30.08.2022, 23:02 | czytano: 6333

Kamień milowy na drodze Miasta - nowotarskie obchody 80. Rocznicy Zagłady Żydowskich Mieszkańców Podhala (dwie galerie)

Fot. Piotr Dobosz
- Dzisiejsza uroczystość to kamień milowy na drodze miasta Nowy Targ i jego mieszkańców do uporania się z tym strasznym rozdziałem historii - mówił na miejskim stadionie Hanoch Gutfreund, ocalały z Holocaustu. Wtorek był pierwszym dniem nowotarskich obchodów 80. Rocznicy Zagłady Żydowskich Mieszkańców Podhala.
Dokładnie 80 lat temu, 30 sierpnia 1942 roku, właśnie na nowotarskim stadionie zakończono podhalański etap prowadzonej w całym Generalnym Gubernatorstwie akcji „Reinhard”, której celem było wymordowanie ludności żydowskiej. Na Podhalu rozpoczęto ją 8 czerwca, deportacją 98 nowotarżan do obozu zagłady w Bełżcu i zastrzeleniem na miejscu 39 osób. Od tego dnia w sposób masowy mordowano ludzi na całym Podhalu, a dzień 30 sierpnia był dniem ostatecznej zagłady podhalańskich Żydów.
Stadion stał się miejscem niewyobrażalnej tragedii - o świcie żydowskim mieszkańcom Nowego Targu i wszystkim tym, których wcześniej przypędzono z ich miejscowości, nakazano pod groźbą kary śmierci stawić się na nim. Przez bramę przechodziły setki rodzin, potem odbyła się selekcja. Starszych i schorowanych, których uznano za niezdolnych do pracy i transportu do obozu zagłady - zamordowano na cmentarzu żydowskim. 263 osoby pozostawiono do pracy w obozach w Nowym Targu, Czarnym Dunajcu i Zakopanem, a ok. 1500 wywieziono w bydlęcych wagonach do Bełżca. Z obecnych tamtego dnia na stadionie wszystkich żydowskich rodzin ocalała tylko jedna, która ukryła się w lesie i przeżyła dzięki pomocy nowotarżanina Józefa Jędrola, który dostarczał jej żywność, a potem przywiózł z Krakowa fałszywe dokumenty.

Dziś, o wszystkich tych wydarzeniach opowiadała Karolina Panz - członkini Centrum Badań nad Zagładą Żydów, wolontariuszka projektu „Ludzie, nie liczby”, spiritus movens rocznicowych obchodów. To właśnie jej dziękowano dziś dziesiątki razy, to ją przytulano, nazywano siostrą, lały się łzy wzruszenia.

- Dzisiejsza uroczystość to kamień milowy na drodze miasta Nowy Targ i jego mieszkańców do uporania się z tym strasznym rozdziałem historii - mówił ocalały z Holocaustu Hanoch Gutfreund. - Można to widzieć jako kulminację wcześniejszych wysiłków takich osób jak Karolina Panz, którą spotkałem kilkakrotnie tutaj i w Jerozolimie. Karolina zajmuje się badaniem historii osób i rodzin w czasie Holocaustu i przywracaniu tej zapomnianej lub wypartej przeszłości miasta, w którym nie ma dziś już Żydów, a mieszkają tylko Polacy. Wspierał ją w tym były burmistrz Marek Fryźlewicz, wspiera obecny - Grzegorz Watycha, wspierają mieszkańcy. Ten stosunek miasta Nowy Targ do swojej przeszłości jest szlachetnym ludzkim aspektem tej straszliwej i wielkiej tragedii.

Gutfreund do stolicy Podhala przyjechał w towarzystwie licznej rodziny, wnuków. - Jestem szczęśliwy, że dołączyliście do mnie w tej podróży. Należycie do innego świata, innego kontynentu i innych czasów. Jednak ślad tego, czego jesteście dzisiaj świadkami, jest zapisany również w waszych genach. Mam nadzieję, że w przyszłości, kiedy będziecie wspominać to wydarzenie, będziecie pamiętać nie tylko o tragedii przeszłości i swoich rodzinnych korzeniach, ale także o dzisiejszych wyrazach współczucia i zrozumienia, wykazanych przez mieszkańców Nowego Targu - zwrócił się do nich po hebrajsku, tłumacząc później na polski.

O tragicznych losach swoich i swojej rodziny opowiadała też ocalała z Holocaustu 87-letnia Janet Applefield i jej córka Debbie Milley, a później uczestnicy uroczystości odczytali wspólnie imiona prawie 3 tysięcy osób, które zostały wyryte na kamiennych tablicach, znajdujących się na cmentarzu żydowskim w Nowym Targu. Są to imiona żydowskich mieszkańców stolicy Podhala oraz Żydów ze Szczawnicy, którzy zginęli na terenie Nowego Targu, lub zostali stąd deportowani, a także osób ukrywających się na terenie Podhala, które wyłapano po 1942 roku i stracono na nowotarskim cmentarzu żydowskim.

- To, że te imiona i nazwiska zachowały się w przedwojennych i wojennych dokumentach jest czymś wyjątkowym - mówiła Karolina Panz. - Bo w przytłaczającej większości miejsc, w których dokonała się zagłada żydowskich mieszkańców, nigdy tych imion nie poznamy. To, że możemy dzisiaj odczytać imiona również tych najmniejszych, dzieci, jest czymś niezwykłym, a jednocześnie tak bardzo trudnym i bolesnym. Tworząc tę listę dołożyłam wszelkich starań, aby imiona poszczególnych członków rodziny były wymienione wspólnie. W ten symboliczny sposób chcę przeciwstawić się temu, że tak wielu z nich ginęło w samotności, daleko od najdroższych im osób, w masowych egzekucjach i komorach gazowych.

Ze stadionu uczestnicy uroczystości, prowadzeni przez góralską kapelę - z władzami miasta, powiatu, z organizacjami, szkołami, pocztami sztandarowymi - przeszli na dworzec kolejowy, gdzie złożono kwiaty i położono kamienie z nazwiskami ofiar.

Druga część obchodów tragicznej rocznicy odbyła się na cmentarzu żydowskim. Modlitwy prowadził naczelny rabin Krakowa Avi Baumol, którego prababcia zginęła w Nowym Targu i jest pochowana na nowotarskim kirkucie, a także księża - proboszcz Franciszek Rembiesa z Niwy i ks. Witold Kowalów, z diecezji łuckiej na Ukrainie, założyciel wydawnictwa „Wołania z Wołynia”.

O swoich pomordowanych bliskich opowiadali tu ich potomkowie, lały się łzy i znów płynęły podziękowania do Karoliny Panz: - Przyszłaś na świat z misją. Życzę ci długiego i szczęśliwego życia, a kiedy przyjdzie czas, nie mam wątpliwości, że anioły otworzą ci bramy nieba i będziesz siedziała blisko Boga. Proszę, zadaj mu dwa pytania - dlaczego? i gdzie byłeś w ten piękny, słoneczny poranek 30 sierpnia 1942 roku.
Wtorkowe obchody zakończyły się w Miejskim Centrum Kultury pokazem filmu Wojciecha Szumowskiego „Ukos światła”, który przedstawia działania wolontariuszy z Fundacji Centrum Rodziny Popielów, podczas projektu „Ludzie, nie liczby” w Czarnym Dunajcu. To właśnie ona w 2020 roku odnowiła cmentarz w Czarnym Dunajcu i za pomocą georadaru odnalazła 4 zbiorowe mogiły żydowskie, a z odzyskanych macew utworzyła lapidarium w miejscu starego budynku przedpogrzebowego.

- Zakładałem, że powstanie dokumentacja odbudowy cmentarza, a powstał film, nad którym praca trwała półtora roku - mówi Podhale24 jego reżyser Wojciech Szumowski. - Znalazł się producent, dzięki temu te materiały mogłem zmontować tak, jak chciałem, z profesjonalnym montażystą. Jest on już pokazywany w Stanach, w Izraelu, na dniach - w Australii, niebawem na festiwalu żydowskim w Warszawie. Udało się uchwycić taką energię kajakarza Darka Popieli i ludzi z Czarnego Dunajca - Karolina Panz też uczestniczyła w tym projekcie - taką energię, która przeciwstawia się zagładzie. Bo zagłada jest czymś tak strasznym i tak obezwładniającym, że grozi człowiekowi bezsilność. A postawa Darka i tych młodych ludzi, którzy mu towarzyszyli, pokazuje, że można się tej zagładzie przeciwstawiać. Bo pamięć to jest początek. A jak już się pamięta, to może jesteśmy gotowi do tego, żeby się twardo przeciwstawiać różnym złym zjawiskom we współczesnym świecie. Mamy 21 wiek, wojny, wojnę za naszą granicą. Jak powiedział Marian Turski, od 24 lutego zaczęliśmy być świadkami historii. Ale żeby rozumieć, że jesteśmy świadkami historii, to musimy mieć to zaplecze, którym również jest pamięć. Skupiliśmy się na Czarnym Dunajcu, ale jak wrzucisz kamyk do wody, to przecież tworzą się coraz szersze kręgi.

W sobotę i niedzielę uroczystości trwały w Rabce, wczoraj - w Czarnym Dunajcu, a jutro (środa, 31 sierpnia) - drugi dzień nowotarskich obchodów tragicznej rocznicy. O godz. 18 na Rynku otwarta zostanie wystawa „Aktion Reinhard. 80 Rocznica niemieckiej zbrodni 1942-43”, przygotowana przez krakowski IPN, o 19 w MCK - przedstawienie „Ślady na piasku”, podczas którego wzruszającą historię do programu słowno-muzycznego „Pamięci tych, którzy żyli z nami” namaluje piaskiem Magdalena Suszek Bąk, a po nim koncert zespołu „Magda Brudzińska Klezmer Trio”, uznawanego za jeden z najlepszych w Europie zespołów wykonujących wokalno-instrumentalną muzykę klezmerską.

Ostatnim akcentem obchodów będzie - w czwartek, 1 września, o godz. 17 w Muzeum Drukarstwa - spotkanie autorskie z Miriam Guensberg, która opowie o losach swojego ojca, urodzonego w Nowym Targu, połączone z promocją książki „Bohater bez ojczyzny”.

Organizatorami nowotarskich obchodów są Miasto Nowy Targ, Powiat Nowotarski, Powiatowe oraz Miejskie Centrum Kultury, Muzeum Drukarstwa, Krakowski Oddział IPN oraz Stowarzyszenie Zespół Regionalny „Śwarni”.

Piotr Dobosz
Może Cię zainteresować
komentarze
Prawda jest nieprawdopodobna02.09.2022, 06:25
@ anonim
Właśnie takie fakty i wiele, wiele, innych trzeba im przypominać i głosić publicznie. To powinien robić także IPN. Tylko prawdy Żydzi boją się panicznie dlatego z takim nasileniem rozpowszechniają kłamstwa, im dalej od wojny tym śmielej to robią.
dziadek01.09.2022, 19:02
Dawno temu to rosjanie mieli pomniki w Polsce a teraz zydzi. A polacy to muszą utrzymywać. Najgorszy naród to żydzi bo nawet swojego kraju nie mają.
stare księgi nie kłamią01.09.2022, 17:53
Wystarczy przeczytać Biblię by wyrobić sobie zdanie o narodzie wybranym. Szczególnie Stary Testament i droga do Ziemi Obiecanej usłana jest gęsto trupami po których wędrowali krzewiciele pokoju. Ile to narodów uszczęśliwili po drodze? Ilu poszło do piachu? Trzeba mieć świadomość że do naszych czasów przetrwała wersja mocno okrojona i ocenzurowana.
Stachu01.09.2022, 17:12
" Z obecnych tamtego dnia na stadionie wszystkich żydowskich rodzin ocalała tylko jedna..."

Skąd więc tylu, wypisujących nawet tutaj, "spadkobierców" którym to rzekomo należą się wszystkie kamienice?
kulfon01.09.2022, 13:57
Berek Joselewicz to jedyny z nielicznych Żydów w historii Polski który był patriotą.Jedyny ! Przypomnę,że temu Berkowi Joselewiczowi,gmina żydowska odmówiła pochowania na cmentarzu żydowskim,właśnie za to, że walczył z Niemcami ramię w ramię z Polakami.Dlaczego przemilcza się fakty o działalności ,, starszych braci w wierze"chodzi tu m.in. o Maurycego Diamanta, Juliana Appel, Aleksandra Förstera, Grysze Zełkowicza, Szamaja Grajer, Leona (Lejb) Skosowski (Lonek), Abrahama Gancwajcha, Dawida Sternfeld, Kenigl ,,kapitan", Lontski, Ganzweich, Kuebler-Goldschlag, Pawła Włodawskiego, Hermanowskiego i jego żonę Wande Mostowicz, Lole Kochman, Zuzanne Gińczank, Wilsona ps. Stekier, Stanisława Lepianke, Fijałkowskiego Władysława,Rajchmana (Romanowski?) itd.oraz tych oprawców z czasów stalinowsko - UBowskich,chodzi o sędziów ,prokuratorów oprawców ,morderców- m.in. Stanisława Radkiewicza, Romana Romkowskiego, Mieczysława Mietkowskieo,Morela, Jan Ptasińskiego,Konrada Świetlika, Jakuba Bermana, Julie Brystiger.Anatola Fejgina, Stanisława Łyszkowskiego, czy Mariana Stróżyńskiego,Józefa Badeckiego, Mariana Frenkiela, Władysława Garnowskiego,Leo Hochberg,Stefana Michnika, Teofila Karczmarz, Bronisława Ochnio,Stanisława Zarako-Zarakowski,Henryka Holder,Henryk Ligięza itd. Czyżby prawda była taka,że Polaków można oczerniać ,szkalować a o Żydach mówić pisać tylko w superlatywach bo inaczej możemy być posądzeni o antysemityzm?
anonim01.09.2022, 13:25
,,Nie byłoby zagłady Żydów gdyby sami Żydzi chcieli walczyć o swoje życie wspólnie z Armią Krajową . Ale Żydzi woleli iść na współpracę z Sowietami i z Niemcami.Tym którzy tak lamentują nad losem Żydów radzę przeczytać PIEŚŃ O ZAMORDOWANYM ŻYDOWSKIM NARODZIE autor Icchak Kacenelson . I druga pozycja EICHMANN W JEROZOLIMIE Hannah Arendt.Sami Żydzi wnieśli ogromny wkład w zamordowanie samych siebie . A dzisiaj rżną głupa...."
Garbacz01.09.2022, 11:17
Żyłem w USA wiele lat. Od żyda nigdy pomocy nie otrzymałem a wręcz przeciwnie. Czują sie lepsi, pomagają sobie nawzajem kosztem innych. Są egoistami, wstrętnie wychowanymi. Po cichu zwieksząją zakres swoich działań i przywództwa w USA.
Przykro mi że do takich działań dochodziło w przeszłości na terenie NT.
Z wiedzy którą posiadam, zgłaszanie się w 1942 roku było dobrowolne. Żydzi którzy u nas byli przechowywani nie zgłosili się i funkcjonowali w NT do lat 80. Potem wyjechali do USA. Wiele rodzin z Podhala i nie tylko pomagało bezinteresownie żydom bardzo dużo ryzykując. O tym nikt nie mówi.
piotr01.09.2022, 09:35
Czemu w artykule nie jest napisane kto odpowiada za tą akcję?
Czyżby robienie z Polaków winnych zbrodni?
piotr01.09.2022, 09:35
Czemu w artykule nie jest napisane kto odpowiada za tą akcję?
Czyżby robienie z Polaków winnych zbrodni?
tak było01.09.2022, 01:56
Szimon Peres - prezydent Izraela w latach 2007-2014, dwukrotnie premier Izraela, dwukrotnie p.o. premiera (w 1977 i 1995), minister w dwunastu rządach, poseł do Knesetu od 1959 do 2007, laureat pokojowego nobla. Urodzony w 1923 w Wiszniewie, ówcześnie leżącym w województwie nowogródzkim w Polsce (obecnie obwód miński na Białorusi).

"Urodziłem się w małym żydowskim sztetlu, który w ciągu dwóch wojen - pierwszej i drugiej, był pod polską kontrolą - ale pomimo to byli tam Białorusini, Rosjanie. I oni nienawidzili Polaków. Nie mówili ich językiem. Miejsce, w którym się urodziłem, było bardzo małe, całkowicie żydowskie, a MY NIE ŻYLIŚMY ANI W POLSCE, ANI W ROSJI. ŻYLIŚMY W IZRAELU OD DNIA MOICH NARODZIN, NAWET PRZED EMIGRACJĄ."
nic więcej31.08.2022, 20:22
@ Piotr
Może ty powinieneś się tak pisać - ???? ?
kulfon31.08.2022, 15:43
Prawda jest jednoznaczna, to Żydzi sami tworzą wygodny dla siebie antysemityzm. Garstka ludzi uważa się za pępek Świata.Czy ktoś może mi przedstawić silny argument - za co Polacy mają lubić Żydów ?
takjest31.08.2022, 14:48
Niepokojący jest nie wzrost antysemityzmu, lecz działania Żydów gdziekolwiek na świecie się pojawią. Zresztą tak było zawsze - ,,naród wybrany" nigdy nie potrafił współżyć z gospodarzami stając się pasożytami i to oni sami prowokują antysemityzm.Zakłamanie i oszustwa tej nacji we wszystkich krajach świata, w Izraelu też, doprowadza do nienawiści narodów do tego zakłamanego plemienia.Ich mniemanie, że są narodem wybranym już w 30 r Chrystus nazwał ich synagogą szatana, żmijowym plemieniem co jest i było prawdą. Chazarzy zamieszkujący dzisiejszy Kanaan nie są Jakubowym Izraelem.A za co niby ich mamy lubić ? Za antypolska postawę, szczególnie silną od polowy XIX w. ? Za desperackie próby uniemożliwienia odrodzenia Polski w 1918 r. i sfałszowanie linii Curzona dla konferencji w Spa ? Za stawianie bram triumfalnych obu najeźdźcom w 1939 r. oraz masową z nimi kolaboracje na Wschodzie ? Za fałszowanie historii II WS, szczególnie Holocaustu i próby obarczenia Polski odpowiedzialnością za tą zagładę ? Czy może wreszcie za wymordowanie po wojnie w mundurach NKWD/UB resztek polskich patriotów ???,,Powiedz rodaku ze nie lubisz Niemca to jest OK.....powiedz ze nie lubisz araba to jest OK. Powiedz ze nie lubisz ruska to jest OK......POWIEDZ ZE NIE LUBISZ ŻYDA TO MASAKRA".
ciekawski31.08.2022, 14:28
@Piotr
"Depczecie majestat śmierci, drwicie z niego,..."
"Dla Polaków śmierć to była po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, metafizyka, spotkanie z najwyższym?"
Taki szacunek do śmierci Polaków ma żydówka prof Barbara Engelking Boni
Oczekujesz od Polaków szacunku wobec żydów ?, tylko, że to powinno działać w dwie strony a z tej drugiej strony doświadczamy tylko upokorzeń a jak jesteśmy traktowani, to widać (nie będę pisał bo admin tego wpisu nie puści) Większych antypolonistów niż nacja żydowska, to na świecie nie ma. Przypomnij sobie wypowiedzi prominentnych polityków izraelskich pod adresem Polaków, czy amerykańskich żydów z przedsiębiorstwa holokaust. Następnym razem dobrze się zastanów co piszesz, bo każdy kij ma dwa końce.
Własne zdanie31.08.2022, 14:15
@ Piotr, bardzo proszę przeczytaj swój wpis jeszcze raz, zarzucasz innym, że obrażają, a Ty, kto dał Ci prawo obrażania innych, mających inne zdanie niż Ty. To wolny kraj, każdy ma prawo do wypowiedzi własnego zdania, nikt nam jeszcze tego nie odebrał, również Ty masz prawo wypowiedzi, tylko zastanów się kim w takim razie jesteś pisząc w ten sposób o ludziach mających swoje odmienne zdanie. Mamy wolność, demokrację i tolerancję, wartości o które od lat walczyliśmy.
Piotr31.08.2022, 13:23
Czytam niektóre wasze komentarze i mam odruch wymiotny. 80 lat temu zginęła część waszego miasta i waszego regionu, a wy odmawiacie jej pamięci i sączycie jad. Krzyczycie głośno z oburzenia, gdy ktoś oskarży Polaków o antysemityzm, a takimi wpisami udowadniacie, że ma rację.
Słowo Naród pisało się kiedyś z dużej litery, wymawiało z szacunkiem. Dziś nie ma już Narodu, bo utopiliście go w szambie nienawiści, podeptali zabłoconymi buciorami, a wasi guru, rzucający na prawo i lewo przymiotnikiem "narodowy", zrobili z was neandertalczyków, różniących się od nich tylko dostępem do żarówki i samochodu. Bo mentalnie i moralnie siedzicie w jaskiniach.
Depczecie majestat śmierci, drwicie z niego, wzorem tego, który przez lupę badał parówki. Musicie mieć wrogów, bo bez nich w ogóle nie istniejecie, więc wasi "narodowi" przywódcy systematycznie dbają o ich dostarczanie. Bo bez was z kolei - oni nie istnieją. I widać, że karmieni jesteście naprawdę dobrze.
Nie napiszę, że mi za was wstyd, bo wstydzić mogę się tylko za tych, z którymi czuję jakąkolwiek więź. A z wami łączy mnie tylko miejsce, w którym przyszło nam razem żyć. Depczecie wartości, depczecie groby, depczecie cywilizację, kulturę, naukę, niszczycie nawet wiarę i własną katolicką religię, którą usłużnie przekazaliście na potrzeby piso-kato-talibańskiej sekty. Bolą was już - jak widać z niektórych wypocin - nawet Ukraińcy, którzy na siebie wzięli walkę o europejską cywilizację.
Mierzi was Unia, bo tam trzeba przestrzegać wartości, mierzi każdy imigrant, który do was przybywa, boć to przecie wasza jaskinia, której wejście trzeba zasłonić głazem i bronić za pomocą zaostrzonych drągów, lub - uwspółcześniając - zaporami na granicach.
Może faktycznie pora na wyjście z Unii i NATO, niech to wszystko raz pieprznie pod kremlowskim ciężarem, a wtedy będziecie mieć jednego, prawdziwego - nie wymyślonego - wroga, z którym - nie narażając się na słowa krytyki - będziecie wojować. Tylko już raczej nie za pomocą nienawistnych wpisów w internecie.
Nie proszę was o przemyślenie powyższych słów, bo to niemożliwe. Idźcie w sobotę do nowotarskiego MCK-u przywitać z kwiatami jednego z waszych guru, nauczyciela plucia jadem na krótkie i długie dystanse, a potem z nowymi siłami zasiądźcie do klawiatur i plujcie celnie.
Osiol31.08.2022, 12:44
No cóż przypomnieć tylko należy że Polaków mordowano od 39 r na masowa skalę likwidacja gett rozpoczęła się w 42 okres pomiędzy 39a 42 to okres pominięty w obchodach i uroczystościach też naznaczony krwią Polaków(cisza nad tym)
Pretensje(oczywista oczywistość) jak mówi prezes do niemcow!!!
Rozumiem przerażenie,,spadkobiercow kamienic i dzialek''to problem bo ulicę miały być nasze, a i o to coraz trudniej bo zawłaszcza się nasze ulice i robi je dochodowymi np parkowanie, reklamy,zajęcie pasa drogowego... a miały być nasze w ostatecznym rozrachunku stracimy i ulice
ciekawski31.08.2022, 12:09
@Miriam znaczy Maryja
Z antypolonizmem ze strony żydów mamy do czynienia na co dzień, i to oni go wyssali z mlekiem swojej matki. Większych rasistów od żydów nie ma na świecie.
chrześcijanin31.08.2022, 11:47
Płacze Żydówka Miriam Matka Jezusa. Żyda!
ciekawski31.08.2022, 11:35
Do żydofilów - filosemitów "Dla Polaków śmierć to była po prostu kwestia biologiczna, śmierć jak śmierć. Dla Żydów to była tragedia, metafizyka, spotkanie z najwyższym?" teraz już wiecie, jak przez nich jesteście traktowani, w jakim Was mają "poważaniu" - wchodźcie im jeszcze głębiej ...
komentarz31.08.2022, 11:27
Taka uroczystość,a tak niewielu na nią przybyło !!!.Nie widać pallamentarzystów.
mienie bezspadkowe31.08.2022, 11:16
To już wiadomo po co ta szopka z przywracaniem pamięci. Przecież oni zawsze tu byli, nawet bardziej niż my, Polacy. Bo dbali o swoje miejsca kultu i pochówku i doglądali inwentarza zdalnie przez podstawione osoby polskojęzyczne.
Czyżby druga Palestyna?31.08.2022, 10:53
"Dzisiejsza uroczystość to kamień milowy na drodze miasta Nowy targ i jego mieszkańców do uporania się z tym strasznym rozdziałem historii".

Co to za słowa? Co miasto ma wspólnego z likwidacją Żydów, z czym miasto ma się uporać?
Dla mnie te słowa są obraźliwe by nie powiedzieć bezczelne.

Nikt z zebranych nie odwrócił się na pięcie? Chyba przysypiali bądź myśleli o czymś innym. Włodarze miasta podzielają ten pogląd? Zgroza.

W moim przekonaniu dla miasta problemy rozpoczną się właśnie teraz (niektórzy już piszą czego oczekują, jakie jest ich "minimum"). Będą teraz kolejne upamiętniania, żądania zwrotów czegokolwiek, oczywiście tym którym się nic nie należy, indoktrynacja młodzieży itd.

Jaki to wszystko ma cel? Gaście wojnę w Izraelu! Tam zakończona zakończy wiele innych wojen.

"ale jak wrzucisz kamyk do wody, to przecież tworzą się coraz szersze kręgi".
I tego trzeba się bać!
Miriam znaczy Maryja31.08.2022, 10:30
Powiedzenie że antysemityzm Polacy wyssali z mlekiem matki znajduje potwierdzenie tutaj na tym forum. Jest ciągle żywy.
Rak31.08.2022, 10:15
A ja chciałbym się dowiedzieć, kiedy władze nowotarskie miejskie i powiatowe upomną się o Wołyń. Najwyższy czas przyjąć uchwałę potępiającą ten zbrodniczy czyn dokonany na polskiej ludności mieszkającej na Kresach.
zpodhalanskiej31.08.2022, 08:59
A tak z ciekawości to co ma polakow interesowac wrogi nam narod? dlaczego jest taka propaganda antypolska w polsce czyzby polska juz nie byla dla polakow tylko U i Ż ???
janioł31.08.2022, 08:19
Dobre i to.
Uwierzę w szczerą wole urzędników jeśli zmieni się coś w przestrzeni publicznej. Rewitalizacja (elewacja kina) synagogi przy ul.Szerokiej (harcerskiej); tablice pamiątkowe w Rynku to minimum.
Póki co to tylko maska.
ciekawski31.08.2022, 07:52
POLSKIE uroczystości związane z pierwszym transportem więźniów, wyłącznie POLACY, do Auschwitz, które było budowane do eksterminacji POLAKÓW są przez środowiska żydowskie pomijane, wyciszane a nie nagłaśniane. Żydzi, kłamliwy naród buduje własną historie i narracje związaną z przedsiębiorstwem holokaust i z Auschwitz. O tym, że pierwszymi ofiarami Auschwitz byli POLACY, to nie dobra o tym mówić.
Prawda jest nieprawdopodobna31.08.2022, 06:57
Książka "Państwo Żydowskie" autor Włodzimierz Żabotyński(1935 r.), strona 19 i 20, cytat:
"Istnieją dwie koncepcje syjonizmu: Jedna, jeśli można się tak wyrazić, "narodowa", druga bardziej humanitarna. Ponieważ jestem zwolennikiem drugiej, nie pretenduje więc do bezstronności w sformułowaniu pierwszej z tych dwu koncepcji.
Zgodnie z tą pierwszą koncepcją zadaniem syjonizmu jest stworzenie w Palestynie czegoś bardzo doskonałego i niezmiernie wzorowego. Ma to być - że tak powiem - naród żydowski w poprawionej redakcji i w znakomitym wydaniu; - (...). W tym celu musi być dokonana ścisła selekcja. Do Palestyny mają się dostać tylko "najlepsze" elementy diaspory. Jeżeli znajdzie się ich dość dużo, aby stworzyć w Palestynie większość żydowską (a wszyscy zwolennicy tej koncepcji ufają w to), to taka wzorowa Palestyna z biegiem czasu zamieni się w państwo żydowskie. Co się wówczas stanie z pozostałymi, "gorszymi" elementami diaspory - o tym teoretycy tej koncepcji niechętnie mówią: logika rzeczy nasuwa jednak jedno tylko rozwiązanie: "gorsi" pozostaną w diasporze, wraz z potomstwem i wszystkimi pozostałymi perspektywami diaspory".

Dalej w tekście Żabotyński nazywa tą koncepcje "brednią".

Protokół Konferencji w Wannsee - 20 stycznia 1942
str. 6 i 7, słowa wypowiedziane przez Reinharda Heydricha szefa policji bezpieczeństwa i SD, cytat:
"W przebiegu realizacji ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej należy użyć Żydów do pracy na Wschodzie pod odpowiednim kierownictwem i w odpowiedni sposób. ujęci w duże kolumny robocze z uwzględnieniem separacji obu płci, zostaną zdolni do pracy Żydzi skierowani na te terytoria w celu budowy dróg; przez naturalną eliminację odpadnie przy tym oczywiście duża ich część. Pozostałych należy poddać odpowiedniemu traktowaniu, gdyż będzie to bezsprzecznie najbardziej odporna część, wyselekcjonowana na naturalnej drodze; w razie uwolnienia należałoby ją uważać za zalążek nowej żydowskiej odbudowy (czego nas uczy historia)".

Jak mamy to rozumieć? Fakt, obecna rzeczywistość wiele wyjaśnia.
Czyżby to był właściwy obraz?
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl