11.11.2022, 11:36 | czytano: 4983

Najazd na Podhale. Kilkukilometrowy korek

Fot. Robert Miśkowiec
Setki samochodów jadą zakopianką na Podhale. Choć światła w Klikuszowej zostały wyłączone, korek ma kilka kilometrów i sięga prawie do granicy z Chabówką.
Długi weekend związany ze Świętem Niepodległości sprawił, że wielu Polaków wybrało się na wypoczynek w góry. Ruch na drogach jest coraz większy.
r/
Może Cię zainteresować
zobacz także
komentarze
PO11.11.2022, 21:25
Nasz wspaniały premier i król odkopał pieniądze w Zakopanem i dzięki temu wykopał tunel w Skomielnej.Powrot bez żadnych korków, nie dotyczy wyborców PiS,ci mają jechać starym śladem, dlatego że my z wielkich ośrodków tak chcemy i już!!!
PO11.11.2022, 17:22
Ucieczka przed inflacja do Zakopanego,bo w Zakopanem inflacja jest zakopana!!!
!11.11.2022, 15:48
To efekt kryzysu. Bieda aż piszczy, trzeba przed nią uciekać. Najlepiej schować się w ZakopanYM.
Obidowianka11.11.2022, 14:19
Bo światła w Klikuszowej właśnie po to zrobili, żeby nie działały wtedy, kiedy miejscowym są najbardziej potrzebne...
Optymista11.11.2022, 12:35
@tutejszy
Chętnie pożyczę.
tutejszy11.11.2022, 11:38
I ktoś powie ,że jest inflacja i brakuje pieniędzy....
Może Cię zainteresować
Zobacz pełną wersję podhale24.pl