O krok od tragedii. Nietypowy wypadek na zakopiance w Klikuszowej

A dlaczego nic nie piszą o tym czy kierowcy byli trzeźwi,przy każdej kolizji lub wypadku ta wiadomość zawsze pojawia się jako pierwsza

Na ciężarówkach z tyłu powinien być napis ,, Jeśli zauważysz kamień miedzy moimi bliźniakami dzwon natychmiast na nr ........ ( tu nr do kierowcy ) uchroniło by to od takich wypadków .

Mikrus, nie pinkol bo sprzątają jak mogą, wystarczy zwolnić i pozwolić innym pracować

To było "oszukać przeznaczenie"

Kiedy doczekamy sie jako uzytkownicy dróg ,zeby kierowcy samochodów wyjeżdżajacych z placów budów-łaskawie myli koła lub ogladali czy miedzy tylnymi bliźniakami nie "siedzi" kamień. Wystarczy jeździc zakopianką a teraz jeszcze wymiana torów koło Szaflar. Jedno błoto i maraz.
A sprzatanie jezdni słabo idzie.W imie czego błoto oblepia samochody i ta maź zalega jezdnie po deszczu czy porannych mgłach

To tak jakby kierowca skody rozwścieczył czymś złego, ale Pan Bóg nie dopuścił, by stała się tragedia.

W tekście brakuje konkretnych informacji,czy kierowca osobówki doznał jakichś obrażeń i czy złapano sprawcę.

To było coś niesamowitego , musieli się kierowcy wystraszyć .