26 września Sejmik Województwa Małopolskiego zdecyduje, czy utrzymać obowiązkowy termin wymiany starych pieców węglowych przez mieszkańców Małopolski do końca tego roku, czy przedłużyć go o rok. Sprzeciwia się temu Platforma Obywatelska.
Przepisy uchwały antysmogowej w Małopolsce nakazują już w tym roku wymienić piece bezklasowe, czyli tzw. kopciuchy. Ale wojna na Ukrainie i drastyczne podwyżki cen energii spowodowały, że wiele gmin m.in. z naszego regionu - Szaflary, Łapsze Niżne czy Rabka-Zdrój - wystąpiły o przesunięcie terminu.Decyzję w tej sprawie Sejmik Województwa Małopolskiego ma podjąć na sesji 26 września. Władze województwa są skłonne do zmian. Proponują przesunięcie terminu o rok - do końca 2023 r. (aktualny termin to koniec 2022 r.). Bezklasowych kotłów na węgiel i drewno nie można byłoby użytkować od 1 stycznia 2024 roku. Sprzeciwiają się temu radni Platformy Obywatelskiej. Były marszałek Jacek Krupa poinformował, że klub radnych Koalicji Obywatelskiej złożył projekt oświadczenia wzywający do utrzymania zapisów uchwały antysmogowej w obecnej formie. Jak mówił, wszelkie zmiany będą powodować zepsucie systemu, który jak na razie dobrze pracuje i dąży do jak największej poprawy powietrza w Małopolsce.
oprac. r/