NOWY TARG. Radni miejscy zajęli się dziś ustaleniem wysokości stawek podatku od nieruchomości. Dyskusję wywołała kwota podatku pobierana od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza.
Już na początku sesji Ewa Pawlikowska wnioskowała o zdjęcie z porządku obrad punktu dotyczącego określenia wysokości stawek podatku od nieruchomości. Jak mówiła - "w tym trudnym dla wszystkich czasie dodatkowe obciążanie mieszkańców jest nie na miejscu, a burmistrz powinien robić oszczędności" - Należy do życia podejść poważnie i zacząć oszczędzać - argumentowała. Na koniec dyskusji dodała: - Jak Miasto stać na imprezy, na stypendia dla hokeistów, narody dla wiceburmistrzów i na kalendarze - to Miasto stać na nie-podnoszenie podatków. Najpierw powinniśmy się zająć oszczędnościami, a nie obciążaniem naszych mieszkańców i przedsiębiorców. Podnoszenie w tym czasie podatków uważam za niegodziwe - skwitowała. 
Referująca projekt uchwały naczelnik Wydziału Podatków i Opłat Barbara Kryj-Mozdyniewicz zwróciła uwagę, że stawka maksymalna ogłoszona w obwieszczeniu Ministra Finansów jest zwiększona o 11,8%, a realna inflacja jest znacznie wyższa.
Zgodnie z zapowiedziami Lesław Mikołajski zaproponował, by stawkę podatku od nieruchomości, w których prowadzona jest działalność gospodarcza pozostawić na poziomie z tego roku. - Chodzi o wyciągniecie ręki do przedsiębiorców, pokazanie że w odróżnieniu od innych miast, które podatki podnoszą - u nas tak nie jest i żeby przyciągnąć tu przedsiębiorców - apelował. Dla wyjaśniania - obecna stawka wynosi 23,30 zł, a proponowana to 25 zł.
- Ta stawka 25 zł to jest właśnie nasz gest w stronę przedsiębiorców. Bo oznacza podwyżkę o 7,8 procent - przy inflacji 17 procent, a może się to skończyć na 20-procentowym wzroście cen - odpowiedział radnemu Grzegorz Watycha. - My proponujemy 25 zł, a maksymalna stawka to 28,78. Dajemy mniej o 3,78 zł, co poskutkuje obniżeniem stawek subwencyjnych - dodał burmistrz.
Przypomniał, że najwięcej przychodów z tytułu tego podatku trafia do kasy miejskiej od dużych przedsiębiorstw i sklepów wielkopowierzchniowych. - Ta proponowana przez pana radnego obniżka im właśnie da większe ulgi, niż małym przedsiębiorcom
- Największymi płatnikami tego podatku są największe sklepy. Nie uważam, żebyśmy tę działalność musieli wspierać. A ci przedsiębiorcy, którzy popadną w tarapaty - zawsze się mogą zwrócić o pomoc. Można udzielić im ulgi, rozłożyć płatność na raty, albo umorzyć podatek. Pamiętajcie państwo radni o skutkach obniżenia podatku - zaapelował burmistrz.
Przewodniczący Rady Miasta Grzegorz Luberda przypomniał o zmienionej, obniżonej od lipca br. stawki podatku dochodowego od osób fizycznych (z 17 na 12 %). Z tego powodu prognozowane wpływy do budżetu na przyszły rok już są niższe o półtora miliona.
Uchwała wprowadzająca nowe stawki podatku od nieruchomości została przyjęta 12 głosami "za", przy 7 sprzeciwu i 2 wstrzymujących się.
Więcej o stawkach podatku piszemy w artykule Stawki podatków idą w górę...
s/
Miło byłoby, aby ci tzw radni obniżyli swoje szybujące myślenie do poziomu i wydolności finansowej zwykłego mieszkańca Nowego Targu. Spróbujcie w obliczu wszystkich podwyżek życia codziennego, przyszłych opłat za węgiel, gaz, prąd, pellet, drewno z jednej pensji żyć i opłacać to wszystko. Jak nic zęby w stół, długi ,komornik a może też życie pod mostem czy depresja i targnięcia na własne życie? Konstrukcja psychiczna u wielu jest krucha.
Prawdę mówiąc nie da się spokojnie patrzeć na rozrzutność władzy w obliczu kryzysu, na przyznawane sobie podwyżki płac wśród radnych i pracowników miejskich i obciążanie mieszkańców coraz wyższymi opłatami i należnościami. Proszę podpowiedzieć gdzie należy się udać ,by zahamować proces rozrzutności płynący z UM ?
Jako mieszkańcy mamy prawo nie zgadzać się na powyższe działania władzy.