Od kilku miesięcy nie działa wyciąg na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Wszystkiemu winne jest pęknięte koło, które jest odpowiedzialne za napinanie liny. Bez niego zawody nie odbędą się. Tymczasem Francuzi, którzy są producentem wyciągu, przesunęli termin dostarczenia nowego koła i nie wiadomo czy przyjdzie na czas - informuje Przegląd Sportowy.
- Wystawili nas Francuzi, którzy są producentem wyciągu. W październiku wysłali do nas krótkiego i lakonicznego e-maila, że nie są w stanie dostarczyć koła we wskazanym terminie - mówi Sebastian Danikiewicz, dyrektor Centralnego Ośrodka Sportu w Zakopanem w rozmowie z Przegląd Sportowy Onet.COS wdrożył plac B na wypadek, gdyby nowy termin znów został przesunięty. Wybrano już firmę, która spawa pęknięte koło. - Francuzi chcą dostarczyć koło na przełomie listopada i grudnia, ale nie mogę czekać i ryzykować, bo jak prezes tej firmy napisze końcem listopada, że to będzie 15 grudnia, to nie zdążymy tego naprawić przed Pucharem Świata. Nie chciałbym, by z winy COS zawody się nie odbyły - tłumaczy Danikiewicz.Zawody Pucharu Świata w skokach narciarskich na Wielkiej Krokwi w Zakopanem odbędą się w dniach 13-15 stycznia 2023.
Piątek, 13.01.2023
11:00 - Odprawa techniczna
15:30 - Oficjalny trening
18:00 - Kwalifikacje
Sobota, 14.01.2023
15:00 - Seria próbna
16:00 - Konkurs drużynowy
15:00 - Seria próbna
16:00 - Konkurs indywidualny
oprac. r/ Przegląd Sportowy Onet