to też klasyczna demagogia i partyjna nowomowa, że niby przez dekompozycję dbamy o rozwój, że oszustwa mają moc wzmacniania prawdy, że w końcu nie ma ludzi niezastąpionych a autorytety potrzebne są tylko zagubionym w otaczającej nas rzeczywistości równoległej. Wszystko się zgadza i wszystko tak pięknie definiuje słynnego homo sovieticusa.

A co do posądzeń i ocen to daj może spokój, bo po tym smętnym wstępie propagandowym można tylko zapytać, ale ile pan dostajesz, panie grajek?

Zapewniam Cię również, że ani ja, ani jak mniemam, większość komentujących tutaj artykuł, nie była, nie jest i nie będzie w grupie osób związanych z PPUZ. Wszyscy jednak, używający zmysł analizy i zdolność czytania ze zrozumieniem nie mają żadnych wątpliwości jaki wał ma miejsce od pół roku na tej uczelni i o co idzie ta gra. Jak dalece przesunięto granice bezkarności działań i manipulowania faktami, ludźmi i całym środowiskiem. Jak głęboko odcięto tępym scyzorykiem autonomiczność wyższej uczelni w imię wyższych racji i ministerialnych referencji.

No istny bełkot! Taki na poziomie zdumionych własnym infantylizmem, albo co gorsza bezwstydną perfidią lokalnych parlamentarzystów, którzy wpierw legitymowali całe zło starą opowieścią o wrogach ludu, rebeliantach, rodzinnej grupie interesów, buncie, zdradzie i wszystkim tym, co wyssali z mlekiem ubeckiej matki w PRLu. Potem przeformowali ogień rażenia na ideologiczną papkę i inne plotki. Jak i to nie polepszyło sytuacji bankrutującej wizerunkowo i dydaktycznie uczelni to uruchomili strumień pieniędzy, który ma przekonać niedowiarków o jedynie słusznej drodze wyboru. I znów pat. Nawet klęska, bo przy tak zmasowanym ataku na jedyną niezależną kandydatkę w osobie pani Mlekodaj, to właśnie ona wygrywa (tym razem arytmetycznie) po raz drugi. Jednym słowem wbrew oczekiwaniom pana Czarnka, Bernackiego, Guta Mostowego, Siarki, Hamerskiego i pani Paluch czyli całego aparatu politycznego, ludzie obdarzają mandatem zaufania właśnie jej osobę. A czy się nadaje, czy nie, to pokaże życie i umiejętność rozwiązywania problemów. Wiem również, że dla ludzi, którzy mają trudność definiowania takich pojęć jak przyzwoitość, honor i wiarygodność może to być zadanie karkołomne i niemożliwe do zaakceptowania.

I jeszcze jedno. Proszę nie używać słów, dla których nie zna się znaczenia, bo to delikatnie mówiąc siara i beka śmiechu. To tak z życzliwości...
nie z uczelni11.07.2022, 20:53
Do "z uczelni" - no nareszcie komentarz Pani Bianko, bo już myślałem, że śpisz... Aż bije z tej treści Twój sposób mówienia i pojmowania światem... Biedna jesteś...Karma wraca.
Yayco11.07.2022, 20:30
Czy PIP,NIK,prokuratura i sąd pracy odkryją tą kołderkę ?
Wilk i zając11.07.2022, 14:07
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka ...
z uczelni11.07.2022, 12:23
Wścibscy i wściekli oceniacie negatywnie kompetencje Pana Ministra Czarnka, jesteście żałośni w tych wszystkich aroganckich wpisach, to nie kto inny robi te wpisy, tylko osoby które zostały zwolnione z Uczelni za chaos który wywołały i dalej próbują utrzymać ten stan na Uczelni.
Jesteście, tak strasznie zdemoralizowani, że na dobru Uczelni wcale wam nie zależy jedynie na podgrzewaniu atmosfery i wywoływaniu chaosu, źli i zepsuci do szpiku kości.
Jak widać Podhalanka zarządzana przez panią BGD posiada wielki potencjał, bez was daje sobie coraz lepiej radę, powstaną nowe wydziały które jeszcze bardziej przyczynią się do rozwoju Podhalanki i całego Podtatrza.
Zamiast wypisywać bzdury, zacznijcie myśleć pozytywnie, jeżeli potraficie o dobrym imieniu Uczelni.
Zrobiliście i robicie tyle zła tej Uczelni, że w zdrowych umysłach, to się nie mieści.
Czego chcecie powrotu miernego i mizernego naukowca i jego klanu który z tylnego siedzenia będzie zarządzał panią prof. Mlekodaj, pod warunkiem, że wygra kiedykolwiek wybory. Bardzo dobrze wiecie wszyscy oponenci pani BGD, że pani profesor nie nadaje się na stanowisko rektora, może jedynie na kierownika katedry, tyle i aż tyle.
Chcecie powrotu p. Zięby, chyba tylko po to, żeby cięła wasze zarobki, jak to robiła do chwili jej zwolnienia, jeżeli tego chcecie głosujcie na panią prof. Mlekodaj, to nie kto inny , tylko pani profesor obiecała, że w przypadku wygranej w wyborach na Rektora to przywróci wszystkich zwolnionych puczystów i będzie po staremu.
To mniej więcej nawoływanie "wróć komuno" jeżeli o to wam chodzi, to gratuluje, tylko proszę pamiętać, że jesteście bardzo malutkim promilem nie reformowalnych szkodników.
Pani p.o. Rektora Biance Godlewskiej -Dzioboń zdrowia i wytrwałości w przywracaniu Uczelni społeczności akademickiej.
dreg11.07.2022, 11:29
Nie wierzę w to co czytam. Pip się nie zna, prokurator niech bada, ale wiecie... rozumiecie nic nie znajdziecie... Elektorzy, senatorzy to pieniacze jacyś bo przecież tak mówi ta miła pani obok. Głosować to mogą na tego poprzedniego rektora, albo my wam powiemy na kogo. I nie odzywać się. Nie ma problemu, żeby pod z góry ustawione wybory zmienić całość organizacji uczelni, tak żeby się głosy zgadzały. My wiemy co dla was najlepsze (towarzysze?).
Skąd ten gość się urwał? Jak Jarek ma takich ministrów to niech się nie zdziwi, że mu za rok Podhale środkowy palec pokaże. O posłach i senatorze co się przyzwoicie zachować nie umieją nie wspomnę. Obraz straszny. Strasznych demokratów ma ten PiS. A miało być przecież inaczej...
PiS ruina11.07.2022, 07:50
PiS to obciach
studenci widzą i nie wyciszą się
Pogonimy PiS
Łata11.07.2022, 06:04
Po wylaniu oliwy na wzburzone fale minister sprawił, że piana zniknęła. Fala jak duża i groźna była taką pozostała. Może morale "załogi" z "kapitanem" BGD podbudowane ale... nie jeden raz fala załogę wraz z kapitanem z pokładu zmiotła. Nowy kapitan pilnie potrzebny. Łajba jeszcz e pływa choć woda pomiędzy zgnitymi deskami sączy się.Łajba nabiera coraz więcej wody.
Łata11.07.2022, 06:04
Po wylaniu oliwy na wzburzone fale minister sprawił, że piana zniknęła. Fala jak duża i groźna była taką pozostała. Może morale "załogi" z "kapitanem" BGD podbudowane ale... nie jeden raz fala załogę wraz z kapitanem z pokładu zmiotła. Nowy kapitan pilnie potrzebny. Łajba jeszcz e pływa choć woda pomiędzy zgnitymi deskami sączy się.Łajba nabiera coraz więcej wody.
Kuba10.07.2022, 22:36
Na reklamowanej planszy Minister Przemysław Czarnek daje 5 534 800 zł. Ciekawe skąd ma tyle pieniędzy?
exit10.07.2022, 19:08
Panie Bernacki! Pan chyba dawno nie spoglądał w lustro. Myślę nawet, że w obawie przed spojrzeniem na swoją twarz wytłukł pan wszystkie lustra w swoim domu. Tak już macie. Nawet sami nie zauważacie od kiedy kompromitujecie samych siebie, swoje tytuły naukowe czy instytucje państwa, które przyszło wam reprezentować. Dno!
No i oprócz KPA, na który pan, ni z gruchy ni z pietrychy się
powołuje, istnieje na autonomicznej uczelni statut, legalne władze, legalne organy i nadane im kompetencje potwierdzane przez uchwały kolegium elektorów czy samego senatu. Pan o tym nie wie? Czy nie chce wiedzieć?
To wszystko jednak bez skrupułów zamieniliście na śmiechu warte komunikaty i zarządzenia pełniącej obowiązki rektora pani Godlewskiej, działającej z nadania nie mającego w tej gestii kompetencji ministra Czarnka. To też pana nie dziwi? A to szkoda... Bo to wszystko właśnie wprowadza niepokój i chaos, z którym podobno teraz chcecie walczyć. To także powoduje absolutną demoralizację środowiska i brak wiarygodności pana i pana mocodawców.
wszystko na sprzedaż10.07.2022, 18:26
Nowotarscy i podhalańscy mieszkańcy apelują do tego pana Bernackiego z teatrzyku kukiełkowego w ministerstwie wtórnego analfabetyzmu o przyzwoitość, godność i praworządność!
Przyjdzie czas, że za wszystkie matactwa i dopychanie kolanem różnych figur z układu wzajemnej adoracji przyjdzie jednak zapłacić i w końcu stanąć przed niezależnym sądem. Ten czas już jest bliski... To jest pewne.
A bezczelność i pogardę względem prawa i autonomii uczelni pozostawcie może w swojej chorej Warszawie i partyjnych roszadach, które takimi zachowaniami jakie zaprezentował właśnie egzotyczny tercet w osobach Bernackiego, Hamerskiego i Paluchowej skutecznie deprawują całe społeczeństwo, niszcząc przy okazji podstawy państwa polskiego. A to jest już bardzo groźne zjawisko, za którym czyha narodowa katastrofa.
Ple Ple10.07.2022, 18:04
Oj krótką pamięć to Ministerstwo ma? albo lubi naginać prawdę pod własny interes (?) Chyba jeszcze w zimie nakazało Pani BGD przeprowadzić szybko wybory BEZ INGERENCJI W STRUKTURĘ UCZELNI, a co się porobiło??? ? każdy mądry widzi? Dziś Pan Minister tłumaczy że tak późne wybory to przez odwołania i odwołania od odwołań? a Pani Paluch wtóruje mu w tych nonsensownych tłumaczeniach?
A w tle niedoszły rektor prof. Ambroży siedzący na tym dziwnym zgromadzeniu jakby za karę (?) Hmmm
Szkoda, że w naszym państwie to właśnie tak wygląda? bo wtedy nawet w sprawiedliwość w sądach trudno wierzyć?
???? All the girls from next door are here with th10.07.2022, 17:57
eq095c
Listek10.07.2022, 17:38
Pani Profesor Mlekodaj niech się Pani nie daje, to za Panią trzymamy kciuki!
za nasze miliony10.07.2022, 17:23
Nie tylko jest napięcie, ale nawet "iskrzy".
Rozterka10.07.2022, 16:59
Dlaczego Pani p.o. rektor nie zaprosiła wszystkich kandydatów na Rektora, a jedynie swojego pupila? To kolejny dowód na uczciwość władz Uczelni i władz Państwowych. PIS = pieniądze i stołki.
sprzedać inwestorowi10.07.2022, 14:15
Na zdjęciu widać, że napięcie raczej rośnie :)
Osiol10.07.2022, 14:13
Pokrzywdzeni powinni opuścić głowy i dać spokój... Oszukano ich na OFE, zus. wnuczka,prywatyzacji
i na każdym kroku kantuje więc powinni przywyknąć... opuśćcie głowy i w ciszy odejdzcie w niepamiec
TKM teraz.... my
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl